Strona 7 z 10

: 09 cze 2013, 17:42
autor: Katarzyna
Dziękujemy! :D I życzymy, żeby Stefan nie miał takich sensacji jak Vesper.

: 30 lis 2013, 19:34
autor: Jasminum
Ło rany... Mój jeszcze nie wymiotował, ale jest długowłosy i ma takie gęste futro, a przy tym taką niechęć do czesania, że już się boję... Muszę koniecznie kocimiętkę nabyć.

: 01 gru 2013, 8:50
autor: maciej83
W zooplusie dodawali do zakupów rękawice z gumowymi kolcami do :?: masażu wyczesywania :?: W związku z tym że z Sarą nie mam problemu kocha być czesana ,masowana i co tylko mówiąc krótko "miziana" :: to tymi rękawicami załatwiam calą sprawę sierści.Tak to kocha że "JADĘ" na dwie ręce :D Zbierają całą sierść tak że naprawdę sam jestem zdziwiony że tyle jest na rękawicy.Biorąc kota na ręce można go przyzwyczaić do rękawicy a z czasem sam zacznie przychodzić i się dopraszać tak jak jest to w przypadku Sary.

Gdy kot wymiotuje i nie je

: 22 gru 2013, 15:26
autor: Michał Obrębski
Twój kot wymiotuje i przestał jeść?

Jeżeli Twój kot nagle zwraca pokarm, nie chce jeść i jeżeli sytuacja ta utrzyma się przez dwie-trzy godziny, nie czekaj i ZAWIEŹ GO NATYCHMIAST DO DOBREGO WETERYNARZA.

Sam lekarzem weterynarii niestety nie jestem. Wiem jednak jedno: Nasz Karol, w wieku ośmiu miesięcy, nagle zaczął zwracać na żółto suchą karmę i przestał jeść. Wcześniej odbył wszystkie profilaktyczne wizyty. Otrzymał wszystkie szczepienia, odchody miał normalne, karmiony był niemal wyłącznie suchą karmą Royal Canin i nie wykazywał żadnych objawów chorobowych.
Gdy następnego dnia rano zawieźliśmy go z żoną do kliniki, gdzie od kocięcia był obserwowany, lekarka po obmacaniu i zbadaniu Karola zadecydowała o pozostawieniu go tego dnia na obserwacji.
I zmarł nagle, około południa.
Podkreślam: Wcześniej był zupełnie zdrowym, normalnym i szczęśliwym kotem. Zgasł jednak jak zdmuchnięta świeca, w nieco ponad dzień.

Jeżeli Twój kot wymiotuje przez dłużej niż dwie godziny, nie czekaj! Jedź z nim do lekarza NATYCHMIAST. Powodzenia.

Michał Obrębski
michalDOTobrebskiATyahooDOTcom

: 22 cze 2014, 12:22
autor: Katarzyna
To my again... :cry:

W marcu Vespik znowu miał incydent gastryczny: wymioty, nie-jedzenie, boleści brzucholka.
Diagnoza dr Żanety jest taka, że to na 99% Eozynofilowe zapalenie jelit. Kocurro dobrze zareagował na zastrzyki (może nie na sam sposób podania... :evil: ), ale szybko było dobrze.


Niestety we wtorek Vespik znowu zwymiotował kupę sierści.
Zdjęcia tylko dla ludzi o mocnych żołądkach ::

Paw nr 1

Obrazek

Paw nr 2 po kilku godzinach

Obrazek

Po wymiotach oczywiście przestał jeść, tyle dobrego, że pił sam.
Dostał siemię lniane, ale kolejne pawie były z krwią, więc w środę pojechaliśmy do Dra Koniecznego, który też przychyla się do diagnozy dr Żanety.
Maluch dostał znowu zastrzyki, w piątek powtórka kłucia karczku :evil:

Podobno takie incydenty niestety będą się przy tym chorubsku powtarzać.
Wszystkie koty są wyczesywane furminatorem, Vesper je kuraka surowego i gotowanego, suche Fiber Response RC i czasem, jak ma fazę, to puszkowe Animonda Carny.
Jak je mokre puszkowe, to coopale są boskie :twisted: , bez ufilcowanej sierści, robione albo codziennie, albo co 1,5 dnia i nie ma kłopotów.
Jak tylko przestaje jeść Animondę, jedzenie za wolno przechodzi w rurach, a co zatem idzie i sierść i zatory gotowe :mur:
Tutaj nie chodzi, żeby to była Animonda, ale puszkowe - z poślizgiem :lol:
Ale kocur ma zmienne apetyty i jest klops :evil: :evil:

Doktor coś mówił o tabletkach na apetyt, zobaczymy najpierw musi maluch dojść do siebie.
Od środy nie wymiotuje, ma apetyt (szczególnie w czwartek, jadł jak mały smoczek :lol: ), ale widać, że jeszcze coś mu doskwiera, to nie jest jeszcze nasz Vespik. :(

Poprosimy o kciuki i dziękujemy :)

: 22 cze 2014, 13:47
autor: brynia
Ten to ma pecha :( Oczywiście trzymamy kciuki i wysyłamy pozytywne fluidy :ok:

Może to głupie pytanie, ale te puszkowe z poślizgiem to jakiś tajny składnik mają np. odpowiednią zawartość tłuszczu, czy można założyć, że puszkowe = poślizg?

: 22 cze 2014, 18:44
autor: Katarzyna
brynia pisze: Może to głupie pytanie, ale te puszkowe z poślizgiem to jakiś tajny składnik mają np. odpowiednią zawartość tłuszczu, czy można założyć, że puszkowe = poślizg?
Jedno i drugie :)

A do tego smarkacz dostaje jeszcze pastę odkłaczającą :evil:
Co by było bez niej?
Strach się bać!

: 22 cze 2014, 21:14
autor: filo
Mnie kiedyś wet powiedział, że jak się kot dużo zakłacza, to pasta na kłaki obowiązkowo codziennie. Możesz też dodawać oleju na poślizg do żarcia.

: 22 cze 2014, 23:10
autor: Katarzyna
filo pisze:Możesz też dodawać oleju na poślizg do żarcia.
Pastę dostaje codziennie, je ją chętnie prostu z tubki jak mleczko w tubce :)
Z olejem próbowałam.....sugerował, żebym sama jadła.....
Dlatego jestem mega happy jak je puszki. Dostaje tez siemię.
Wygląda, że ten typ tak ma..... :( :evil:

: 23 cze 2014, 6:53
autor: maciej83
Swego czasu zooplus do zakupów dawał do zakupów rękawice z gumowymi kolcami.Sara tak polubiła ba nawet je pokochała :D i wie że ich miejsce to pralka w łazience.Jakikolwiek ruch a mała już tupta i wskakuje na pralkę i oczekuje czesanio-drapania-miziania :P .Efekt który zostaje na łapawicy to szok ilość po takim czesaniu to szok .Od momentu kiedy ją zacząłem używać jakiekolwiek problemy z sierścią poszły w niepamięć .Spróbować warto kota może polubi , jest tylko jeden minus jak kot to polubi to masz przegwizdane ::s będzie się tego domagać. U mnie jakiekolwiek zawołanie koty żeby przyszła efekt mizerny :cry: ale wystarczy tylko puknąć w pralkę i kota lotem błyskawicy sama wskakuje przybiegając z pokoju.

: 23 cze 2014, 11:02
autor: Katarzyna
Vespik nie lubi być czesany :evil:
Robię to furminatorem i wspomnianą przez Ciebie rękawicą, ale to jest walka :evil:
Poza tym ja mam 4 kłety i on myje inne tyż :twisted:
Nie jakoś masowo, ale zawsze, szczególnie Amber, a ta z kolei uwielbia być szczotkowana :D

: 23 cze 2014, 15:57
autor: filo
Katarzyna pisze:Z olejem próbowałam.....sugerował, żebym sama jadła.....
Olejów są dziesiątki rodzajów. Może któryś będzie smaczny. Jak nie, to będziesz miała wybór przy gotowaniu jak zawodowy szef kuchni. Jeszcze jest masełko...

kot nam wymiotuje

: 27 sty 2015, 20:07
autor: KASIAIKRZYS
Szare zło nasze małe srebro ponownie ma dziwne objawy .
Kot coraz częściej wymiotuje .Dzieje się to losowo .
Czasem bezpośrednio po jedzeniu , czasami gdy kot się ruszy z legowiska .
Często zwraca prawie niestrawiony pokarm innym razem leci "sama woda" .

Gdy była maleńka działo się to raz na kilka dni . Później objawy ustały teraz ponownie się ujawniło . Bywa że kot wymiotuje 2-3 razy pod rząd w ciągu dnia .
Bardzo nas o niepokoi .

: 27 sty 2015, 20:13
autor: Eva
byliście u Weta? powodów może być wiele...alergia pokarmowa...choroba...zakłaczenie....
czym karmisz i jak często?

: 27 sty 2015, 20:21
autor: KASIAIKRZYS
Karma cały czas to samo : RC ,Taste of the wild , felix saszetki oraz cosma.
Dostaje na kłaczki - kłaczków brak w wymiocinach .
Czyli czeka nas wizyta