Misiek

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

co do miziastości to potwierdzam, jest przekochany i super spokojny :)
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

No i nikt go nie chce, wstydzcie się ludzie!!
piękny jest
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

No nikt, zupełnie nikt się nie zgłasza.
A muszę go nie mieć do 15 stycznia! Deadline!!
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
drevni.kocur
Posty: 2268
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:40
Lokalizacja: Poznań

Post autor: drevni.kocur »

an co się dzieje 15 st.?
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Dzień lub 2 później przyjeżdża do mnie na ferie Fifi rodziów (szatan wcielony), a chwilę później przyjeżdża książę i nadmiar kotów w domu niewskazany.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Ej, jakby co dasz mi go, na razie w domu nic nie mam, Romek co prawda chory ale to na pewno nie zarazliwe, bo inne by juz chorowały.
poradzimy sobie. U mnie tez tylko czarnobiałe poczuje sie jak u swoich. :D
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Dziękuję Aniu, bo jak na razie to w ostatnim czasie miałam telefon od kolesie z Zielonej Góry, chciał kotka dla znajomej (niespodzianka czy cuś, bo on by papiery podpisał, albo żeby jej wysłać)....
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

Jezus maria, o zgrozo, nie badz zdesperowana nie wydawaj!
Myslę, że już niedługo znajdzie się odpowiedni domek, on jest taki fajowy.!
Może jeszcze pocztą miałabyś wysłać? DHlemuyhhhhhhhlk
0 a tu Romek wszedł mi na klawiaturę
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Nie, no co Ty! Podziękowałam od razu, grzecznie tłumacząc. Szkoda, bo poza tym facet wydawał się sensowny.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Ja chcę mój domek:
Obrazek

no jest tam jakiś domek?
Obrazek

Ta kanapa jest fajna, ale chcę już własną
Obrazek

Bo będę płakał
Obrazek
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
fuerstathos
Posty: 8458
Rejestracja: 15 cze 2006, 9:49
Lokalizacja: Poznań

Post autor: fuerstathos »

super komiks, super kociak ::
Obrazek
Awatar użytkownika
Frendzelki
Posty: 467
Rejestracja: 17 maja 2006, 11:24
Lokalizacja: znikąd

Post autor: Frendzelki »

Hehe Magda, on jest identycznie upierdliwy jak Sajgon, zawsze jak mi tłuścioch włazi na kolana z traktorem to mi się przypomina Misiek ::
Ostatnio chyba zaczęłam rozumieć co w związku z tą upierdliwością czujesz, ja mam ochotę Sajgona wystawić za okno.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1555
Rejestracja: 18 lis 2006, 21:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Ania »

hej Misiek jest przejściowo u mnie a Filemon znów u rodziców, tylko, że Mam problem Misiek tak jest zestresowany, ze czegos takiego nie widziałam. Nie jadł przez dzień, wypuszczony z klatki chowa się pod łóżko albo szafki w kuchni i w ogóle nie wychodzi, jakby mu nie podsunąć jedzenia, a właściwie dziaisj dopiero zjadł, to nic by nie ruszył. Chowa sie w rękach i trzęsie jak galareta, a dodam ,że Magda mi go przywiozła w czwartek a dzisij jest sobota wieczór!
Awatar użytkownika
Villemo7
Posty: 3496
Rejestracja: 10 maja 2006, 19:08
Lokalizacja: Poznań- Grunwald

Post autor: Villemo7 »

Misiek dzięki uprzejmości Ani od czwartku jest u niej. I dramat. Schował się pod brodzik, zmoczył się, nie chciał wyjść. Wyciągnięty stamtąd wlazł pod łóżko w sypialni, zjadł chrupki, po czym je zwymiotował. Wsadzony do klatki wysikał się na ręcznik, nie do kuwety. Totalny regres i gorzej, bo u mnie nawet na początku się tak nie zachowywał. Fakt, że klatka dawała mu poczucie bezpieczństwa.
Tak bardzo zestresował się zmianą domku. Jak on takie numery odwali w nowym domku to przecież go oddadzą.

Edit: Zdublowałyśmy się, ale dopowiedziałam przynajmniej.
KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
Awatar użytkownika
Nina
Posty: 1093
Rejestracja: 26 mar 2007, 14:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Nina »

dobrze, że jednak je !!

trzeba będzie po prostu poszukać domku, który zrozumie...

biedny Misiu :cry:
"-Mamo, to jest mały kotek.
Chcesz, odniosę go z powrotem,
tylko daj mu spodek mleka.
Spójrz, jak ładnie się uśmiecha!"
ODPOWIEDZ