Przesunięty przez: brynia Pią 12 Cze, 2015 23:49 |
Oleńka |
Autor |
Wiadomość |
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 28 Lip, 2014 00:10
|
|
|
Oleńka w sobotę została zaszczepiona i zaczipowana.
Podczas wizyty była bardzo grzeczna, nawet nie syknęła, tylko tuliła się do mnie |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 31 Lip, 2014 11:40
|
|
|
Oleńka wczoraj szalała z myszką jak mały kociak
Ale nadal woli bawić się sama.
Jak tylko któryś z kotów zbliża się do Niej, zaczyna syczeć i warczeć
W takich momentach potrafi też syczeć na człowieka.
Jedyna zmiana na lepsze, to taka, że teraz Oleńka bez problemu przebywa w tym samym pomieszczeniu, co inne koty. Przybiega też z Nimi na karmienie.
Wcześniej, jeśli inne koty były np. w dużym pokoju, to Oleńka spała w sypialni i odwrotnie.
Karmić tez wcześniej musiałam w rożnych pomieszczeniach.
Taki mam fajny języczek
|
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 31 Lip, 2014 12:05
|
|
|
to i tak jest bardzo duży postęp jeśli już razem na jedzonko przychodzą:):) słodziuchny ma ten jęzorek |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 07 Sie, 2014 22:21
|
|
|
Oleńka podczas zabawy
Odkryła też, że na drapaku jest fajnie i zajęła miejscówkę mojego Kubusia na samej górze
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2014 12:39
|
|
|
Szczerbolek
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11 Sie, 2014 12:51
|
|
|
Zauważyłam u Oleńki, że trzyma się z daleka od drzwi.
Tzn., gdy wchodzę lub wychodzę z mieszkania wszystkie koty są zaciekawione tym, co na klatce i muszę uważać, żeby żaden nie wyszedł z mieszkania, a Oleńka w takich momentach trzyma dystans i tylko filuje z pokoju.
Tak samo przy drzwiach na balkon.
Jeśli Oleńka śpi na parapecie, a ja podchodzę do drzwi balkonowych, momentalnie zeskakuje i ucieka do przedpokoju.
Chyba ma dość życia na dworze i woli się trzymać od drzwi z daleka...
Jestem pod wrażeniem, jak szybko się zaaklimatyzowała w mieszkaniu... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sie, 2014 23:12
|
|
|
Oleńka chyba chciałaby się bawić z innymi kotami, ale ponieważ jest mało delikatna, więc towarzystwo się Jej boi i ucieka. A wtedy Oleńka ma frajdę, bo ma kogo gonić.
Niestety zabawa często kończy się piskiem gonionego kota
Gdy zabierałam Oleńkę, Jej dotychczasowa karmicielka twierdziła, że Oleńka nie je mokrej karmy. A u mnie Oleńka zjada nie tylko swoją porcję, ale też dojada po innych kotach
Suchą też uwielbia. Apetyt Jej dopisuje
Oleńka - pogromczyni pluszowych myszek:
|
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sie, 2014 23:20
|
|
|
Pewnie tamta mokra jej po prostu nie smakowała Ale ma duże łapki! |
|
|
|
|
Kurciak
Dołączyła: 30 Kwi 2014 Posty: 1532 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Sie, 2014 23:55
|
|
|
sliczności |
_________________ "friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 17 Sie, 2014 16:54
|
|
|
naprawdę jest gabarytów kocura:) niedziwota, że trzódka troche cykorzy |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 27 Sie, 2014 00:53
|
|
|
Ale to chyba tylko na zdjęciu
Bo w rzeczywistości Oleńka jest malutką, drobniutką koteczką.
Waży tylko 3,6 kg.
Przy moich ponad 7-kilowych kotach, to maluszek
Ale odwagi Jej nie brakuje. I hartu ducha
Waleczna jest jak Zawisza Czarny. Na szczęście chyba powoli dociera do Niej, że pozostałe koty to nie Krzyżacy i już nie próbuje Ich wytłuc
A dzisiaj nawet zauważyłam pierwsze zabawy z moim Maciusiem
Co prawda dalej były to gonitwy, ale bez wrzasków
I Oleńka okazała się niezmordowaną fanką wędki z piórkami.
Szaleje z nią do upadłego
Jak inne koty siedzą na okapie, to ja też mogę
|
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sro 27 Sie, 2014 11:43
|
|
|
o kurcze - a ja tam trzymam jedzenie, bo wydawało mi sie twierdzą nie do zdobycia - przynajmniej dla moich grubasów... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 29 Sie, 2014 23:20
|
|
|
Oleńka coraz chętniej i dłużej przebywa na moich kolanach
Wcześniej pozwalała się wziąć na ręce, ale szukała sposobu, żeby uciec.
Tzn. na samym początku, gdy tylko u mnie zamieszkała, grzecznie siedziała, ale później przestało się Jej to podobać. Może nie chciała siedzieć na tych samych kolanach, na których siedzą tez inne koty
A teraz nawet sama przychodzi, łasi się do nogi i domaga wzięcia na kolana |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 31 Sie, 2014 19:44
|
|
|
Oleńka miała dzisiaj spotkanie adopcyjne, ale na razie tylko z Wnuczką Pani, która jest Nią zainteresowana, dlatego jeszcze nie ma decyzji co do adopcji.
Niestety Oleńka była bardzo zestresowana, jakby wiedziała, że o Niej rozmawiamy.
Dała się wziąć na ręce i pogłaskać, ale była spięta. Na szczęście to "spięcie" nie spowodowało braku apetytu - bardzo ładnie zjadła przy Pani surową wołowinkę
Oczywiście wszystkie inne koty bardziej próbowały zwrócić na siebie uwagę |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2014 11:09
|
|
|
Oleńka przełamała się i dzisiejszą noc spędziła w łóżku śpiąc obok innych kotów
Nawet mam zdjęcia - później wrzucę.
Do tej pory wolała trzymać dystans w stosunku do innych kotów.
A rano razem z pozostałymi Futrami domagała się porannej porcji głasków
I tylko raz pacnęła łapa Codiego, ale chyba delikatnie, bo zbytnio się tym nie przejął |
|
|
|
|
|