Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pią 12 Cze, 2015 23:49
Oleńka
Autor Wiadomość
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Cze, 2015 08:12   

:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Patuszak 
Patuszak

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Cze, 2015 11:06   

Oleńka jest u nas od wczoraj i w bardzo szybkim tempie osiągnęła poziom ekspercki w chowaniu się w miejscach wszelakich (odkurzając nam przy okazji zapomniane kąty :) ). W nocy, zanim znalazła wejście do łóżka i zakopała się w leżącym tam śpiworze, dawała wokalne popisy z tęsknoty za Kasią. Nie zraża nas to - ze stoickim spokojem czekamy, aż Oleńka nabierze do nas zaufania. Po prostu potrzebuje jeszcze chwili, żeby się u nas poczuć jak u siebie :)

A tutaj fotki, które udało się nam zrobić :)

https://picasaweb.google.com/105279183915037623908/Olenka?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOOs6u7a6siUtwE&feat=directlink
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 13 Cze, 2015 16:40   

Dzięki za info!:)
Biedna Oleńka nie wie co się dzieje i pewnie dlatego tak płacze.
Teraz sobie przypomniałam, że jak do mnie trafiła i była na początku odizolowana w sypialni, to też tak płakała.
Ale dość szybko Jej przeszło.
Mam nadzieję, że u Was szybko poczuje, że jest już w domu...
A zjadła coś i skorzystała z kuwety?
 
 
Patuszak 
Patuszak

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 08:40   

Z korzystaniem z kuwety nie ma najmniejszego problemu, z jedzeniem raczej też nie (chociaż jak dotąd skubie tylko suche), z piciem - ciężko stwierdzić, osobiście nie widzieliśmy/nie słyszeliśmy, jak pije, ale to dość trudno zauważyć, jeśli kot uaktywnia się o 23, a tak to go nie widać ;-)

Natomiast płacz... to chyba zadanie dla kociego behawiorysty. Przez większość dnia Oleńka kryje się po kątach, o 23 wychodzi zza szafy i jest zupełnie innym kotem. Zupełnie! Tarza się po podłodze, chodzi po całym mieszkaniu, podchodzi od nas, daje się wygłaskać, a nawet wziąć na kolana na głaski, ale w nocy niestety miauczy jak szalona. Dziś przestała przed czwartą i chodzimy z Łukaszem jak zombie :wink: Gdyby nie fakt, że jest wysterylizowana, stawialibyśmy na ruję, bo to jest ten poziom głośnego zawodzenia.

Kto się podejmie interpretacji zachowania? ::
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 11:38   

Na tym etapie nie ma czego interpretować - kota jest zestresowana i zwyczajnie tęskni ;) Wszelkie dziwności, jakie pojawiają się po przeprowadzce są niemal w 100% reakcją na stres z nią związany. Możecie pomóc Oleńce np. obróżką feromonową. Myślę, że dobrze byłoby, gdybyście jednak wyszli z inicjatywą i zachęcali kotę do wyjścia poprzez zabawę. Spróbujcie zaintrygować ją wędką - może ośmieli się i przełamie szybciej. Wspólna zabawa ma ogromne znaczenie - dzięki temu koteczka szybciej rozpozna w Was przyjaciół, kojarząc Was z przyjemną przecież sytuacją :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 13:18   

Oleńka ma obróżkę feromonową. Ale chyba nie działa aż tak dobrze na Nią :(
Niestety Ona chyba tak reaguje na zmiany...
I tylko czas tu chyba może pomóc.
Możecie jeszcze ewentualnie na próbę podać Jej jakiś uspokajacz, typu Zylkene lub Kalm Aid...
Ale ja raczej myślę, że trzeba odczekać, żeby się przyzwyczaiła...
 
 
Patuszak 
Patuszak

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Cze, 2015 17:05   

Kuszenie wędką mamy odhaczone, zainteresowanie zerowe, ale będziemy próbować dalej :) Nie martwimy się i czekamy! :) Dam znać za jakiś czas, czy są postępy i jak się Oleńka miewa.
 
 
Patuszak 
Patuszak

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Cze, 2015 21:36   

Mija tydzień, od kiedy Oleńka jest z nami - czas na małe podsumowanie.

To jest wręcz niebywałe, jakie Oleńka zrobiła postępy w relacji z nami. Każdego ranka i każdego wieczoru pakuje się nam do łóżka na mizianko - barankuje, wymachuje ogonem, ugniata nas, mruuuuczy - kot idealny! Bardzo się domaga pieszczot. Ostatnio również zaczęła wychodzić do nas popołudniami, zaczepiać i przesiadywać w naszym towarzystwie, nawet teraz leży jak rogalik pod moimi nogami :) Bawi się i piórkiem, i wędką i słuchawkami do telefonu :) Nawet przez myśl nam nie przeszło, że tak szybko się u nas dobrze poczuje - raczej byliśmy przygotowani na kilka miesięcy zdobywania zaufania. Doceniamy więc każdą wspólną chwilę, a tych jest dużo, coraz więcej.

Olka jest teraz turbo fajnym kotem, a dopiero "rozwija skrzydła". Co więc będzie za jakiś czas? ::

Naturalnie kwestie żywieniowe, fizjologiczne i nocne miauczenie nie stanowią już żadnego problemu.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9091
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pią 19 Cze, 2015 22:17   

Niesamowite :love:
Wspaniałe wieści! :D
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pią 19 Cze, 2015 22:53   

czyli jednak rozkwitła jako jedynaczka...
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Cze, 2015 22:56   

Super! :aniolek:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 19 Cze, 2015 22:59   

Jak mnie cieszą takie wieści!!!
Wiedziałam, że Oleńka nie jest stworzona do życia w stadzie.
Jestem bardzo szczęśliwa, że w końcu Oleńka ma swoich ludzi na wyłączność.
U mnie wielokrotnie było tak, że Oleńka przychodziła na mizianki i przeganialy
Ja inne koty. Zawsze było mi Jej wtedy szkoda :(
Teraz na pewno poczuła się już pewnie i stąd ta otwartość.:)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 22 Cze, 2015 15:29   

wspaniale się czyta takie wiadomości :aniolek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Patuszak 
Patuszak

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 13
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Lip, 2015 20:21   

Dodałam kilka nowych fotek do albumu Oleńki, które pokazują, jak przytulaśny z niej kot.
Dość powiedzieć, że każdego wieczoru pcha się do łóżka i najczęściej zasypia między nami :wink: Ponadto zaczyna wchodzić na kolana i lubi być noszona na rękach :wink:

https://picasaweb.google.com/105279183915037623908/Olenka?authuser=0&authkey=Gv1sRgCOOs6u7a6siUtwE&feat=directlink
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17287
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 01 Lip, 2015 21:53   

Idealne dopasowanie :) Jak się cieszę, że Oleńka do Was trafiła! :kwiatek:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]