Jednak "Power of nature natural cat" mimo bardzo dobrego składu nie przejdzie u nas. Po miesiącu mieszania karmy z royalem gdyby kociaki miały w miseczkach samo "Power of" prędzej umarłyby z głodu niż zjadły. Trzeba szukać dalej widzę że dużo osób pisze o purinie proplan, nie sądzicie że jak na taki skład jest droga? Wydaje mi się że smilla ma podobny skład i jest dużo tańsza. Chyba, że tylko mi się tak wydaje oto porównanie. Co sądzicie?
Purina ok 30zł za kilo
Skład:
indyk (16%), glutenowa mączka kukurydziana, ryż (14%), mąka sojowa, odwodnione białko drobiowe, kukurydza, pszenica, pulpa buraczana, glutenowa mączka pszenna, autolizat, olej rybi, tłuszcz zwierzęcy (stabilizowany mieszanką tokoferolu), celuloza, drożdże, jajko w proszku, siarczan wapnia, chlorek wapnia, składniki mineralne, chlorek choliny, L-arginina, L-lizyna, chlorek sodu, DL-metionina
Dodatki:
witamina A (21.000 j.m./kg), witamina D3 (1700 j.m./kg), witamina E (550 mg/kg), witamina C (70 mg/kg), tauryna (1500 mg/kg)
Smilla ok 15 zł za kilo a w promocji nawet 10 zł/kg
Skład:
22% sproszkowanego mięsa drobiowego, kukurydza, 11% skwarków, mąka kukurydziana, mąka ryżowa, jęczmień, tłuszcz drobiowy, melasa buraczana, hydrolizat wątroby, wytłoki jabłkowe, suszona wątroba, siemię lniane, chlorek sodu, drożdże (ekstraktowane), 0,05% jukki (suszonej)
Udział białka zwierzęcego w białku ogółem: 77,8 %
Dodatki:
Witaminy na kg: witamina A 13.000 j.m., witamina D3 1.300 j.m., witamina E (octan alfa-tokoferolu) 100 mg, witamina B1 5 mg, witamina B2 5 mg, kwas pantotenowy 12 mg, niacyna 45 mg, witamina B6 4 mg, biotyna 700 mcg, witamina B12 75 mcg, tauryna 1.000 mg. Przeciwutleniacze, ekstrakty pochodzenia naturalnego o wysokiej zawartości tokoferolu
Elementy śladowe na kg:
żelazo (siarczan żelaza(II)) 125 mg, cynk (tlenek cynku) 100 mg, miedź (siarczan miedzi(II)) 12 mg, mangan (tlenek manganu) 15 mg, jod (jodek potasu) 1,5 mg, selen (selenian sodu) 0,15 mg, kobalt (węglan kobaltu) 1,0 mg
Aminokwasy na kg:
DL-metionina 4.500 mg
Podoba mi się idea BARFu jedyny problem jaki mam to brak maszyny którą mogłabym zmielić mięso. Można w jakiś sposób ominąć ten etap? Zrobić coś innego niż mielenie?