Przesunięty przez: brynia Pon 09 Gru, 2013 09:23 |
Tosca |
Autor |
Wiadomość |
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 04 Kwi, 2013 23:54 Tosca
|
|
|
A wszystko zaczęło się tak:
"Dostaliśmy maila z informacją, że pani musi oddać półroczną kotkę, bo miauczy i sąsiedzi się skarżą.
Miauczy, bo najprawdopodobniej ma rujkę. W związku z tym pani kotkę zaczęła wypuszczać na dwór - jakże mądrze. Kociaków przecież mało jest na tym świecie.
Na naszą odpowiedź, że nie mamy miejsca (bo nie mamy) otrzymaliśmy maila o następującej treści:
"Nie chodzi tylko o to że sąsiedzi się skarżą ale głównie o to że ja sama ani moja rodzina nie możmy spać ani normalnie funkcjonować. Co to za fundacja, która nie może pomóc... W takim razie sama muszę wyrzucić kota na bruk.
DZIĘKUJĘ!"
Jest to osoba pełnoletnia, jednak z poczuciem odpowiedzialności jak u przedszkolaka.
Pilnie potrzebny jest dom dla tej kotki lub chociaż dom tymczasowy! Bo taka osoba naprawdę jest zdolna do tego, aby kotkę wyrzucić na ulicę."
Takie info zamieściliśmy na fb i przygarnęliśmy kota na tymczas fundacyjny.
Z jednym się z ex-opiekunką kota można zgodzić, straszna z małej gaduła.
Wyła wczoraj wieczorem i dziś od rana, ale wydaje mi się, że koncerty spowodowane są nawoływaniem o uwagę,
bo teraz kiedy odrobaczona i odpchlona nie jest już w izolatce, tylko swobodnie przechadza się po mieszkaniu, śpiewy ustały i pozostało po prostu poszukiwanie kontaktu.
Oględziny weterynaryjne przebiegły pomyślnie, Tosca z ciekawością zwiedziła cały gabinet i dała się obejrzeć z każdej strony, stąd wiemy, że temperatura w normie Waga 2 kg. Zęby są piękne i zdradzają, że kota ma 6-7 miesięcy.
Nie wiem jak Tosca mogła być określona jako trudna współlokatorka,
bo jest bardzo przyjacielskim, domagającym się pieszczot kotem - właśnie wtula swoją mordkę w moją rękę
Myślę, że mogłaby być wręcz namolna, gdyby nie fakt, że czuje się nieswojo w obecności psa.
Prognozuję jednak, że niebawem pies jej straszny nie będzie,
a kolana ludzkie będą jej głównym legowiskiem
I pomyśleć, że w 24h kot z bezimiennego, niechcianego, wyjącego na pół ulicy dzika
stał się uroczą, pieszczotolubną Toscą i ma już nawet własną książeczkę zdrowia. Można??? ...
Tosca ma czujną minę, bo nieopodal pałaszuje obiad surowa ciocia Negra
Tosca na picasie https://picasaweb.google.com/110103969880165520044/ToscaKri |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
Ostatnio zmieniony przez brynia Sob 19 Lip, 2014 17:43, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Conwalie
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sie 2010 Posty: 281 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 09:29
|
|
|
Prześliczna! Nie ma co się dziwić, że izolowany od wszystkich kot płacze o uwagę. Cudna mordka:) |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 09:32
|
|
|
Piękna |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 09:33
|
|
|
Notabene Chanelka też strasznie miauczy, kiedy jest zamknięta sama Zresztą nie tylko ona. Jak inaczej kot ma powiedzieć: "halo, jestem tutaj, chyba o mnie zapomniałeś" |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 11:43
|
|
|
a jak ona do innych kotów jest nastawiona? |
_________________
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17307 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 12:18
|
|
|
marinella napisał/a: | a jak ona do innych kotów jest nastawiona? |
masz na myśli ciocię Negrę? |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 12:21
|
|
|
z wyjątkiem negry |
_________________
|
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 16:58
|
|
|
Nie wiem jak z innymi, bo się wyadoptowały,
ale ona syczy asekuracyjnie na wszystkie zwierza. |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 17:00
|
|
|
aa widzisz bo ja się pogubiłam kto co ma lub już nie ma |
_________________
|
|
|
|
|
Nosferatu
Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 515 Skąd: Liban
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2013 17:41
|
|
|
Jak się z psem i Negrą nie mordują to i tak dobrze wróży
Bardzo ładna kocina |
_________________ "Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013 07:55
|
|
|
Się nie mordują, choć Tosca nie bardzo chce się bawić - syczy i warczy.
Dystans jednak zmniejszają z dnia na dzień, zwłaszcza podczas snu.
A jeszcze to Ci powiem i to Ci powiem i jeszcze tylko to i to i to...
|
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
kfiatek
Wiek: 40 Dołączyła: 03 Lut 2013 Posty: 49 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013 08:51
|
|
|
Ale zębiska! |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013 09:12
|
|
|
Wyszło groźnie, ale mała tylko sobie gadała. |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
Dominika
Dołączyła: 17 Paź 2012 Posty: 68 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Kwi, 2013 09:37
|
|
|
Ale fajna gaduła
Kri, może nagrałabyś ją kiedyś..? |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4235 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11 Kwi, 2013 22:04
|
|
|
Tosca po sterylizacji czuje się... standardowo jak zombiak.
Wygląda średnio, bo jest jednym z tych kotów, które nie potrafią poruszać się w kubraku i dziwnie się miota.
Już jednak po najgorszym i teraz każda minuta to kroczek ku zdrowotności.
W sobotę idziemy na kontrolę. |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
|