Lara dzisiaj została zaszczepiona (kolejne szczepienie - tak, tak, Lara już tak długo czeka na swój dom

) oraz została Jej pobrana krew na kontrolną morfologię i biochemię.
Lara po złapaniu miała duży stan zapalny i problemy z wątrobą.
Została całkowicie wyleczona, ale standardowe coroczne kontrole trzeba wykonywać.
Zresztą u swoich kotów też co roku robię takie kontrolne badania krwi, chociaż u Nich nie było żadnych problemów.
Wyniki będą najpóźniej jutro.
W tamtym roku wszystkie były w normie. Oby w tym roku też tak było.
Lara podczas pobierania krwi spokojnie leżała na stole, nie musiałam Jej nawet mocno trzymać. Nie próbowała wyrywać łapki, chociaż dość długo trwało pobieranie. A drugą łapkę trzymała w mojej dłoni

Tak spokojnego kota w gabinecie wet dawno nie miał

Nawet na spółkę z Codym dostała plakietkę Dzielny pacjent
