Przesunięty przez: brynia Pią 12 Cze, 2015 23:49 |
Oleńka |
Autor |
Wiadomość |
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Wrz, 2014 11:19
|
|
|
kat napisał/a: | Oleńka przełamała się i dzisiejszą noc spędziła w łóżku śpiąc obok innych kotów
Nawet mam zdjęcia - później wrzucę.
Do tej pory wolała trzymać dystans w stosunku do innych kotów.
A rano razem z pozostałymi Futrami domagała się porannej porcji głasków
I tylko raz pacnęła łapa Codiego, ale chyba delikatnie, bo zbytnio się tym nie przejął | |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 11:09
|
|
|
Obiecane zdjęcia
A jeszcze tak niedawno spała na betonie pod samochodami...
|
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 17:27
|
|
|
zakocone łóżko jest najlepsze - pokaże mojemu TŻ, jak następnym razem będzie narzekał na liczbę kotów w poscieli:))) |
|
|
|
|
Kri
Hip-hop, nigdy bęc!!!
Dołączyła: 15 Paź 2007 Posty: 4243 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 18:26
|
|
|
Hahaha, a ja narzekam na moich współspaczy, że się rozpychają. Na tym łóżku człowiek to pragnienie, koty - Sprite. |
_________________ :)
Kobiety i koty zawsze będą robić to, co chcą,
a mężczyźni i psy powinni się zrelaksować i powoli oswajać z tą myślą.
Robert A. Heinlein
http://www.ezopoznan.pl/ |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 19:30
|
|
|
Ale moje Sierściole, gdy się kładę, robią mi miejsce i ponownie się układają, jak już leżę Takie są dobrze wychowane
Inna sprawa, że jak już mnie tak poobkładają, to w nocy trudno zmienić mi pozycję |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 20:51
|
|
|
kat napisał/a: | Ale moje Sierściole, gdy się kładę, robią mi miejsce i ponownie się układają, jak już leżę Takie są dobrze wychowane
Inna sprawa, że jak już mnie tak poobkładają, to w nocy trudno zmienić mi pozycję |
Haha coś o tym wiem Mi jeszcze ciężko rano wstać jak jestem tak obłożona zwierzem
Fajna ta Oleńka
|
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 21:40
|
|
|
Mnie rano nie wypuszczają, jeśli nie otrzymają dużej porcji głasków |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014 09:51
|
|
|
Oleńka okazała się wielką fanką myszki z robionej z kocimiętki, co widać na załączonym filmiku
Zresztą nie tylko Ona - Tosia w amoku po zabawie chciała odgryźć Oleńce łapkę -> klik |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2014 13:24
|
|
|
Nie wiem, co mój Maciuś w sobie ma, ale wszystkie kotki na Niego lecą
Oleńka też się nie oparła i próbuje Go podrywać, ale Maciuś jest nieugięty i trzyma Ją na dystans Oleńka podchodzi do Maciusia, próbuje się o Niego otrzeć, a Maciuś zaczyna uciekać. Wtedy Oleńka za Nim biegnie, ale nie syczy jak na inne koty
A gdy Oleńka nie podrywa Maciusia, to szaleje na drapaku
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2014 13:31
|
|
|
kat napisał/a: | Nie wiem, co mój Maciuś w sobie ma, ale wszystkie kotki na Niego lecą |
jak to, co? Gabaryt! |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2014 15:44
|
|
|
Oleńka nie lubi być zamknięta w pokoju...
Ostatnio musiałam zamknąć drzwi do sypialni, bo inne koty szalały, a Oleńka akurat była grzeczna i została ze mną. Okazało się, że wcale Jej się to nie podoba. Bardzo chciała wyjść z pokoju, nawet zaczęła drapać w drzwi
Ciekawe, że gdy jest po drugiej stronie, to nie przeszkadzają Jej te zamknięte drzwi...
Tak samo łazienka jest fajna, ale dopóki drzwi nie są zamknięte. Jak tylko zamknę, chce od razu wyjść...
Natomiast drzwi wejściowe do mieszkania absolutnie Jej nie interesują.
Chyba jeszcze nie do końca rozumiem tę kotkę |
|
|
|
|
monka
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 2230 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2014 17:49
|
|
|
kat napisał/a: | Oleńka nie lubi być zamknięta w pokoju...
Ostatnio musiałam zamknąć drzwi do sypialni, bo inne koty szalały, a Oleńka akurat była grzeczna i została ze mną. Okazało się, że wcale Jej się to nie podoba. Bardzo chciała wyjść z pokoju, nawet zaczęła drapać w drzwi
Ciekawe, że gdy jest po drugiej stronie, to nie przeszkadzają Jej te zamknięte drzwi...
Tak samo łazienka jest fajna, ale dopóki drzwi nie są zamknięte. Jak tylko zamknę, chce od razu wyjść...
Natomiast drzwi wejściowe do mieszkania absolutnie Jej nie interesują.
Chyba jeszcze nie do końca rozumiem tę kotkę |
Może była zamykana za karę, albo długo przebywała w zamknięciu w "poprzednim życiu" i jej się to źle kojarzy... |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2014 19:02
|
|
|
a może tak po prostu ma, mój Juluś też nie znosił zamkniętych pomieszczeń |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2014 20:44
|
|
|
Rollo ma to samo... |
|
|
|
|
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 22 Wrz, 2014 10:03
|
|
|
Oleńce już przeszła miłość do Maciusia. Pewnie uniosła się honorem i teraz już Mu nie wybaczy, że wzgardził Jej względami...
Z innych ciekawostek - Oleńka tak bardzo polubiła spanie w łóżku, że teraz po rozłożeniu pościeli jest w nim pierwsza
|
|
|
|
|
|