Przesunięty przez: brynia Pią 25 Paź, 2013 19:54 |
Królewna Nala |
Autor |
Wiadomość |
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sro 14 Sie, 2013 20:15
|
|
|
byliśmy z Nalą u Pani Żanety - usunęła jej z uszka takie pseudo kamyki, podała też krople do chorego oczka. wypisała receptę, którą dziś wykupię - musimy dalej leczyć oko, zakrapiać plus przez 3 dni będzie dostawać sterydy i w przyszłą środę na kontrolę, plus nadal podajemy maść do uszu.
Mała jest cudowna i zakochujemy się w niej coraz bardziej, a to źle, ale nie da się jej nie kochać jest cudna. obie pannice śpią na mnie w nocy, mają taki konkurs - która bardziej mnie unieruchomi ta wygrywa ze sobą też się dogadują aczkolwiek na razie bez przytulania. |
_________________ julka |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 14 Sie, 2013 22:39
|
|
|
moorland napisał/a: | Morri masz czym zaszaleć na fejsie, podlansuj trochę malucha, bo się nikt o nią nie pyta A taka piękna jest |
jutro cosik wstawię, bo dopiero o niej pisałam |
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 09:01
|
|
|
Na szczęście Nala nie ma problemu z powrotem na tymczas, niczego nie zapomniała:) z kocią rezydentką dogadują się jak zawsze czyli trochę bójki, zabaw w berka i chowanego, oczywiście nie obywa się bez syczenia i parskania (Kahlua) ale na przywitanie było czułe obwąchiwanie i całowanie:)
Nala bawi się i dokazuje, wieczorem mruczy "w nogach".
Nie poddajemy się i szukamy dobrego domu stałego! |
_________________ julka |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 09:31
|
|
|
Dla niewtajemniczonych:
Nala na początku września pojechała do swojego DS, niestety wróciła z adopcji. |
|
|
|
|
evelina
Dołączyła: 17 Kwi 2011 Posty: 109 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 18:27
|
|
|
Dlaczego wróciła? :/ |
|
|
|
|
moorland
Dołączyła: 08 Sty 2012 Posty: 2553 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
MandM
Dołączyła: 25 Lip 2013 Posty: 401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 12 Wrz, 2013 20:20
|
|
|
|
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Wto 17 Wrz, 2013 09:59
|
|
|
U Nalki bez zmian, czas wypełniają jej drzemki, zabawy, opróżnianie miseczki i zapełnianie kuwety:) Dogadują się z Kaluą, ale żadna nie chce ustępować wobec czego czasami troszkę futra lata w powietrzu poza tym urządzają wyścigi z jednego pokoju do drugiego. dziś o poranku (6:00! a ja lubię spać) mała urządziła śpiewanki, uspokoiła się dopiero jak ją zawołałam do łóżka:) przyszła mruczeć i przytulać się i tak do 8:00 dopóki nie zainteresowała jej metka mojej koszulki. W dalszym ciągu podajemy kropelki do oczka, kontrola w przyszłym tygodniu. na dniach na pewno zaaranżujemy jakąś sesję zdjęciową!!! |
_________________ julka |
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 11:36
|
|
|
po wizycie u Pani Żanety: oko bez zmian, wrośnięte naczynko nie chce odpuścić, nawet sterydy tu nie pomagają wobec czego odstawiamy lekarstwa i obserwujemy oczko, u którego niestety występuje światłowstręt, oby to się tylko nie nasiliło. jeśli tylko zaobserwujemy zmiany na gorsze to konieczna będzie konsultacja. Mała otrzymała kolejną szczepionkę a za 2 dni kolejne odrobaczanie. Z pozostałą częścią życia bez zmian, razem z koleżanką dokazują, biegają, skaczą, szarpią się (wczoraj zebrałam garść sierści) a zaraz potem całują. Sąsiadka urządza im tory przeszkód, namioty z krzeseł, łóżka, koca itp. Nala w niektórych zachowaniach naśladuje Kalue, np: Kalua często ze mną rozmawia, gdy coś do niej mówię to odpowiada, i Nalka robi to samo. Jednym z ulubionych słów Kaluy są PTAKI i on wtedy mruczy pod wąsem i szybko biegnie na okno i rozpłaszcza się na parapecie, Nala również opanowała wbieganie na parapet, ale nie rozumie po co "spłaszczanie" i cały swoim ciałkiem ląduje na szybie z łapkami wyciągniętymi do góry! Niech wszyscy mnie widzą! potrzeba przytulania nie zmieniła się, wieczorem jak za długo siedzę to sama idzie na antresolę i nawołuje mnie do spania wobec czego ja idę i się przytulamy w łóżku
Kilka dni temu byłam z wizytą u rodziców i opowiadałam mamie i Królewnie i oczy tak jej się zaświeciły...chyba popracuję nad tym tematem |
_________________ julka |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Paź, 2013 12:55
|
|
|
julija napisał/a: |
Kilka dni temu byłam z wizytą u rodziców i opowiadałam mamie i Królewnie i oczy tak jej się zaświeciły...chyba popracuję nad tym tematem |
to pracuj, pracuj, bo bez zdjęć nie damy rady z promocją |
|
|
|
|
|