Przesunięty przez: brynia Sob 14 Gru, 2013 19:26 |
Wojtuś (teraz Feliks) i Piegus |
Autor |
Wiadomość |
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Lis, 2013 20:39
|
|
|
angel03 napisał/a: | Natomiast Radek wymiata, jest boski |
tak
wyszukałam sobie księcia, to kot idealny, no prawie
Raduś by bardzo chciał się bawić z Wojtkiem, ale musi jeszcze poczekać
myślę że się dogadają bo to dwa podobne charaktery, dzentelmeny znaczy się
dwie żeńskie małpy na panów syczą i prychą a ponowie grzecznie schodzą z drogi
przy miskach też czekają aż dziewczyny zjedzą a potem oni podchodzą do jedzenia
Raduś jest troszkę zaniepokojony bo frykasy na razie trafiają do Wojtka, więc jak tylko idę z czymś do Wojtusia to czuje oddech Radka na karku ale jest grzeczny bo czeka aż wojtuś zostawi mu resztki |
_________________
|
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 10:13
|
|
|
Zapewne przez to złamanie mniej sie rusza, jak dłużej lezy pewnie ciężko mu wstać i się rozciągnąć,ale ważne że odpoczywa, je i się rehabilituje, no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje. Niesamowite jest to jak zwierze potrafi docenić to, że ktoś mu pomogł, że jest mu zdecydowanie lepiej....Biedak nie zna zastosowania drapaka,a musze przyznac że do dyspozycji ma imponujący(Rufiego). Pewnie dużo czasu musi minąć zanim powróci do siebie i zaufa znowu człowiekowi. Trzymam za niego mocno kciuki |
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 10:19
|
|
|
A Radzio jest na serio boski,cudo!!!i jaki wyrozumiały;) |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 11:03
|
|
|
angel03 napisał/a: | .Biedak nie zna zastosowania drapaka |
ha
doskonale wie jak drapać drapak bo wczoraj go na tym przylapałam
także używa go w pełnym zakresie:)
angel03 napisał/a: | no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje. |
na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia
angel03 napisał/a: | A Radzio jest na serio boski,cudo!!!i jaki wyrozumiały;) |
radzio chodzi grucha koło niego zaczpia delikatnie lapą
wczoraj chwilkę się bawili, kilka sekund ale zawsze |
_________________
|
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4243 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 11:32
|
|
|
marinella napisał/a: |
angel03 napisał/a:
no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje.
na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia
|
Przecież zimno jest i na dworze do wiosny już nie ma czego szukać. |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 11:41
|
|
|
Kri napisał/a: | marinella napisał/a: |
angel03 napisał/a:
no i chyba go dwór kompletnie nie interesuje.
na razie nie bardzo
jeszcze otwieram balkon szeroko na wietrzenie ale Wojtek nawet nosa tam nie wstawia
|
Przecież zimno jest i na dworze do wiosny już nie ma czego szukać. |
reszta wychodzi, co prawda zaraz stwierdzają że zimno i czas wracać ale pokrecic sie muszą |
_________________
|
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Lis, 2013 14:55
|
|
|
A to cwaniak jeden, skąd wie, że drapak się drapie,a nie inne rzeczy.....kocur którego wychowałam od małego, był tylko w domu i drapał drapak jak go oddałam do babci drapie wszystko tylko nie drapak,a jest tam szczęśliwy,więc raczej to nie złośliwe, tylko woli dywan i tapete,także podziwiam Wojtka.
Po prostu docenia walory bycia w mieszkaniu i zachowuje dobre maniery;) |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lis, 2013 13:36
|
|
|
Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy
dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa |
_________________
|
|
|
|
|
Asia_B
Wiek: 52 Dołączyła: 02 Sty 2013 Posty: 2924 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lis, 2013 14:09
|
|
|
marinella napisał/a: | Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy
dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa |
|
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lis, 2013 14:43
|
|
|
marinella napisał/a: | Dziś nastąpił długo wyczekiwany moment czyli Wojtuś przyszedł sam do mnie na głaskanie
DWA razy
dlatego lubię doroślaki bo zawszę puchnę z dumy i szczęścia jak już kot mi zaufa |
A jaka ja jestem dumna z niego, bravo!! Kochany Wojtuś, trwało to w sumie bardzo krótko,a jego inteligencja o której zawsze byłam przekonana jeszcze bardziej utwierdziła mnie w jego wyjątkowości:D |
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 08 Lis, 2013 14:47
|
|
|
I fakt że dorosłe koty sa wspaniałe, ja moją Gia adoptowałam jak miała rok, była co prawda jeszcze młodziutka ale juz nie była głupiutkim kociakiem. Przekonała nas do siebie od razu i zaufała, niestety kocurka nie polubiła,ani on jej ale to juz inna historia,ważne że oboje uratowani i oboje dobrze mają:)Wdzięczność okazana przez kota to nie byle co i jeśli jeszcze jest to wylewny sposób to już w ogóle można się rozpłynąć:) |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12 Lis, 2013 21:00
|
|
|
dni mijają powoli, Wojtek dużo śpi i poleguje ale widać postępy w naszych wzajemnych stosunkach
coraz mniej się boi, już nie przemyka pod scianami do innych pomieszczeń
wczoraj dwa razy udało mi się zaobserwować kocie zapasy Radka i Wojtka, raz zaczepił do zabawy Wojtuś
Dziś Panowie razem wylegiwali się na fotelu ale nie zdążyłam cyknąć fotki |
_________________
|
|
|
|
|
angel03
Angel03
Dołączyła: 28 Paź 2013 Posty: 34 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 13 Lis, 2013 09:11
|
|
|
Cudownie mi się czyta takie wieści, jestem w szoku że tak zaakceptowali sie z Radziem:)Wojtka nadal nie interesuje balkonik?Może faktycznie był kiedys domowym kotem, kto wie....skoro ma takie nienaganne maniery:) |
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 13 Lis, 2013 11:01
|
|
|
angel03 napisał/a: | Wojtka nadal nie interesuje balkonik |
nic a nic |
_________________
|
|
|
|
|
marinella
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Sty 1970 Posty: 9176 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 13 Lis, 2013 22:55
|
|
|
Kto zgadnie o co chodzi z gąbką |
_________________
|
|
|
|
|
|