Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Nie 18 Sty, 2015 11:32
Rivia
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014 10:51   Rivia

Rivia trafiła do nas na leczenie. Okazała się jednak przyjazną, przymilną koteczką, ceniącą kontakt z człowiekiem. Jej wcześniejsza historia jest dość smutna. W stadzie, z którego pochodzi, nigdy nie mogła się odnaleźć, przeganiana od misek przez inne koty. Jedynym jej przyjacielem był brat, którego nie odstępowała na krok. Niestety kilka miesięcy temu brat odszedł za Tęczowy Most i Rivia została sama. Na szczęście los się do niej uśmiechnął i podarował jej możliwość życia w ludzkiej rodzinie, co bardzo jej się spodobało :) Rivia uwielbia być głaskana, jest wcieleniem łagodności i ugodowości. Nie ma w niej cienia agresji - jest tym typem kota, który wszystkim schodzi z drogi. Jednocześnie kocha się bawić i coś czuję, że niejednym mnie jeszcze zaskoczy :)







Album Rivii na picasie
Ostatnio zmieniony przez brynia Nie 18 Sty, 2015 11:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Claudia 

Wiek: 109
Dołączyła: 03 Lip 2014
Posty: 157
Skąd: Kosmos.
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014 11:01   

Drugie zdjęcie jest śliczne :love: Cudowna czarnulka :love:
_________________

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014 11:26   

Jaka piękna :)
Kciuki za dobry domek :ok:
 
 
Katarzyna 
Katarzyna

Wiek: 58
Dołączyła: 28 Kwi 2010
Posty: 1903
Skąd: Internet
Wysłany: Wto 02 Wrz, 2014 15:17   

Piękna! :D
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 03 Wrz, 2014 11:27   

Rivia dopiero poznaje, co to w ogóle znaczy dom - jest bardzo zaciekawiona i choć widać u niej lekką niepewność, ciekawość zwycięża. Nie może oprzeć się zabawkom - leci za piłeczkami na równi ze Stokrotką i Iryskiem, piórka ją wręcz fascynują :) Widać, że jest autentycznie zachwycona poznawanym otoczeniem. Początkowo siedziała sobie przycupnięta i bardzo uważnie obserwowała nas i koty. Teraz sprawdza coraz to nowe opcje z widoczną przyjemnością :) Cudownie jest patrzeć na coś takiego :love:
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4721
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014 08:33   

kochana koteczka :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014 09:33   

Rivia coraz częściej przychodzi, siada naprzeciw człowieka i czeka, by ją zawołać, spuszczając rękę. Wtedy natychmiast podchodzi, pcha główkę w dłoń, radosna taka :) Z kotami dogaduje się świetnie :) Dziś w nocy przyłapałam ją na wspólnym spaniu z Iryskiem :) Taka, cicha, kochana koteczka :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Kurciak 

Dołączyła: 29 Kwi 2014
Posty: 1532
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 08 Wrz, 2014 12:51   

widzę, że ktoś typuje w czysto czarnych kociakach :: śliczna :D
_________________
"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly"
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 09 Wrz, 2014 13:53   

O, Rivia nie jest czysto czarna - ma pojedyncze białe kłaczki rozsiane po całym futrze :wink: Wczoraj wzięłam ją na ręce. Spięła się początkowo, po czym głaskana rozmruczała się pięknie i wtuliła mocniej :) Dziś powtórka :) Za chwilę będę miała kolejnego megamiziaka :tan:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 15:51   

Morri, oddawaj miziaki :P :twisted: ::
Moje tymczasy zrobiły się miziaste ale trochę późno jak dla mnie :wink: bo zaraz się będą przenosić do domku stałego. Ale jestem z nich ogromnie dumna :love: :serce: mam porównanie z tym jak było, gdy do nas przyszły i teraz :aniolek:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 14 Wrz, 2014 17:44   

Ej :patyk: należą mi się :: za niemiziastego rezydenta, Kanso ::
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Wrz, 2014 06:29   

Morri, oj tam, oj tam :P Nie narzekaj co ma powiedzieć Kri :twisted: A i takie koty mają w sobie coś niesamowitego i kocha się je bardzo :serce: właśnie za tą niedostępność, mówię to z doświadczenia z Czarnobylem :: I tym bardziej doceniam, każde jego dobrowolne podejście do mnie :aniolek:
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 16 Wrz, 2014 14:37   

Niech mi ktoś powie, że czarne koty nie są piękne!



Rivia kociakuje - ma rok, a zachowuje się jakby nadrabiała braki z dzieciństwa :) Uwielbia, kiedy rzuca się jej zabawki :) Podbiega z gulgotaniem i czeka na kolejną rzuconą piłeczkę :) Jest bardzo kontaktowa :) I jako jedyna umie przywołać Irysa do porządku tak, by i tak dalej się z nią bawił :) Widzę, że jest ogólnie lubiana :) Jak to czarny kot :)

W domu czuje się już tak, jakby mieszkała w nim od zawsze :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 23 Wrz, 2014 16:05   

Od pierwszego dnia u mnie, miałam wrażenie, że Rivia dość ciężko oddycha, jakby coś jej zalegało w nosku. No i mamy katar. Lizyna daje radę, ale postępy są wooolne.
Poza tym lekkim dyskomfortem, kota czuje się doskonale :)
Ma cudowny charakter :love: Nadal jeszcze jest nieco nieśmiała, a już szczególną paniką reaguje, kiedy próbuję jej przemycić lek do pyszczka, ALE nie chowa urazy :good: Już za chwilę, jak gdyby nigdy nic, da się wziąć na ręce :) A na rękach, tak cudownie wtula się w ramiona :love: zaczyna już też przesiadywać na kolanach, choć jeszcze sama na nie nie wchodzi. W ogóle ma naturę nienarzucającą się i... taktowną ;) Siada i patrzy, wręcz wpatruje się w człowieka, czekając na sygnał - kiedy się ją zawoła, podchodzi niby z ociąganiem, ocierając się o okoliczne przedmioty. Pogłaskana, przepada całkowicie :) Czarne koty są cudowne :love:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17377
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 30 Wrz, 2014 20:18   

Rivia uwielbia noszenie na rękach :) Jest zawsze chętna i reaguje wtulaniem się i głośnym mruczeniem :) Wspaniały kot :)
Nadal kociakuje. Wszystkie zabawki są jej ;) Może jedną łapką przygniatać jedną i już próbować złapać drugą. Jej specjalnością też jest szarpanie piórek przy wędkach. Najchętniej dwóch jednocześnie ::
A tak niepozornie wygląda ;)


a tak się przytulamy :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]