Drucik

Nasi podopieczni, którzy odeszli...

Moderatorzy: crestwood, Migotka

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Drucik

Post autor: marinella »

Obrazek

Tak zaczęła się historia Drucika kiedy trafił pod opiekę Fundacji Agapeanimali

"Kilka tygodni wegetował z zaciśniętym wokół brzucha drutem, który wrósł mu w skórę. Ma obrażenia zewnętrzne, wewnętrzne (na razie są na etapie badań) oraz problemy z poruszaniem się, które jednak mogą być wynikiem złamanej łapki oraz bardzo słabej kondycji kotka. Lekarz weterynarii wyklucza raczej możliwość zaplątania się w sidła. Bardziej prawdopodobna zdaje się być inna hipoteza: ktoś "wpadł na pomysł" znęcania się nad kotem. W stanie kompletnego wyniszczenia i bliski zamarznięcia, Drucik został znaleziony nieopodal supermarketu w Wielbarku ( woj. warmińsko-mazurskie).
Teraz jest już bezpieczny w domu wspaniałych ludzi za Szczytna, którzy nie przeszli obok udając, że nic się dzieje. Tylko dzięki nim kotek żyje. A Kłapouszek jest po prostu wspaniały. Pomimo tego co go spotkało jest pogodny, radosny, ufny, a jego wola życia jest większa niż nasza chęć znalezienia osoby odpowiedzialnej za jego cierpienia.
Najważniejsze co teraz trzeba zrobić to odkarmić, odżywić, wyleczyć świerzb w uszach i wyleczyć tą paskudną ranę po drucie. W ciągu najbliższych paru dni, Drucik będzie miał robione RTG i miejmy nadzieję, że nic już nas nie zaskoczy. Przed Drucikiem jeszcze długa rekonwalescencja ( ok. 2 miesięcy), a potem rehabilitacja lub operacja złamanej tylnej łapki."

Niestety Dt w Szczytnie nie bardzo miało czas żeby zajmować się kotem a trzeba nad nim mocno popracować, dzięki fundacyjnej współpracy przejęliśmy Drucika do nas ( zwalnia nam się DT ) i tak oto cieszymy się jego towarzystwem.
Kocur ma potwornego świerzba - kawałki uszek mu poodpadały i wygląda jakby miał je poprzycinane. Ma też mocno zainfekowane górne drogi oddechowe - ciężko oddycha, więc wkraczamy z antybiotykiem.
Będzie się też trzeba wnikliwie przyjrzeć tylnej łapie, którą mocno oszczędza - będziemy go konsultować u najlepszego poznańskiego ortopedy. Przed Drucikiem więc długa, kosztowna droga do wyzdrowienia. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą, uda nam się szybko postawić go na nogi - jeśli nie na cztery, to przynajmniej na trzy

Najważniejsze zostało już zrobione, dzięki Fundacji Agapeanimali - wyciągnięcie druta, którym kocurek był opasany i wyleczenie rany, która po nim została
W tym tygodniu zabieramy go na badania krwi i do ortopedy, trzymajcie kciuki


Jego album na picasie https://picasaweb.google.com/1101039698 ... 044/Drucik
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez marinella, łącznie zmieniany 3 razy.
Obrazek
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Biedaczek :(
Mocno trzymam kciuki za Niego!
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

biduś straszny :cry: trzymam mocno kciuki za powrót do formy
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Ile biedak wycierpiał. :(Trzymamy kciuki.

Z ciekawości - kto jest najlepszym weterynaryjnym ortopedą wPoznaniu?
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

felinity pisze:Ile biedak wycierpiał. :(Trzymamy kciuki.

Z ciekawości - kto jest najlepszym weterynaryjnym ortopedą wPoznaniu?
Starczewski, Kamiński, Golańczyk
Obrazek
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Teraz już będzie tylko lepiej!
Do zobaczenia Aniele
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

zdecydowanie - najgorsze za nim :) trzymam kciuki za łapkę - oby udało się ją uratować!

A ten ślad w pasie to blizna, czy wygolone? Tak już zostanie?
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
monka
Posty: 2230
Rejestracja: 21 cze 2012, 23:16
Lokalizacja: Poznań

Post autor: monka »

To blizna i chyba już mu tak zostanie, podobnie jak to nienaturalne "wcięcie" w talii :(
Na zdjęciach aż tak nie widać, ale na żywo serce mi się kraje jak patrzę na tego biedaka, najgorzej z tą nóżką, ma ją podciągnięta bezwładnie ale niby jej czasem używa, tzn drapie się nią i ją sobie prostuje jak stoi...
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

:serce:
Sara
Awatar użytkownika
marinella
Posty: 9176
Rejestracja: 01 sty 1970, 1:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: marinella »

Dziś przyszły badania krwi
ma lekką anemię ale bez paniki, nerki i wątroba w porządku
Obrazek
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

marinella pisze:Dziś przyszły badania krwi
ma lekką anemię ale bez paniki, nerki i wątroba w porządku
świetne wieści :good:
Awatar użytkownika
kat
Posty: 15131
Rejestracja: 18 mar 2013, 10:19
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kat »

Super :)
Nadal moc kciuków za Drucika :ok:
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

marinella pisze:Dziś przyszły badania krwi
ma lekką anemię ale bez paniki, nerki i wątroba w porządku
dobre wieści :)
Awatar użytkownika
Asia_B
Posty: 2924
Rejestracja: 02 sty 2013, 21:39
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Asia_B »

Rewelacja! :)
Do zobaczenia Aniele
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Widziałam wczoraj biedulka po raz pierszy naocznie... Matko bosko, co ten kotuś musiał przejść. Płakać się chce. Myślę, że ma też poprzesuwane narządy wewnętrzne, bo takie wymuszone ściśniecię...

I taki ufny, mruczący, przymilny.
Będziemy mieli dla niego jakieś DT?
ODPOWIEDZ