Pomimo nieszczęścia które go spotkało prawdziwy z niego pieszczoch, lubi drapanie za uchem, głaskanie, przytulanie. trzeba tylko uważać zeby nic go nie zabolało.
Rollo spędził kilka dni u weterynarza, jego wiek został oceniony na ok 2-3 lata. Na pewno jest młodym kotem. Testy na fiv/Felv wyszły ujemne, wyniki krwi ma prawidłowe, nerki i wątroba działają bez zarzutu.
Rana powoli się goi, pewnie to potrwa ale niebezpieczeństwa już chyba nie ma.
Kocur jest dość chudy więc teraz podajemy leki przeciwbólowe, dobrze karmimy i czekamy aż organizm się wyliże.
Kotuch już rozgląda się za kimś kto da mu spokojny i bezpieczny dom
Album na picasa https://picasaweb.google.com/1101039698 ... redirect=1