Przesunięty przez: marinella Pon 14 Kwi, 2014 19:26 |
Koty z ulicy Santockiej |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 15 Mar, 2014 19:26
|
|
|
Coraz lepiej Kalinka już nie warczy Dziś spała ze mną Rozpoczęły się też tańce z ocieraniem o nogi i mruczeniem bez problemu można wtedy obie panny wziąć na ręce
Wczoraj byliśmy na szczepieniu i czipowaniu Sierść niestety nie wzbudziła zachwytu Żanety, więc regularnie wyczesujemy Kalinka już też przekonała się do furminatora, choć nie kocha go tak bardzo jak Sabinka |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Mar, 2014 11:54
|
|
|
Kalinka jest przesłodka! jedzenie jest świetną kartą przetargową, a że Kalinka jest baaardzo wybredna, potrafi bardzo długo prosić o coś innego do jedzenia człowiek jest wtedy najlepszym przyjacielem Efekty są takie, że Kalinka pozwala się głaskać już przy prawie każdej okazji i reaguje głośnym mruczeniem. Można ją też na troszkę wziąć na kolana, ale ciągle jeszcze trochę ją to przeraża i szybko chce zejść - oczywiście nie gryzie i nie drapie, tylko marudzi
Sabinka już sama nas zaczepia, żeby się pobawić albo poprzytulać |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Asia_B
Wiek: 52 Dołączyła: 02 Sty 2013 Posty: 2924 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 16 Mar, 2014 12:11
|
|
|
Charakterki zgodne z przecudną urodą dziewcząt
Nudno by było, gdyby każdy kociamber od pierwszego dnia kochał wszystko co się rusza
Uwielbiam czytać o takich zmianach i postępach jak u Was |
_________________ Do zobaczenia Aniele
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Mar, 2014 00:14
|
|
|
Kto by pomyślał, że pierwsze baranki otrzymam od Kalinki |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Mr Cat
Mr Cat
Dołączyła: 27 Lut 2014 Posty: 27 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Mar, 2014 11:02
|
|
|
Wow! Kalinka to taki mały zakapior! Gdyby nie Dżaśminka to już bym po nią leciała macie małego Grupmy Cat, lol |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17 Mar, 2014 11:04
|
|
|
co dwa koty, to nie jeden... a co dwa, to nie trzy |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18 Mar, 2014 10:08
|
|
|
Sabinka spała dziś smacznie wtulona w moją szyję Kalinka sama ogląda się za ręką, która na chwilę przestaje głaskać Ogłaszam wszem i wobec, że koty są oswojone |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4243 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 19 Mar, 2014 07:19
|
|
|
Jupi |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
hanna
Sara & Momoko & Bacuś
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 860 Skąd: Poznań,Kiekrz
|
Wysłany: Sro 19 Mar, 2014 22:16
|
|
|
|
_________________ Sara
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 00:02
|
|
|
Dziś zostałam wylewnie przywitana przez obie dziewczyny obie plątały się pod nogami, ocierały i nastawiały łebki do głaskania, mrucząc jak stado traktorów
Małe papugi Wieczorem Luna zaczęła wdzięczyć się do mnie przewracając się na plecki. Po chwili - patrzę - Sabinka robi to samo! Byłam dziś też świadkiem, jak Sara rozdaje liźnięcia: to główce Sabinki, to Kalinki
Sabinka jest obżartuchem - niczym nie pogardzi, wszystko jest warte spróbowania. Je tyle, że nieraz dziwię się, że nie pęknie Kalinka natomiast jest wybredna: to nie, tamto nie, postaraj się, człowieku, bardziej
Poza tym są wszędobylskie otworzę szufladę i już jedna tam siedzi, otworzę szafę i muszę uważać, żeby nie przyskrzynić czyjejś głowy Wszędzie ich pełno |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 16:03
|
|
|
Dziś w nocy dziewczyny nie dawały spać... Winną jest głównie Sabinka, choć hałas robiła Kalina. Sabinka trochę męczy mniejszą siostrę - niby zabawa, ale widać, że mała nie odczytuje tego zbyt wesoło. To stąd chyba wynika jej początkowa nieufność wobec innych kotów Serce Kalinki zdobyłam zresztą, zapewniając jej spokojne (wolne od Sabinki) miejsce do jedzenia i ratując ją ze dwa razy z pazurków siostry. Na ogół jedzą razem, śpią razem, nieźle się razem bawią, ale bywa że Sabinka mocno przegina... Albo Kalinka jest przewrażliwiona
W każdym razie dziegciu tyle, co słodyczy, która zresztą wygląda tak
https://plus.google.com/u/0/photos/108571282220269896249/albums/5993611355327556417/5993611357014476370?pid=5993611357014476370&oid=108571282220269896249 |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 19:17
|
|
|
słodkie są dziewczyny bardzo rozumiem, że ta u góry to Sabinka? jeżeli tak to widać jak momentami przygryza siostrę |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 20:17
|
|
|
dobrze widać Może Sabinka by tęskniła za siostrą, ale w drugą stronę nie jestem pewna |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 27 Mar, 2014 20:59
|
|
|
Dziewczyny rozmiziakowały się na całego To koty absolutnie i wszędzie towarzyszące, co w kuchni bywa nieco upierdliwe Już w ogóle nie uciekają, za każdym razem można je wziąć na ręce przy akompaniamencie mruczenia
Relacje między nimi też się wyklarowały - nie ma już większych konfliktów. Możliwe, że dziewczyny odreagowywały stres na sobie? Kontaktowałam się z dwoma behawiorystami w ich sprawie i doradzili, by - o ile jest taka możliwość - dziewczynki poszły do wspólnego domu. Ich codzienne sesje wzajemnego mycia świadczą o dużym przywiązaniu.
Maludy są cudnej urody, nic więc dziwnego, że już przy pierwszym podejściu udało się im taki dom znaleźć Przeprowadzka wstępnie zaplanowana na sobotę |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
hanna
Sara & Momoko & Bacuś
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 860 Skąd: Poznań,Kiekrz
|
Wysłany: Czw 27 Mar, 2014 21:23
|
|
|
trzymamy kciuki,łapki i pazurki |
_________________ Sara
|
|
|
|
|
|