Przesunięty przez: brynia Nie 24 Maj, 2015 11:12 |
Stevie Wonder |
Autor |
Wiadomość |
Ania Z
Wiek: 56 Dołączyła: 11 Kwi 2006 Posty: 3855 Skąd: Lwia Ziemia ;)
|
Wysłany: Pon 03 Cze, 2013 23:37
|
|
|
Niby się wie, że może to przyjść w każdej chwilia jak przychodzi to nie możesz się pogodzić |
_________________
|
|
|
|
|
kamilczak
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 146 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 01:48
|
|
|
Tak mi przykro |
|
|
|
|
Katarzyna
Katarzyna
Wiek: 57 Dołączyła: 28 Kwi 2010 Posty: 1903 Skąd: Internet
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 18:57
|
|
|
['] |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 19:16
|
|
|
[*]
Smutno...
Wczoraj też został uśpiony Kocurek z Grodziskiej, którego złapałyśmy z moorland w piątek. Miał kilka nowotworów [*]... |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 22:31
|
|
|
Stevie odszedł wczoraj.
Dwa lata temu chyba tylko my wierzyliśmy, że będzie żył.
Dziś nie możemy uwierzyć, że go nie ma.
Próbowałam posprzątać jego pokój. Nie dałam rady.
Żaden z naszych podopiecznych nie był tak "niedoskonały" jak Stevie. Żaden nie wymagał od nas tyle pracy. I żaden nie dał nam tyle co on. Przekonaliśmy się, czym jest naprawdę bezwarunkowa miłość.
Przestał chodzić. Nie był w stanie dojść do miski, zaczął robić pod siebie.
Problemy z chodzeniem miał już wcześniej. Po kuracji i ograniczeniu ruchu wrócił wówczas do swojej "normy". Tym razem poprawa nie nastąpiła. A gdy doszedł do momentu, że komfortu życia nie miał już żadnego uznaliśmy, że to koniec.
I ja zwykle w takim momentach przychodzą pytania, czy coś przegapiliśmy, czy może można było zrobić coś więcej...
Do dupy taka robota. Przyjaciele nie powinni umierać. |
_________________
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 23:10
|
|
|
bardzo mi przykro ... |
_________________
|
|
|
|
|
perdo
Dołączyła: 22 Maj 2013 Posty: 319 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 23:33
|
|
|
Strasznie wspolczuje. Smutno |
_________________ – Chciałem powiedzieć (...) że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE. |
|
|
|
|
pantea
Wiek: 98 Dołączyła: 30 Paź 2006 Posty: 3958 Skąd: Poznań - Rataje
|
Wysłany: Wto 04 Cze, 2013 23:57
|
|
|
['] |
_________________ Co obchodzi cię jak korzystam z szaleństwa – bez czy w pasach bezpieczeństwa... |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 05:18
|
|
|
[']
Kociaki, którym poświęcamy najwięcej czasu najbardziej nas ze sobą zbliżają.
I chociażby było trudno i mozolnie to widząc poprawę jest wiara w sens tego co się robi.
Gdy odchodzą jest szczególnie ciężko, przykro i przychodzą pytania "dlaczego?" . Ale Aniu zawsze warto, chociażby to był tydzień, miesiąc czy kilka dni szczęśliwego życia i miłości dla kota. Steve na pewno był z Wami szczęśliwy przez te ponad dwa lata! Trzymajcie się |
|
|
|
|
maciej83
Dołączył: 01 Gru 2011 Posty: 105 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 07:09
|
|
|
['} |
_________________ Szczytem szczęścia dla kota jest uwaga, rozmowa, pieszczoty i miłość ze strony człowieka; a dla ludzi nic nie może być pochlebniejszego niż przywiązanie istoty tak dalece niezależnej. |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 08:39
|
|
|
Przykro nam...
najlepsze w tej "robocie" jest to, że dzięki Wam miał dwa lata pełne miłości, ciepła i wyrozumiałości! jesteście wspaniali! |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 09:44
|
|
|
Aniu, bardzo, bardzo mi przykro Chyba najbardziej ze wszystkich razów ;( trzymajcie się tam, mimo wszystko!
Stevie, kochany, do zobaczenia |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
uta
Dołączyła: 08 Cze 2006 Posty: 862 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 11:58
|
|
|
['] |
|
|
|
|
Conwalie
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sie 2010 Posty: 281 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 12:32
|
|
|
Bardzo mi przykro |
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 05 Cze, 2013 17:58
|
|
|
dwa lata temu ktoś prawdopodobnie skazał Steviego na śmierć, wy daliście mu dwa lata bardzo dobrego życia, nowego życia. Lepiej trafić nie mógł. Przykro, że już go nie ma z nami, ale teraz już nie cierpi. Nie ogranicza go "popsute" ciałko.
|
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
|