Fundacja 'Koci Pazur'

[jkocia]

Ciekawe co się stało z wyprawką, a szczególnie z czarnym kociakiem z wściekle różowymi oczkami

[Villemo7]

Wiecznie w ruchu:




Jestem mega słodziak







Taki jestem groźny:




Dawaj, dawaj!!

[Villemo7]

Od dwóch dni Felutek jest na "wakacjach" u sis Kaory. Musiałam na gwałt szukać zastępczego domu tymczasowego dla niego z uwagi na 2 tygodniowy pobyt kocura mojej mamy. Cholerny, rozpuszczony jedynak.

[Villemo7]

Lew kanapowy





U ludzia najlepiej






Moja kuleczka




oj chyba przegiąłem...




Ale można się czasem w okolicach cioci Martini położyć




Czyż nie jestem słodziak?




I takie mam urocze łaciate łapeczki




Popis agresji Filipa




No co, no co? No co ja ci zrobiłem?

[syl_wana]

Cudny On jest:) i PRZEślicznie prezentuje się u Ciebie na tych fioletach!

[Villemo7]

A nie mam o niego żadnych zapytań

Edit: ooo w końcu chociaż jedno dzisiaj przyszło.

[Katka]

taka bida wszędzie chyba....aż mi sie wierzyć nie chce bo tyle ładnych maluchów u nas.....
chłopak ma naprawde egzotyczne spojrzenie

[Villemo7]

No to Felomir znalazł swój domek. Nie chcę zapeszać, bo ja to zawsze wierzę dopiero jak zobaczę.

[fuerstathos]

[AniaG]

No to jak z tym Felomirkiem? bo chciałam go na cafeanimal wystawić, a tu widzę, że domek znalazł?

[Villemo7]

Do nowego domku Felutek ma pojechać w czwartek.
A tu się zrobił z niego kawał kocurka, ma już 2,5 kg. I nadal mleczne ząbki.

[AniaG]

mhm, na razie Feluś jest też na cafeanimal. daj znać w czwartek i usunie się ogłoszenie

[kejtiryba]

Witam w imieniu swoim i Felutka :-) Młody ma się nieźle, wariuje z zabawkami od ciotek, a w tak zwanym międzyczasie oddaje się drzemce na maminym ramieniu :-) I jak tu nie pokochać tych kocich słodkości? Mój :-) Za jakość zdjęcia przepraszam :-)

[fuerstathos]

Witamy!

Gratulujemy wspaniałego kociaka i liczymy na regularne relacje zdjęciowe

[Villemo7]

No właśnie, bo ja z powodu niedoboru czasu nie obwieściłam radośnie, że Felutek od czwartku wieczorem już w swoim własnym domku. Nowa "mama" wzięła nawet urlop, żeby z koteczkiem spędzić jak najwięcej czasu na początku.
Młody zwiedził cały domek, wszystkie kąty i w zasadzie już po pół godzinie łaził z kitą do góry i bawił się nową zabawką.