Frida |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 06 Cze, 2013 12:14
|
|
|
perdo napisał/a: | No to człowiek pod kocyk na legowisko, a na człowieka Frida
Morri napisał/a: | Jakie łóżko? Frida śpi na człowieku |
|
|
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Czw 06 Cze, 2013 13:04
|
|
|
Morri napisał/a: | brynia napisał/a: | Morri napisał/a: | Frida też tak ma - potrafi spać nawet na boku człowieka ze zwisem łap po obu stronach |
Zdjęcia! Dawać zdjęcia! |
Za późno przeczytałam - teraz to już prośba do ds |
Przeniosłam tutaj, żeby nie robić Tosce off topa.
Od razu prośba do DS |
_________________
|
|
|
|
|
ag
Dołączyła: 08 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 12:27
|
|
|
Witam po pierwszych 15 godzinach pobytu Fridy w nowym domku
Sprawozdanie z godziny 12.20
Aklimatyzacja przebiega całkiem pozytywnie. Jeszcze jak Morri była tu z nią wczoraj - to Frida zdążyła się troszkę napić, a nawet zjeść ( co podobno nie jest takie częste w przypadku zmiany otoczenia).
Mała pozwiedzała mieszkanie i wiadomo - załadowała sie na człowieka w celu bycia mizianą Spędziła wieczór na moim brzuchu oglądając ze mną film. Najgorsze że właśnie kiedy leży na człowieku przyjmuje najlepsze pozy no a wtedy to nie mam jak zrobić zdjęc Niżej w każdym razie kilka z pierwszych chwil jej pobytu. Wygląda na nich groźniej niż jest w rzeczywistości
znajdz różnice
Co do nocy.... Faktycznie Morri miała racje. Frida bardziej od spania na łóżku - preferuje spanie na człowieku - uprzednio go odpowiednio długo ugniata swoimi łapkami. I nieważne czy spałam na plecach, brzuchu czy na boku, zawsze potrafila wdrapać sie na mnie, podreptac w miejscu i sie polozyc
Dopiero gdzies przed 4 rano zrobiła małe przedstawienie, bo sie jej przypomniało o zabawkach które kupiłam.. zaczeła biegac jak szalona ze swoimi myszkami, piórkami, cudami. Z łóżka na podłoge, z podłogi na parapet, rozpęd, i pod łóżko... z pol godziny to trwalo.. I zakonczyla to kupką w kuwecie haha Potem juz był spokój do rana.
ŚSniadanko jej nałożyłam, ale za duzo nie zjadła. Myślę że jeszcze wciąż jest trochę zestresowana nowym miejscem. Czasem płoszy się gdy się nagle wstanie z krzesła, albo gdy mój brat wchodzi do pokoju. Ale poza tym myślę że jest zadowolona
I z dzisiejszego poranka... ( foto z telefonu wiec troszke gorsza jakosc)
ah, zapomniałabym o krótkim filmiku - jeszcze z wczoraj
http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 12:34
|
|
|
Agata, dzięki
Zapomniałam o jednym szczególe: Frida nieco płoszyła się na pierwszych spotkaniach z blondynami płci męskiej ale tylko przy pierwszych kontaktach. Może dlatego Twój brat na początku wydawać jej się nieco niepokojący Ale to przejdzie Mój brat też jest blondynem i w późniejszych kontaktach Fridzie to zupełnie nie przeszkadzało |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kamilczak
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 146 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:13
|
|
|
Minki robi cudowne, "co się paczysz?" |
Ostatnio zmieniony przez kamilczak Pią 07 Cze, 2013 13:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:14
|
|
|
Trochę "zabija wzrokiem"
Ale słodka jest |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:37
|
|
|
Frida naparapetna Byłam pewna, że ona poza łóżkiem jest kotem nizinnym
Sądząc po wielkich fotach (za które z obowiązku patykuję ) Frida czuje się już jak u siebie, a przyznam, że chciałabym, żeby nasze koty przy gościach zachowywały się tak jak ona w 1. dniu po przeprowadzce. |
_________________
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:42
|
|
|
no przepraszam, pisałam, że Frida wchodzi na parapet i że leży na nim tyłem do okna - co się, jak widać potwierdza |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:43
|
|
|
A propos filmiku, daj jej czasem wygrać niedobra |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
ag
Dołączyła: 08 Maj 2013 Posty: 7 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 13:51
|
|
|
Halo halo... w nocy wskoczyła z parapetu na szafe ( nie wiem jakim cudem ). szafa kończy sie jakieś 60 cm od sufitu.. więc daleko miała... i myślę że gdybym tego na własne oczy nie zobaczyła to też bym nie uwierzyła... Wieczorem wrzuce fotke z szafą w całości to sobie zobaczycie jak to wysoko... |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 14:02
|
|
|
a co koty w nocy robią, to ja do końca świadoma nie jestem śpię jak kamień ważne, że zasypiają i budzą się przy mnie |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 14:03
|
|
|
poza tym, Frida już nie musi udawać inwalidki, w końcu cel osiągnięty - ma dom |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kamilczak
Wiek: 38 Dołączyła: 17 Kwi 2013 Posty: 146 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 14:22
|
|
|
No właśnie, teraz się ujawni jej prawdziwa natura |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 18:38
|
|
|
Ag jak się cieszę i jednocześnie aż Ci zazdroszczę takiego kochanego miziaka jakim jest Frida.
Uwielbiam jak kot leży mi na kolanach, brzuchu, nogach - gdzie kolwiek
A Ogonek jak na złość nie daję się brać za bardzo na ręce ale Marcin przekazał mi, że jak spałam to położył mi się w nogach co prawda jak się obudziłam to poszedł na parapet
Ale jest nadzieja
Pozdrawiamy serdecznie i głaski dla Fridy |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Pią 07 Cze, 2013 18:42
|
|
|
Morri napisał/a: | poza tym, Frida już nie musi udawać inwalidki, w końcu cel osiągnięty - ma dom |
kamilczak napisał/a: | No właśnie, teraz się ujawni jej prawdziwa natura |
Tak i pewnie jeszcze sobie ogon wyhoduje jak jaszczurka, skoro nie trzeba udawać jakiegoś rasowca |
|
|
|
|
|