Dzisiaj Benek został przekazany na ręce mojej męskiej części i nie zwiał, a nadstawiał się sam do miziania Sukces! Widział go dopiero kilka razy, najpierw z szafy, potem normalnie... I w końcu jest! Ale to było do przewidzenia, jego wszystkie zwierzęta lubią.
Benek gaduła Gada głównie do mojej mamy i do mnie, można z nim nieźle podyskutować bo odpowiada prawie za każdym razem.
Oprócz tego wielbi balkon, nawet jak jest na nim 40stopni. Mini ucieka, bo jej gorąco a ten szuka plam słońca jeszcze.
sonia pisze:Benek gaduła Gada głównie do mojej mamy i do mnie, można z nim nieźle podyskutować bo odpowiada prawie za każdym razem.
Oprócz tego wielbi balkon, nawet jak jest na nim 40stopni. Mini ucieka, bo jej gorąco a ten szuka plam słońca jeszcze.
uwielbiam takie rozmowy z kotami, ja mówię, a one potem dopowiadają...
no i uwielbiam gdy Fiona popędza jak się miseczki z jedzeniem niesie