Mały Maciuś

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: joahal3 »

Cześć wszystkim!
Na wstępie bardzo przepraszam za moją długą nieobecność. Dużo się działo, ale teraz wracam do systematycznego aktualizowania postów i będę dzielić się wszystkim na bieżąco.

U Maciusia ostatnio sporo się działo, ale na szczęście sytuacja jest już pod kontrolą i wróciliśmy do normalności. Pod koniec sierpnia jego stan zdrowia niespodziewanie się pogorszył :cry: Zaczęło się od nieprzyjemnych, brzydko pachnących kupek, a potem doszły wymioty. To było bardzo niepokojące, więc trzeba było od razu działać.

Maciuś bardzo nie lubi, kiedy trzeba go podnieść, a pakowanie do transportera i wizyta u weterynarza to dla niego dodatkowy stres. Niestety, wszystko to działo się, gdy byłam nieobecna, a kotki były pod opieką wolontariuszek, więc to również nie wpływało korzystnie na komfort Maciusia. Przy próbie złapania Maciusia to było nie lada wyzwanie, ale na szczęście udało się go bezpiecznie dowieźć na miejsce.

Mimo że Maciuś jest strachliwy, wykazał się ogromną odwagą i spokojnie przeszedł przez badanie USG. Okazało się, że ma zapalenie jelit, więc dostał leki do domu. Na szczęście, nie było problemu z ich podawaniem - Maciuś jadł je bez problemu razem z karmą, więc ominęło nas dodatkowe stresowanie go podawaniem leków do pyszczka. Już w trakcie leczenia jego kupki wróciły do normy, a wymioty ustąpiły całkowicie :D

Po trzech tygodniach byliśmy na wizycie kontrolnej, gdzie znowu biedny Maciuś musiał przejść przez USG. Na szczęście wszystko było w porządku - jelita wróciły do normy, leki zostały odstawione, a kolejna kontrola będzie dopiero za 4-6 miesięcy.

Pomimo tych trudnych chwil Maciuś wciąż jest pełnym energii, wesołym kotkiem. Każdego dnia widzę, jak coraz bardziej mi ufa, chociaż jeszcze potrzebuje trochę czasu, żeby otworzyć się w pełni. To delikatny, ale dzielny kotek, który, jak każdy, potrzebuje cierpliwości, czasu i dużo miłości, żeby całkowicie zaufać człowiekowi :serce:

Obrazek
Zrelaksowany Maciuś w pełnej okazałości :P
Obrazek
Ostatnio Maciuś polubił wskakiwanie na oparcie fotela i obserwowanie co robię przy biurku :love:
Asia
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: joahal3 »

Cześć wszystkim!

Maciuś ma się bardzo dobrze! :D Od ostatniego wpisu niewiele zmieniło się w jego zachowaniu – dalej pracuję nad tym, by w pełni mi zaufał i poczuł się przy mnie w pełni komfortowo. Maciuś nadal często domaga się głaskania i zabawy, ale pełne zaufanie to coś, nad czym jeszcze musimy popracować. Brakuje już naprawdę niewiele!
Rzadko pozwala sobie na leżenie obok mnie. Jeśli już to robi, to zawsze przybiera pozycję na "bochenek chleba", a tylko parę razy był faktycznie zrelaksowany i leżał rozciągnięty na boku. Widzę jednak, że zaczyna czuć się swobodniej, bo nie ma już problemu, kiedy ja wychodzę z inicjatywą pogłaskania go. Poza tym chętnie daje się pogłaskać przy podawaniu jedzonka, co bardzo mnie cieszy, bo widzę, że krok po kroku idziemy do przodu :love:

Obrazek
Obrazek
Asia
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: joahal3 »

U Maciusia wszystko gra, a on sam z każdym dniem zaskakuje mnie swoimi pomysłami. Ostatnio odkrył swoją nową pasję… kartony! Wystarczy, że pojawi się u nas jakieś nowe pudło, a Maciuś natychmiast wskakuje do środka i urządza sobie w nim wygodne legowisko :D

Zainspirowana jego miłością do pudeł, postanowiłam zbudować dla niego mały „pałacyk”. Okazało się to strzałem w dziesiątkę – Maciuś był zachwycony! Ale na tym się nie skończyło, bo ostatnio przybyło nam jeszcze więcej kartonów i teraz pałac ma kolejne piętra, kryjówki i zakamarki, które Maciuś eksploruje. Jego radość jest nie do opisania!

Maciuś pokazuje, że do szczęścia potrzeba mu naprawdę niewiele – trochę miłości, pełna miska i… kartony! 💕 Cieszę się, że mogę patrzeć, jak w prostych rzeczach odnajduje taką radość.

Jakby tego było mało, wpadł do nas Miaukołaj z prezentami dla Maciusia 🎅 Nowy kocyk i drapak od razu stały się jego kolejnymi ulubionymi miejscami do wylegiwania, a wędka i piłeczki dosłownie skradły jego serce – Maciuś teraz biega i bawi się, jakby miał w sobie nieskończone pokłady energii.
Asia
Awatar użytkownika
Erena
Posty: 132
Rejestracja: 23 lut 2024, 10:08
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Erena »

A Miaukołaj pewnie oznacza kolejny co najmniej jeden karton prezentowy :D
„Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy.” Faith Resnick
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: joahal3 »

Cześć wszystkim!

Maciuś odkrył ostatnio nową miłość... i nie, tym razem to nie kartony (chociaż te nadal są wysoko w rankingu jego ulubionych rzeczy). Teraz jego serce skradły sznurki – w każdej możliwej formie! Po świętach dostał walerianową myszkę z wyjątkowo długim sznurkowym ogonem i... powiem Wam, że to była miłość od pierwszego pacnięcia łapką ❤️ Wszędzie ją nosi, podrzuca, goni, a ja mam wrażenie, że ta myszka ma teraz więcej ruchu niż ja na siłowni 😅

Ale to nie koniec nowości! Ostatnio przetestowaliśmy wędkę imitującą szczurzy ogon i słuchajcie – to jest absolutny hit! Jeśli Wasze koty jeszcze jej nie mają, to serio polecam. U nas wszystkie inne wędki poszły w odstawkę, bo ta jest nie do pobicia. Testowałem ją też na innych kotach i – słowo honoru – nie ma futrzaka, który mógłby się jej oprzeć.


A jakby tego było mało, Maciuś uwielbia zaczepiać mnie, kiedy dziergam koc 🧶 Co chwilę łapie za sznurki z włóczki, pacając łapkami i robiąc takie miny, że po prostu nie mogę mu odmówić. No bo jak? Jak można odepchnąć takiego uroczego rozrabiakę? Więc odkładam robótkę i dołączam do jego zabawy – Maciuś rządzi, a ja tylko wykonuję polecenia.

A na koniec: 2 lutego wybieramy się na wizytę kontrolną do weterynarza. Ale spokojnie, z Maciusiem wszystko w porządku – już dawno wyzdrowiał i ma się świetnie! To tylko rutynowe sprawdzenie, czy wszystko gra :D

Obrazek
Obrazek
Maciuś, żeby zwrócić moją uwagę, uwielbia siadać na moim brzuchu lub biodrze i siedzieć tak w bezruchu :serce:

https://www.youtube.com/watch?v=_rPZXRD ... 6&index=26
Asia
Ada
Posty: 211
Rejestracja: 17 gru 2014, 18:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: Ada »

He he Maciuś tak lubi na człowieku a Eli przytula się słodko ❤️. Jak Maciuś po wizycie kontrolnej?
ada
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: joahal3 »

Cześć wszystkim! 😊

Na kontrolną wizytę u weterynarza wciąż czekamy... A właściwie to mieliśmy już ją odbyć, ale niestety dopadło mnie choróbsko i musiałam ją odwołać. 😞 Na szczęście u Maciusia nie ma żadnych niepokojących objawów, więc na razie się nie stresujemy. Do tej pory byliśmy jedynie na szczepieniu i czipowaniu, co Maciuś zniósł naprawdę dzielnie! Mimo igieł i całego zamieszania zachował spokój – prawdziwy koci bohater. 💪🐱

Tymczasem w naszym otoczeniu pojawiły się aż trzy nowe kotki! 😺 Na razie Maciuś nie ma z nimi bezpośredniego kontaktu – jeszcze trochę minie, zanim się oficjalnie zapoznają. Ale on już wie, że coś się dzieje. Czuje ich zapach, słyszy cichutkie miauczenie zza drzwi… I jest baaardzo ciekawski! 🤭 Widać po nim lekkie zdziwienie – jak to, drzwi, które zawsze były otwarte, nagle są zamknięte? I dlaczego ja tam znikam, a jego nie wpuszczam? 🤔

Jestem bardzo ciekawa, jak Maciuś zareaguje, gdy w końcu pozna nowych współlokatorów! 🐾

Obrazek


MACIUŚ AKROBATA
Asia
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: joahal3 »

Sezon na słoneczne wylegiwanie się – oficjalnie otwarty! Maciuś z radością przyjął pierwsze cieplejsze dni, które pozwalają mu wrócić do jego ulubionych rytuałów. Teraz znów może godzinami leżeć na balkonie, wygrzewając futerko w promieniach słońca i z powagą godną doświadczonego kociego pilota śledzić samoloty sunące po niebie 🐾

Ale to nie koniec nowości! Maciuś coraz bardziej otwiera się na mnie i każdego dnia zdobywa moje serce jeszcze bardziej. Coraz częściej prosi o głaskanie. A kiedy już dostanie swoją porcję czułości, kładzie się brzuszkiem do góry – całkowicie ufny, błogo rozciągnięty, gotowy na wspólne leniuchowanie. 😻

Ciepłe dni dopiero się zaczynają, a my już wiemy, że będzie to sezon pełen kociej radości! 🐱
Asia
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: joahal3 »

Sezon na słoneczne wylegiwanie się – oficjalnie otwarty! Maciuś z radością przyjął pierwsze cieplejsze dni, które pozwalają mu wrócić do jego ulubionych rytuałów. Teraz znów może godzinami leżeć na balkonie, wygrzewając futerko w promieniach słońca i z powagą godną doświadczonego kociego pilota śledzić samoloty sunące po niebie 🐾

Ale to nie koniec nowości! Maciuś coraz bardziej otwiera się na mnie i każdego dnia zdobywa moje serce jeszcze bardziej. Coraz częściej prosi o głaskanie. A kiedy już dostanie swoją porcję czułości, kładzie się brzuszkiem do góry – całkowicie ufny, błogo rozciągnięty, gotowy na wspólne leniuchowanie. 😻

Ciepłe dni dopiero się zaczynają, a my już wiemy, że będzie to sezon pełen kociej radości! 🐱
Asia
joahal3
Posty: 79
Rejestracja: 18 gru 2023, 4:32
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: joahal3 »

Cześć 💕

Dziś przychodzę do Was z wyjątkową wiadomością… Historia Eli i Maciusia w fundacji dobiega końca — ale spokojnie, to jedna z tych historii, które kończą się absolutnym happy endem 💫 A co najpiękniejsze? To ja mam zaszczyt być jej bohaterką, bo... zostałam ich mamą już na zawsze! 🥹❤️

Od samego początku, gdy zostałam domem tymczasowym, gdzieś głęboko w sercu czułam, że pierwsze kotki, które do mnie trafią, zostaną ze mną na zawsze. Choć życie wcześniej nie pozwalało mi na tak odważny krok, wiedziałam, że kiedy tylko będzie to możliwe — decyzja zapadnie bez wahania. I tak właśnie się stało. Przyszedł ten cudowny moment, który zmienił naszą wspólną codzienność w na zawsze 🏡✨

Eli i Maciuś przeszli niesamowitą drogę. Z nieśmiałych, wycofanych, niepewnych siebie istotek zamienili się w pełne ufności, czułości i siły koty. Eli wykorzystuje każdą możliwą chwilę, żeby przytulić się, przyłożyć główkę do całusów i zasnąć przy mnie, czując się bezpieczna. A Maciuś? On tylko czeka, aż usiądę, żeby od razu wskoczyć na kolana i domagać się głasków jak prawdziwy książę 🐾💕

Spędzamy razem każdą wolną chwilę, a ja patrzę na nich z niedowierzaniem, jak bardzo się zmienili, jak pięknie zakwitli... I wiem, że nie mogło być inaczej. Ich historia w fundacji się kończy, ale nasza wspólna dopiero się zaczyna. 🤍

Dziękuję fundacji za zaufanie, za to, że mogłam być częścią ich drogi — i za to, że teraz to ja mogę kontynuować tę opowieść jako ich dom. Dom, który już zawsze będzie ich.

A tym samym... robimy miejsce na kolejne kocie duszyczki, które będą potrzebowały pomocy, miłości i drugiej szansy. Bo każda taka historia może mieć szczęśliwe zakończenie. My właśnie jedno napisaliśmy razem. 🐱💞

Tulę Was mocno i wysyłam mruczące pozdrowienia od naszej trójki!

Kocia mama Eli i Maciusia 🐾💖
Asia
Awatar użytkownika
crestwood
Posty: 1767
Rejestracja: 03 wrz 2020, 19:50
Lokalizacja: Poznań

Re: Mały Maciuś

Post autor: crestwood »

Wszystkiego dobrego dla Was!
Cieszę się, że Eli i Maciuś po tak długiej wędrówce znaleźli swoje miejsce na zawsze ❤️
ODPOWIEDZ