Chaplin pozdrawia z DS
Jakiś czas temu odwiedziliśmy weterynarza i gruntownie przebadaliśmy kotka. Zmartwiło nas to jak bardzo domaga się jedzenia i wyzywa nas w kuchni. Kompletnie nic nie możemy zrobić tam sami, ba, nawet wstać z kanapy i skierować kroków w stronę kuchni, bo Chaplin materializuje się obok i nadziera się dając nam do zrozumienia, ze jest najgłodniejszym i najbiedniejszym kotkiem na świecie.
Badania jednak wykazały, że kotek zdrowy, a my dobrze wychowani. Okręcił nas sobie w koło pazurka