7+2 |
Autor |
Wiadomość |
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Sie, 2011 22:43 7+2
|
|
|
Ktoś przyniósł sobie kotki... Ktoś ich nie wysterylizował... A potem cięzarne wywalił na podwórko
Efekt: 4 dorosłe kotki + 15 maluchów
Jedną dorosłą coś przejechało
Pozostałe trzy wysterylizujemy w tym miesiącu
Dwa maluchy już umarły
Cztery udało się komuś wydać
Siedem z oczami w tragicznym stanie dziś zabrałam - ile przeżyje, nie wiem
Dwa - ładne i zdrowe siedzą nadal na podwórku. Jak długo pożyją - nie wie nikt. Nie mam dokąd ich zabrać.
Siódemkę ustawiłam dziś u Kingi. Nie mogą tam długo zostać. Miały być tylko na jedną noc - może przyśni mi się rozwiązanie
Część maluchów jest w fatalnym stanie. Temperatura na poziomie 37, oczy zaropiałe na maksa, dzieciaki odwodnione. Właściwie tylko jeden dziś wykazywał chęć zabawy. Reszta - jak szmatki.
Leki podane, maluchy dogrzewane, jednego dokarmiłam butelką.
Nie wiem, ile z nich przeżyje
Pilnie potrzebny pomysł na DT! Można dzielić. Możemy podleczyć przez kilka dni, ale później nie mamy ich gdzie trzymać.
Są fundusze na leczenie, utrzymanie, odrobaczanie i szczepienia, ale miejsca brak. |
_________________
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Sie, 2011 22:55
|
|
|
dzieciaki się trochę ożywiły
zaczęły łazić po klatce zataczając się na tych swoich patykach, ale przynajmniej nie leżą już jak zwłoki,
najmniejszy nawet z miski pił
ktoś znowu walnął mini bombę biologiczną (takie małe dupki a taki fetor z nich wyłazi )
Brain (ostatnia fotka) stwierdził chyba, że ta czerwona kuweta to jego prywatne łóżko
co zabawniejsze śpi w stylu "na zimny łokieć" czyli przewiesza sobie przez kuwetę łapkę w taki dzwiny sposób, że tylko jej kawałek wystaje poza i śpi ze spuszczoną głową
nie dał się skusić ciepłym kompresem ani możliwością spania na podkładzie z rodzeństwem z uporem maniaka wraca na swoją pozycję |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
Ostatnio zmieniony przez kiniek Wto 02 Sie, 2011 01:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 01:03
|
|
|
buro-biały naprawdę dziś wygladał, jakby miał nie przeżyć najbliższych godzin...
jeśli chodzi, to chyba dobry znak
a wszystkie coś zjadły? |
_________________
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 01:41
|
|
|
wydaje mi się, że wszystkie
najpierw dojadały pasztet i dopijały mleko a później dostały dolewkę i chrupki
biało-bury już dwa razy ruszył w podróż do miski mleka i to całkiem sprawnie i nawet chwilę pił, drugie maleństwo też samodzielnie się interesowało żarciem i to chrupkami
teraz maluchy weszły w faze szmatek - wszystkie śpią i nawet na ściąganie pcheł nie reagują |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 10:06
|
|
|
Serce się kroi.
I co mnie uderzyło - jest ciepło, a maluchy takie chore. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 10:24
|
|
|
Cytat: | I co mnie uderzyło - jest ciepło |
gdzie to ciepło?
w nocy pizga i to ostro |
_________________
|
|
|
|
|
Villemo7
Villemo7
Dołączyła: 10 Maj 2006 Posty: 3496 Skąd: Poznań- Grunwald
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 11:09
|
|
|
No ale to nie przedwiośnie, kiedy jest w nocy kilka stopni na minusie. |
_________________ KOT NIE PRZYJDZIE NA ZAWOŁANIE. ODBIERZE WIADOMOŚĆ I SKONTAKTUJE SIĘ Z TOBĄ W WOLNEJ CHWILI.
|
|
|
|
|
anastasia
Dołączyła: 02 Mar 2009 Posty: 633 Skąd: Pobiedziska
|
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 14:58
|
|
|
Jakie biedy, naprawdę kiepsko wyglądają |
_________________ 25.02.2011r. Diesel[*] tęsknie.........
22.09.2012r. Frodo [*] do zobaczenia Przyjacielu |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Sie, 2011 08:30
|
|
|
jakie bidulki.....:cry: |
|
|
|
|
Lorrain
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 244 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Sie, 2011 19:30
|
|
|
Siedzą na podwórku |
_________________
|
|
|
|
|
Lorrain
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Sie 2010 Posty: 244 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
fuerstathos
czyli Ania Fufu ;)
Wiek: 28 Dołączyła: 15 Cze 2006 Posty: 8458 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Sie, 2011 23:40
|
|
|
Fotki z wczoraj
|
_________________
|
|
|
|
|
kiniek
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2007 Posty: 3501 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 00:25
|
|
|
dzieciarnia szaleje, jak śpią to wszystkie a jak latają i się tłuką to prawie każdy z każdym
dwójka maluchów jest spokojniejsza - jeden zazwyczaj stara sięschować tam gdzie go nie dorwą a drugi usiluje mi wymaszerować z klatki, przy czym nie wybiega tylko pomalutu sobie wychodzi i idzie w stronę kanapy
to co bylo najbardziej osowiałe 1-szego dnia teraz najgłośniej na mnie syczy niewdzięczny gad, już nie pamięta kto pchły mu z pyszczka ściągał, dupkę dogrzewał i karmił |
_________________ "Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!" |
|
|
|
|
stelmoje
Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 1 Skąd: Czempiń
|
Wysłany: Czw 04 Sie, 2011 15:23
|
|
|
szkoda, że nie mieszkam w Poznaniu.. na pewno chociaż tymczasowo mogłabym dać domek... dobrze, że już im lepiej. |
_________________ "Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde |
|
|
|
|
|