Przesunięty przez: brynia Sob 16 Lis, 2013 11:09 |
Trinity |
Autor |
Wiadomość |
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 05 Wrz, 2013 22:00
|
|
|
Mój Maciuś i Klara bardzo by się już chciały pobawić z Trinity, ale ten mały tchórz, jak tylko One podchodzą i robią nosek-nosek, zwiewa A później sama podchodzi, ale w ostatniej chwili zmienia zdanie i znów |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 13:51
|
|
|
Trinity w nocy zaczęła gonitwy z Albercikiem. Najpierw Ona Jego goniła, a później odwrotnie |
|
|
|
|
MandM
Dołączyła: 25 Lip 2013 Posty: 401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 06 Wrz, 2013 14:16
|
|
|
Towarzyska dziewczyna |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 09 Wrz, 2013 16:22
|
|
|
No to towarzystwo całkowicie zintegrowane, razem przychodzą do miski, razem broją.
Szybko się uczy ta Mała od reszty gagatków |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 00:52
|
|
|
To jeszcze do kompletu Trinity - fajny ma ogonek
A tutaj wygląda, jakby nabrała wody w usta
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 01:33
|
|
|
Pięknie szkoda tylko, że nie dało się cyknąć fotki bez kołnierza |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 10:14
|
|
|
Następnym razem będzie bez kołnierza |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 14:34
|
|
|
kat napisał/a: | Następnym razem będzie bez kołnierza |
trzymam za słowo, bo się kota w tym ustrojstwie zamęczy chyba cały czas w nim nie chodzi? |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 14:38
|
|
|
Chodzi, bo takie są zalecenia wetki
Ale już się tak do niego przyzwyczaiła, że mam wrażenie, że wcale Jej nie przeszkadza.
A nie mogę go ściągnąć, bo rana jeszcze nie jest wygojona w 100% |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 14:46
|
|
|
kat napisał/a: | Chodzi, bo takie są zalecenia wetki
Ale już się tak do niego przyzwyczaiła, że mam wrażenie, że wcale Jej nie przeszkadza.
A nie mogę go ściągnąć, bo rana jeszcze nie jest wygojona w 100% |
jasne, że takie są zalecenia, bo chodzi o to, by nie rozlizała rany. Ale nawet Chanelki nie trzymałam w kołnierzu dłużej niż to konieczne. Jeśli tylko byłam w domu, a ona np. spała, pozwalałam jej spać bez kołnierza - miałam ją tuż obok, widziałam co robi |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 14:49
|
|
|
Ale z Trinity się nie da tak, bo Ona od razu sięga do ogona
Poprzednim razem ściągnęłam Jej kołnierz i od razu rozlizała ranę... |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Wrz, 2013 16:57
|
|
|
kat napisał/a: | Ale z Trinity się nie da tak, bo Ona od razu sięga do ogona
Poprzednim razem ściągnęłam Jej kołnierz i od razu rozlizała ranę... |
niemądra |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 11 Wrz, 2013 21:50
|
|
|
Trinity już wie, że warto jak najczęściej przebywać w kuchni, bo a nuż wołowinę kroją i dadzą kawałek Wczoraj kupiłam tygodniową porcję dla Lary i kroiłam i dzieliłam na dzienne porcje.
Oczywiście Klara i Albercik od początku mi towarzyszyły, później dołączyły do Nich Lara, Lenka i Milo, a na końcu Trinity. Dostały po kawałku, bo nie można się było od Nich opędzić.
No i na bazie tego doświadczenia, dzisiaj Trinity pilnowała mnie już nawet jak ziemniaki obierałam... |
|
|
|
|
MandM
Dołączyła: 25 Lip 2013 Posty: 401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 11 Wrz, 2013 22:07
|
|
|
A nasze koty nie chcą się skusić na wołowinę pod żadną postacią |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 11 Wrz, 2013 22:10
|
|
|
Może za tłusta...
U mnie Lara jada tylko wołowinę ekstra I klasa Reszta nie jest na szczęście taka wybredna. |
|
|
|
|
|