Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: fuerstathos
Nie 31 Lip, 2011 13:49
Ernest
Autor Wiadomość
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Sob 24 Lip, 2010 15:11   Ernest

Ernest to wymysł Pawła...ale niech mu będzie.
Jeden maluchów, które mieszkały pod budką stróżą jednej z firm na Podolanach....Miało go nie być...ale z oka lała się zielona wydzieliny....trzesące ciałko patrzyło ufnie na człowieka....
Erni ma jakieś 6-8 tygodni...jego rodzeństwo nie żyje...jest chudziutki i trochę sponiewierany...ma koci katar...ale za to ogromny apetyt i wielką nadzieję w człowieka...
Jeśli ktoś wie jak wyglada Husky w kolorze bursztynowym bodajże, to Erni ma właśnie taki kolor...bardzo ciemny rudy...albo jasny kasztanowy....
Okupuje w tej chwili łazienkę...odrobaczyliśmy ...odpchliliśmy juz w domu i zakropliliśmy oczy....Teraz czekamy czym nas chłopak zaskoczy.




 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Sob 24 Lip, 2010 16:09   

cudny jest :serce: mimo tych chorych oczysk, a ja najwyraźniej mam słabość do takich oczatych chłopaków ;)
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Sob 24 Lip, 2010 17:29   

:D aha i ważymy 600g
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Sob 24 Lip, 2010 18:47   

własnie się dowiedziałam, ze Ernest ma bliźniaka...kotek jest podobno identyczny tylko am więcej prążków...niestety idenntyczność objawia się też w kk i ogólnym stanie fizycznym :cry: :cry:


a tu widać umaszczenie Ernescika...


 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 20:00   

mamy problemy z kupa :( mały nie moze się załatwic...apetyt ma brzuch rosnie ale załatwic sie nie moze...a dobrze wie juz co to kuwetka...strasznie płacze pod drzwiami...ale póki wirusa nie zwalczymy musi siedzieć w łazience
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 57
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 20:25   

Oj, trzymam kciuki za malucha i kupasie!
 
 
anastasia 

Dołączyła: 02 Mar 2009
Posty: 633
Skąd: Pobiedziska
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 21:20   

Karolina spróbuj z siemieniem lnianym na te zaparcia.
_________________
25.02.2011r. Diesel[*] tęsknie.........
22.09.2012r. Frodo [*] do zobaczenia Przyjacielu
 
 
Ania Z 

Wiek: 56
Dołączyła: 11 Kwi 2006
Posty: 3855
Skąd: Lwia Ziemia ;)
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 21:23   

Katka parafinki mu podaj
odrobinkę
na poślizg
_________________
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 21:28   

już dałam...i kawałeczek czopka dla niemowląt...teraz czekamy...
dziewczyny jak oni jest słodziak normalnie koniec...jak mój facet przy nim wymiękł to juz koniec
Pralki sie nie boi...suszarki też...ogólnie jest mały kozak :) i bardzo skory do zabawy:)
 
 
fuerstathos 
czyli Ania Fufu ;)

Wiek: 28
Dołączyła: 15 Cze 2006
Posty: 8458
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 21:48   

i masuj brzuchalek
_________________
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 21:50   

po wczorajszym regularnym przemywaniu oczków...mamy się lepiej








chciałabym pokazać jaki mis jest sliczny...ale chyab się nie da przy łązienkowym swietle :)
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 23:17   

U Ty w małym przestoju w ramach czegoś na poślizg pomogła pasta na kule włosowe w niewielkiej dawce i masowanie brzuchala. Gdzieś wyczytałam, ze zgodnie z ruchem wskazówek zegara, co prawda to chyba chodziło o ludzkie dzieci, ale przecież kocie wnętrze aż tak bardzo od naszego się nie różni ;)
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 23:35   

masowałam...i na razie nic...brzuszek na szczęście miękki...ale odbycik tak wystaje jakby zaraz miał wystrzelić....myslałam o gimpecie ale nie wiem czy to nie za dużo na takie małe ciałko
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Nie 25 Lip, 2010 23:51   

wazelinką go delikatnie posmaruj, Żaneta tak kazała Esme traktować, tyle, że mała była podrażniona od biegunki, a najlepiej jak do jutra nic się nie pojawi uderz po ratunek do Żanety, jak mi naopowiadała co to się może stać kociakowi jak się za długo nie załatwia to potem jak przez 2 dni nic nie było to wpadałam w panikę
z drugiej strony jak te wszystkie środki po czasie zadziałają to biedulek przez dłuższy czas z kuwety nie wyjdzie...
 
 
Katka 

Wiek: 39
Dołączyła: 08 Sie 2007
Posty: 2229
Skąd: Poznań/ Swarzędz
Wysłany: Pon 26 Lip, 2010 00:01   

no właśnie wiem, że to niedobrze....nie chcę przedobrzyć w żadna strone...a jutro do Żanety nie dam rady :( cały dzień w pracy i jeszcze bez auta...
młody ma w tym odbycie kupala...normalnie mozna go wyczuc..a.le go boli....wiec nie naciskam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]