Chaplin

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

:aniolek:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Po ostatnich problemach z bolącym brzuszkiem nie ma już śladu ;) No może jeszcze troszkę widać, gdzie futerko było wygolone... no ale kto by się tym przejmował :) Wszystko wróciło do normy i znów najważniejszy jest luz, wygoda, zabawa i pełna miseczka no i oczywiście mizianie brzuszka ;)

Pozdrowienia od Chaplinka :)

Obrazek

Obrazek

i szczególne podziękowania dla fundacyjnych ciotek co pomogły przy podawaniu leków ( Morri i Neda :jebanewalentynki: ) :serce:
Awatar użytkownika
Cynamon
Posty: 3402
Rejestracja: 16 maja 2013, 19:09
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Cynamon »

Jaki wyluzowany kotecek :love: zwłaszcza na ostatniej fotce ::
Neda
Posty: 3062
Rejestracja: 05 wrz 2016, 10:59
Lokalizacja: Suchy Las

Post autor: Neda »

Na szczęście Chaplin to bezproblemowy pacjent. :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Kiedy pojawił się u nas bał się wszelkiego ruchu. Wychodził z kryjówek tylko wtedy, kiedy człowiek siedział dłuuuuugo nieruchomo albo najlepiej spał :) Kryjówki miał bardzo zmyślne... kiedy po raz pierwszy o mało co przyprawił mnie o zawał, schował się pod... lodówką. Do dziś nie wiem jak on tam wpełzł. Później schował się w pralce, przesiadywał pod łóżkiem lub teleportował się do szafy.
A teraz... hmmm... chyba stara się jak największą częścią siebie zająć mi kanapę, żebym go przypadkiem nie przeoczyła :lol:

Obrazek

Jakby ktoś się zastanawiał czy adoptować kota, który potrzebuje więcej czasu na oswojenie... Tak, warto :)
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

:D :D :D
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

W święta ograniczamy ilość ruchów :lol: leżymy albo wstajemy do jedzonka i te czynności zapętlamy ;)

Obrazek Obrazek

Świąteczny Chaplin ;)
tajga
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2016, 10:33
Lokalizacja: Poznań

Post autor: tajga »

Ale świetna miejscówka ! :lol:
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Serducho mi się śmieje za każdym razym grdy przypominam sobie pierwszy widok Czaplina w naszej pralni i naszą reakcje "Matko, mały Hitlerek. On z tą twarzą to już u nas zostamnie na wieki..." :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

felinity pisze:Serducho mi się śmieje za każdym razym grdy przypominam sobie pierwszy widok Czaplina w naszej pralni i naszą reakcje "Matko, mały Hitlerek. On z tą twarzą to już u nas zostamnie na wieki..." :)
My tak na niego nie mówimy ;) Nasi znajomi owszem... śmieją się z niego... a niektórzy robią mu zdjęcia i posyłają dalej... Głusi są na nasze tłumaczenia, że z Chaplina to raczej straszna pierdoła nawet jak na kota i żaden z niego dyktator... on nawet o miskę z żarciem zawalczyć nie umie :lol: jak się inne koty wepchną przed niego to muszę go podnieść i postawić przed wolna miską :lol:
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

:D
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Jakiś czas temu byliśmy powtórzyć usg... Może nie jest idealnie, ale na pewno jest lepiej niż pół roku i rok temu ;) Chaplin jest na diecie niskotłuszczowej co oznacza mono z królika lub kangura. Służy mu ta dieta i pewnie dzięki temu nie wracamy do sterydu. Oby jak najdłużej. Badania krwi mamy idealne.

Poza ograniczonym bufetem, Chaplin żyje sobie jak paczek w maśle ;) Swą uroczą gapowatością czaruje nas co dnia, a my ani myślimy się przed tymi czarami bronić ;) Wiemy, ze każdy kot jest wyjątkowy... ale Chaplin to stan umysłu :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Chociaż komuś podoba się kwarantanna ;)

Obrazek
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Pączek w maśle :)
Awatar użytkownika
Niebieska
Posty: 7482
Rejestracja: 13 paź 2017, 17:44
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Niebieska »

Pączek w maśle pozdrawia ;) W marcu obchodziliśmy czwarte adopciny i sprezentowaliśmy Chaplinowi kolejną sanacje, tym razem już z ekstrakcją - coś tam się jednak ostało w paszczęce, kły zachowane :D
Aktualnie jest na diecie Barf i odpukać nie mieliśmy żadnego załamania żołądkowo jelitowego już ponad rok :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ