Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 15 Lis, 2014 13:29
Yoko i Szogun
Autor Wiadomość
hanna 
Sara & Momoko & Bacuś

Wiek: 61
Dołączyła: 11 Paź 2013
Posty: 860
Skąd: Poznań,Kiekrz
Wysłany: Pią 05 Wrz, 2014 09:29   

_________________
Sara
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 06 Wrz, 2014 16:15   

Młodzież zdecydowanie kocha drapak. Nie dość, że można się na nim bawić w księżniczkę i księcia, to jeszcze wyśmienicie nadaje się do spania!


Kochamy drapak <3


Ludzi, którzy wtykają nam aparat w nos nieco mniej...


Chowamy się w domku:


Leżakujemy...


A jak nam się znudzi drapak, zawsze można wleźć na kolana siostry Cioci i poprzeglądać fejsbuczka na telefonie :D

Szogun dobrze wie, że nowoczesne kociczki kochają chłopców obeznanych w technologii :D
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014 14:44   

Mała aktualizacja: o ile młodzież bardzo pozytywnie reaguje na inne koty (Szogun uparcie próbuje wycałować Wujka Kota i Ciocię Malinę, ku wielkiej konsternacji tych drugich), o tyle wielką paniką zareagowały dzisiaj na wizytę małego psa. Pies jest niespecjalnie agresywny, ale dość ruchliwy - albo to, albo jakieś negatywne doświadczenia z przeszłości sprawiły, że oba kociaki zareagowały na jego obecność potężnym sykiem i stroszeniem :( Po jakichś trzech godzinach Szogun uspokoił się na tyle, żeby siedzieć u mnie na kolanach, ale pies nie mógł nawet podejść, żeby nie było jakiegoś syku. Yoko, tradycyjnie, spędziła cały czas wizyty pod sofą.
 
 
brynia 
TheDżenders ThePasiuczers

Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 13092
Skąd: Ziemia
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014 14:53   

Z dochodzącymi stworami to nigdy nie wiadomo czy faktycznie się boją, czy są niezadowolone, że pojawił się intruz na ich terenie :hm:

edit: dodałabym info o pozytywnym nastawieniu do innych kotów do ogłoszenia
_________________
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014 20:19   

Niby nie, ale niezadowolenie rzadziej okazuje się stroszeniem i panicznym prychaniem...
Może nie mam racji, natomiast mam wrażenie, że to istotne info dla kogoś, kto już ma psa i chciałby go dokocić ;)
 
 
Nosferatu 

Dołączyła: 20 Paź 2011
Posty: 515
Skąd: Liban
Wysłany: Nie 07 Wrz, 2014 22:21   

Oj Chiquita urządzała wspaniałe koncerty prychania, wycia i stroszenia kudłów na mojego dość mało aktywnego psa. Niezadowolenie okazywała przez jakiś czas jeszcze do tego okraszała wszystko rujowymi jękami :P . A potem była komitywa, znaczy się pełen olew.
_________________
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014 20:36   

Melduję pospiesznie, że młodzież była dzisiaj na kontroli u weta. Wszystko na dobrej drodze do wyzdrowienia, kociambrom się z lekka nawet przytyło (Szogun 1,6 kg, Yoko 1,5). W podróży mega cierpliwie znosiły zmianę środków komunikacji, a nawet pospieszną wizytę w galerii handlowej (gdzie zwizytowaliśmy aptekę).
Po powrocie do domu dostały od Wujka Kota kontrolne wąchanie i - uwaga! - pocieszające lizanie po główkach :lol: Po jakichś dwóch minutach Kot zorientował się jednak, że patrzę i zwiał w konsternacji :)

Yoko siedzi właśnie u boku mojego Małża na kanapie i daje się miziać... dobra nasza!
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 12 Wrz, 2014 08:54   

Z lekkim poślizgiem melduję, że u młodzieży wszystko w najlepszym porządku. Cały dom jest już ich :D Szogun zwłaszcza stanowczo nie pozwala na jakąkolwiek nielegalną konsumpcję - tj. bez jego udziału.

Nawet kubek po kawie (z mlekiem) musi zostać sprawdzony pod kątem jakości.

Wielkim zainteresowaniem cieszy się parapet z widokiem na drzewa:


"Braciszku, nie właź ciotce w kamerę..."




Yoko, co ma jedno oko :D


I dla której kolanka nie stanowią już problemu:


Na deser Szogunowe łapeczki.


I jeszcze:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 12 Wrz, 2014 09:45   

:love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 12 Wrz, 2014 18:58   

bardzo fajne dzieciaki :love:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 07:48   

Mieliśmy wczoraj wizytę koleżanki z 4-letnim dzieckiem i muszę z zadowoleniem zaraportować, że Szogun ślicznie się z nim bawił :D Na początku co prawda, musieliśmy ogarnąć nadmiar dziecięcej energii i nakierować na właściwe sposoby zabawy, ale efekt końcowy był wyraźnie zadowalający dla obu stron :D Tylko fotek nie ma, bo za szybko się poruszali :P
Yoko spędziła czas wizyty pod sofą, ale może następnym razem...? ;)
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Wrz, 2014 18:54   

Z lekkim opóźnieniem melduję, że młodzież w jak najlepszym porządku. Trwa próba nauczenia kociaków niektórych manier stołowych - z mieszanym skutkiem, oczywiście :D

"Obsługa, miseczka z mięskiem, natychmiast!"


"Opycha się, a się nie podzieli..."


"Wygłodzony jestem, no."


A po jedzonku czas na relaks na kolankach u Cioci :D



Kociaki są ogromnie przytulaśne, oba - Szogun sam pakuje się na kolana i domaga całusków, natomiast Yoko, co prawda, trzeba zachęcić, ale potem mogłaby z człowieka w ogóle nie schodzić :3
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Wrz, 2014 19:11   

:love: :love:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
moorland 

Dołączyła: 08 Sty 2012
Posty: 2553
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Wrz, 2014 21:12   

Yoko to jest taka trikolorka co jej natura strasznie tego rudego poskąpiła :lol: może w przypadku jej ogłoszenia trzeba w informacjach kolor dodać :wink:
_________________
http://www.smog.pl/wideo/...dopcje_swietne/
 
 
Nadira 
Szatan wcielony

Dołączyła: 05 Paź 2013
Posty: 3974
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 20 Wrz, 2014 22:09   

Natura jej dała biszkoptowy brzuszek (bo ta jej rudość to strasznie biszkoptowa jest), postaram się ją obfotografować od brzusia strony ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]