Farin ['], Rod, Trini ['] i Nena

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Nenka ma temperaturę w normie, temperatura Rodzia jest trochę za niska, więc jest dogrzewany.

Dzieciaki mają kiepski apetyt więc są dokarmiane. Żadne nie miało biegunki.

Moje dzieciaki wrócą do domu całe i zdrowe, nie ma innej możliwości.
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:
:hello:, nie może być inaczej...
Awatar użytkownika
catta
Posty: 497
Rejestracja: 09 kwie 2015, 21:13
Lokalizacja: Wlkp.

Post autor: catta »

Trini, Farin ;(
co to za paskudztwo

Rod, Nena trzymajcie się


Oba, kot i pies, są bogate w cnoty i talenty, ale pies ma o jeden talent za dużo: pozwala się tresować. I o jedna cnotę za mało: nie kryje w sobie żadnych tajemnic. [Erich Kastner]
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Wróciliśmy właśnie z kliniki. Rod i Nena czują się lepiej!!! Mają temperaturę 38,4, nie wymiotują, nie było też biegunki - normalnej kupy też nie.

Mają kiepski apetyt, ale dostają mieszankę convanescence. Mali siłacze nie dadzą się chorobie!
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

come-here pisze:Wróciliśmy właśnie z kliniki. Rod i Nena czują się lepiej!!! Mają temperaturę 38,4, nie wymiotują, nie było też biegunki - normalnej kupy też nie.

Mają kiepski apetyt, ale dostają mieszankę convanescence. Mali siłacze nie dadzą się chorobie!
trzymam kciuki za maluchy!!
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Musi być dobrze! Walczcie razem!
Awatar użytkownika
wiedźma
Posty: 3394
Rejestracja: 17 gru 2015, 9:35
Lokalizacja: Biskupice

Post autor: wiedźma »

Kciuki zaciśnięte za dzieciaki z całych sił!
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde
BEATA olag
Posty: 4939
Rejestracja: 17 sie 2014, 11:12
Lokalizacja: Piątkowo / Poznań

Post autor: BEATA olag »

:good:
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

Monika, jesteśmy z Wami :serce:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
einfach
Posty: 2487
Rejestracja: 04 wrz 2013, 12:24
Lokalizacja: Poznań

Post autor: einfach »

Walczcie, dzieciaki!! :serce:
Musi być dobrze :aniolek:
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Od wczoraj wieczora nie ma widocznej poprawy - maluszki wciąż nie chcą jeść. Temperatura jest taka sama, ale nie było wymiotów ani biegunki. Rodzik męczy się z chorym oczkiem. Dziś wieczorem dostarczymy kolejną porcję leku do kliniki.
Awatar użytkownika
Eva
Posty: 9091
Rejestracja: 23 wrz 2014, 22:30
Lokalizacja: POZNAŃ

Post autor: Eva »

może spróbować jakieś śmietnikowe im podawać? żeby brzuszki zaskoczyły... albo puszkę tuńczyka w wodzie... na tuńczyka z wody onegdaj największe oporniki w klatki łapki się łapały..
:(
kciukujemy wszytskimi łapkami :hug:
nie mogę, Kot na mnie leży.
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Cały czas bardzo mocno trzymam kciuki!
come-here
Posty: 1311
Rejestracja: 10 sty 2014, 17:58
Lokalizacja: Poznań

Post autor: come-here »

Kolejna wizyta w klinice za nami. Wieczorem dowiedzieliśmy się, że temperatura ciała utrzymywała się przez cały dzień na mniej więcej tym samym poziomie. Dzieciaki wciąż są dokarmiane. Nena załatwiła się normalnie i nie ma biegunki!!!!!!!!!!

Zawieźliśmy również surowicę - jedynie dzięki pomocy ludzi z OGROMNYM SERCEM udało nam się zdobyć dwa opakowania lekarstwa w takim krótkim czasie. Nie jestem w stanie opisać, jak bardzo jestem wdzięczna za pomoc.

Pokonamy tę maszkarę!
Ostatnio zmieniony 18 paź 2017, 22:23 przez come-here, łącznie zmieniany 2 razy.
Chitos
Posty: 3127
Rejestracja: 05 cze 2015, 20:52
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Chitos »

Tak trzymać!
ODPOWIEDZ