Fundacja 'Koci Pazur'

[Morri]

Z dnia na dzień coraz lepiej Maluda przychodzi spać z nami do łóżka, a dziś nawet sama przyszła na mizianki Coraz bardziej przymilny kotek Za tydzień, dwa będzie już przylepką nakolankową Piękna jest niemożebnie Napatrzeć się nie mogę




A tu ogonek

[kikin]

wow ogonek

[Morri]

Romcia zwiewa już teraz tylko, kiedy ma inne plany bezproblemowo można ją brać na ręce, choć nadal obawia się jeszcze obcych. Cały czas pracujemy, ale już można się o nią potknąć, a w kuchni nie ma przed człowiekiem żadnych oporów Obowiązkowo też trzeba małą wymiziać na dzień dobry, czy po powrocie z pracy Szkoda, że nie mam więcej rąk

Rude przebłyski


Bursztynowe oczy

[misiosoft]

ale cudownie ta rudość wygląda!! jak takie muśnięcie słoneczkiem

[Eva]

cała Mama przepiękności

[m_adzik]

jaka z Niej modelka!

[Morri]

Cały czas postępy, choć już nie tak spektakularne jak na początku Romcia nie ucieka już przed człowiekiem zupełnie, da się nawet wziąć na ręce, ale na kolanach nie może jeszcze wysiedzieć Za dużo by się chciało na raz Co nie zmienia faktu, że na czwartek szykujemy się na PA, bo co do tego, że maluda jest idealną kandydatką na dokocenie, nie można mieć najmniejszych wątpliwości

Tutaj z zawsze chętnie myjącą inne koty Rivią


Tutaj też


Najważniejsze, że Roma jest kotem zupełnie nieagresywnym i świetnie dogadującym się z innymi futrami

[kikin]

cudowna

[kat]

Piękna kota
Kciuki za pa

[Morri]

Wczoraj Roma wywaliła brzusio do głaskania!!! Przechodziłam obok niej i usłyszałam mruczenie. Zatrzymałam się więc, by pogłaskać kotka (mruczy dalej), wzięłam na ręce (nie przestaje), odkładam, a ona przewraca się na plecki dobra nasza

[Kri]

Super

[Morri]

Roma robi coraz większe postępy jestem z niej megadumna, bo nawet, gdy przychodzi ktoś obcy, po godzince Roma już potrafi bez skrępowania siąść przy boku nowego ludzia

Wczoraj w odwiedziny przyszła Pani, która zakochała się w Romie już jakiś czas temu Na do widzenia Romcia pozwoliła jej się nawet pogłaskać
Przeprowadzka zaplanowana na za 3 tygodnie, bo koci rezydent za tydzień akurat będzie szczepiony

[Morri]

Pełen luzik


Roma zrobiła duże postępy w relacjach z człowiekiem, jednak nadal pozostaje kotem, dla którego najważniejsze jest kocie towarzystwo I jak tu wierzyć obiegowej opinii, że kot ma naturę samotnika

Wszędzie dobrze, gdzie są koty

[kikin]

[Morri]

No i mamy problem Panująca w naszym dt zaraza dopadła i Romę - oko załzawione, spojówki opuchnięte. Gentamycyna w ruch + anybol i dziś już mamy lekką poprawę. Jednak przeprowadzka małej zaplanowana na przyszły tydzień stanęła tym samym pod znakiem zapytania Pewnie będziemy musieli ją trochę przesunąć w czasie.

Romcia tymczasem objawia się jako kot śpiewająco-ćwierkający Zawsze, gdy wpada w szał zabawy - a bawić się to ona uwielbia ponad wszystko inne - zaczyna melodyjnie pokrzykiwać Jej ulubionymi zabawkami są wszelkiej maści myszki, na które zawzięcie poluje i z którymi w zębach potem dumnie paraduje

Tu niegroźnie śpiąca w pościeli


To taki koci dzieciak jeszcze