No, koteczka jest śliczniutka, pingwinkowa - coś mi się zdaje, że w ulubionym umaszczeniu Morri
A spokojna raczej, czy fucząca?
Chyba miałam okazję zobaczyć też tatusia tego czarnego kluseczka. Kolor by się zgadzał
Jak maluch będzie miał podobny charakter, to nie będzie źle, bo kocur dziki ale raczej pro ludzki, odważny, ciekawski i żarłoczny

Nie powinno być problemu ze złapaniem tatusia na kastrację

.