Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 02 Sie, 2014 07:56
Puma
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 28 Cze, 2014 23:17   

Ostatnio jak wracałam z pracy już zmierzchało - zawsze spoglądam na okna, czy któryś kot nie siedzi na parapecie i nie wygląda. Po chwili wpatrywania się w okno, zauważyłam dwie intensywnie złote plamki pośrodku niczego :) Puma :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 28 Cze, 2014 23:46   

Morri napisał/a:
Uwierzycie, że te oczy są prawdziwe? :love:


Uwierzymy!! Puma jest boska! Gdyby nie lekki opór mojej połówki, Pumcia już dawno byłaby moja :serce:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Cze, 2014 12:06   

cudnie wygląda :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:01   

Puma zaskakuje gości w moim domu, kiedy chcą skorzystać z wc. Jak wiecie, mamy w drzwiach wejście dla kotów, bo w środku stoją kuwety. Puma niemal zawsze korzysta z okazji, by akurat, gdy człowiek siedzi, przyjść na mizianko ;) Co niektórzy dziwią się tym brakiem poszanowania prywatności ;) Ale jak się na nią gniewać? ;)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:03   

No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:04   

kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:
 
 
marinella 

Wiek: 44
Dołączyła: 01 Sty 1970
Posty: 9176
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:05   

ja mam w Wc zawsze wszytskich :/
trzeba pogłaskać i puścić wodę z kranu, tam jest najlepsza :twisted:

muszę się pilnować w gościach żeby drzwi zamykac za sobą :oops: :oops: :oops:
_________________
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:14   

Morri napisał/a:
kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:


Ja mam łazienkę i WC razem.
Jak tylko się tam udaję, nieważne w jakim celu, wszystkie koty też tam przybiegają.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:58   

marinella napisał/a:
ja mam w Wc zawsze wszytskich :/
trzeba pogłaskać i puścić wodę z kranu, tam jest najlepsza :twisted:

muszę się pilnować w gościach żeby drzwi zamykac za sobą :oops: :oops: :oops:

u mnie się wszyscy nie zmieszczą :lol: :lol: :lol:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014 13:58   

kat napisał/a:
Morri napisał/a:
kat napisał/a:
No przecież to jest standardowe kocie zachowanie :palacz:
Tu się nie ma co dziwić, to trzeba zaakceptować, a nawet polubić :diabel:


naprawdę? :shock: Moje rezydentki wolą się przytulać w łazience :roll:


Ja mam łazienkę i WC razem.
to wiele wyjaśnia :cool:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 09 Lip, 2014 14:27   

Puma w niczym już nie przypomina wystraszonego cienia, jaki zjawił się u mnie na początku. Zdecydowanie jest teraz najodważniejszym kotem w domu. Zuch dziewczyna :good: Mnóstwo czasu spędza na zabawie - z wielką pasją uprawia zapasy z Kanso lub Hubą lub przytula się do Sary :) Ale jak na niezależną brunetkę przystało, potrafi zająć się sama sobą - biega wtedy po całym mieszkaniu, przenosząc zabawki z miejsca na miejsce i wygłupiając się :) Dużo w niej z kociaka ;) Jeśli bawię się z jakimkolwiek innym kotem, Puma przybiega natychmiast i to ona musi grać pierwsze skrzypce ;)



Niestety nie mam talentu i sprzętu do robienia zdjęć w ruchu :oops: a szkoda wielka :hmm:

spanko z Sarą:


nawet, gdy miejsca trochę mało ;)


i jeszcze nostalgicznie :serce:
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 09 Lip, 2014 15:54   

na drugim zdjęciu: Puma: "No nie patrz się tak na mnie, może pomasowałabyś mi stópkę" :jump:
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Sro 09 Lip, 2014 20:10   

ja uwielbiam Pumkę:)))))
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 10 Lip, 2014 07:05   

Puma jest fantastyczna!!! :love: :love: :love:

a co z dokacaniem do Aiko?
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 22 Lip, 2014 11:45   

Cały czas trwają debaty nad przyszłym domem Pumy :) Mieliśmy w ostatnim czasie dwa spotkania przedadopcyjne. Pojawił się nawet projekt przeprowadzenia Pumy do... Jaśminki :love: Zobaczymy jednak, co wyjdzie w praniu :)
Jeśli chodzi o Aiko, myślę że Puma byłaby dla niej dobrą towarzyszką, choć najlepiej wyszłoby dokocenie kociakiem...

Puma spędza czas na zabawach i wygibasach - ma energię niezmąconą nawet upałem :) Ostatnio też się rozgadała. Ale tak specyficznie - chodzi i skrzypi z zamkniętym pyszczkiem ;) Nie jest to ani próba miauknięcia ani też gulgotania - takie raczej marudzenie pod nosem, choć kontekst nie wskazuje, by była wtedy niezadowolona. Chodzi i tak sobie głośno myśli: z zabawką albo obok człowieka. Bo Puma musi być zawsze tam, gdzie się coś dzieje. Galopem biegnie, gdy słyszy podejrzany ruch w kuchni, czy mruczenie głaskanego kota. Od razu wysuwa się przed wszystkich, a jej postawa mówi: "ja też, ja też! ja pierwsza! nie zapomnij o mnie!" Chodząca kupka radości i pozytywnej energii :) :) :) a do tego taka piękna :love:

tutaj możecie zobaczyć ją w akcji:
https://www.facebook.com/...&type=2&theater

Zdrowotnie doczyszczamy uszy. Cały czas się jeszcze brudzą :hm: Puma tego nie znosi :roll: strasznie się wtedy wyrywa. Obcinanie pazurków? - ok, zaglądanie w ząbki? - ok. Ale kto widział zaglądać kotu w uszy? :twisted:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]