Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: marinella
Czw 18 Wrz, 2014 12:55
Lutka
Autor Wiadomość
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 14:58   

Lutka na razie przyzwyczaja się do nowych ludzi i nowego miejsca
dzielnie znosi zabiegi pielęgnacyjne, a w poniedziałek idzie na kontrolę

brynia wieczorem wrzuci zdjęcie Lutki
_________________
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 15:24   

Choć jeszcze nie wieczór ;)

 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 22 Mar, 2014 20:56   

Lucia mi minkę małego zakapiora :diabel:
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 22:28   

Jakieś robaki wlazły do naszego komputera i niestety nie mogłam opisać dalszych poczynań Lutki.... :evil: Cieszę, że udało się zamieścić smsowe zdjęcie...
A Luteczka ma się dobrze :)
Dni przesypia na swoim posłaniu, za to w nocy... Wtedy Lutka włącza swą kocią naturę. Porzuca posłanie i wybiera na zmianę krzesło z mięciutką poduszeczką lub kanapę, na której może rozprostować swoje drobniutkie kości. Załatwia się pięknie w kuwetce o czym zawsze nas informuje miauczeniem i wielkim wyrzutem w oczach jeżeli natychmiast nie rzucimy się do uprzątnięcia "pachnącej" niespodzianki. ;)
Na naszego króliczka nie reaguje. Czasami spojrzy na niego, ale raczej z politowaniem i niemą pogardą dla jego wariackiej natury. ;) W każdym razie nie traktuje go jak mysz, na którą można napaść czy psa, którego trzeba się bać. Powiedziałabym, że to raczej królik jest nią bardziej zainteresowany i chętniej się do niej zbliża, żeby obwąchać lub sprawdzić co to za dziwny stwór.
Dziś Lutka po raz pierwszy miała okazję spotkać się z moją 6-letnią córeczką Olą. Ze strony Oli miłośc od pierwszego wejrzenia, z kolei Lutka błyskawicznie ją zaakceptowała i pozwalała na pieszczotki. Ba, nawet za nią chodziła!!! :) )) Ale gdy pojawili się dwaj koledzy Oleńki błyskawicznie czmychnęła pod sypialniane łóżko.
Do weterynarza jedziemy jutro i mam wielką nadzieję, że będziemy mogli dawać Lutce już mięsko, bo choć zjada suszki zapisane przez panią doktor, to przed każdym posiłkiem miauczy i wygląda na to, że informuje nas po kociemu, że czas na zmianę menu. :)
_________________
Justyna :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17285
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 22:34   

ale fajny opis :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 24 Mar, 2014 22:36   

widziałam że się dogadacie z Lutką ::
_________________
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 25 Mar, 2014 10:32   

super :)
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 26 Mar, 2014 23:14   

Byliśmy z Luteczką (choć zdecydowanie wolimy nazywać ją Lusią;) ) u weterynarza.
Dostała zastrzyk wzmacniający. Panie stwierdziły, że jest "zakupana" i daliśmy jej od razu wczoraj jogurcik na wywołanie lekkiej biegunki. Prawe uszko czyste, lewe do poprawki - dostaliśmy na nie Surolan.
Antybiotyk odstawiny, nowy nieprzepisany. Jeżeli charczenie przy oddychaniu nie minie wtedy panie doktorki pomyślą o innym.
Sierść zrobiła się gładsza (byliśmy nawet podejrzewani o wykąpanie kiciucha ;) )
Karma - dalej tylko Trovet :(
W piątek jedziemy na kolejny zastrzyk.
_________________
Justyna :)
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 26 Mar, 2014 23:20   

Justyna Trzebun napisał/a:
Jeżeli charczenie przy oddychaniu nie minie wtedy panie doktorki pomyślą o innym.


niech zrobią posiew zeby w nią nie pakować antybola w ciemno

a jak relacje Lutka - człowieki ? :D
_________________
 
 
Kri 
Hip-hop, nigdy bęc!!!

Dołączyła: 15 Paź 2007
Posty: 4243
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 13:38   

Co tam słychać u Lutki?
_________________
:)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.

Robert A. Heinlein

http://www.ezopoznan.pl/
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 15:17   

Lutka zaczyna być kotem ;)
W nocy śpiewa nam serenady pod zamkniętą sypialnią lub przy łóżku jeżeli zapomnimy zamknąć drzwi. I wszystkie śpiewy dotyczą kuwetki lub żarełka.
Daliśmy Lutce dwa razy po filigranowej ilości mięska (ale ciiiiii, nie mówcie marinelli i kri bo nam głowy ukręcą ;) ) i stwór zorientował się, że przysmaki pohcodzą z lodówki. I teraz jak tylko przy lodówce staniemy otrzymujemy ekstra masaż nóg kocim futerkiem :) Ósemki kręci jak szalona i stara się wbić główkę w piszczel lub łydkę ;) . Ale jesteśmy twardzi. Lekarz kazał jeść suszki, to musisz kocie pocierpieć.
Nadal jest wypłoszkiem. Już troszku mniej, ale złapać gadzinę na pogłaskanie jest szalenie trudno. W dzień śpi w szafie, w nocy na kanapie.
No i boi się. I to nie byle kogo! Boi się... naszej malutkiej królisi Mariolki! Mariolka oczywiście skrzętnie to wykorzystuje i "dzikuje", podbiega, czmycha w pobliżu Luteczki, co czasami powoduje wpadanie na kotkę, która podskakuje ze strachu na czterech łapkach na jakiś metr ;) . Jeżeli kiedykolwiek uda nam się to nakręcić wrzucimy to na jej stronkę :)
cdn.
_________________
Justyna :)
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 17:42   

I przez 8 dni Luteczce przybyło 600g!!!! Dumnam i bladam ;)
Ale do wetka musimy znowu podjechać, bo troszkę kicha. Nie notorycznie, ale zdarza się parę razy dziennie i wolimy mieć to pod kontrolą. Dzwoniłam zapytać czy wrzucać antybiotyk, ale doktórka odradziła. Jutro podjedziemy to dam znać
_________________
Justyna :)
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 17:53   

Uwaga wrzucam zdjęcia... ciekawe czy się uda...
_________________
Justyna :)
Ostatnio zmieniony przez Justyna Trzebun Sro 02 Kwi, 2014 17:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 17:55   

_________________
Justyna :)
 
 
Justyna Trzebun 
nina

Wiek: 47
Dołączyła: 15 Mar 2014
Posty: 25
Skąd: Poznań, rataje
Wysłany: Sro 02 Kwi, 2014 17:56   


A tak wyglądają mniej więcej relacje Lutki z Królisią :)
_________________
Justyna :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]