Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: saszka
Czw 14 Cze, 2018 22:44
Dorotka
Autor Wiadomość
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Pon 24 Lis, 2014 13:36   

Morri napisał/a:
Po naszym wyjeździe otoczyła opieką troszkę zestresowaną przeprowadzką Stokrotkę - czule wylizując jej głowę Dzielna, kochana kota


:love: :love: :love:
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 28 Lis, 2014 15:02   

Wieści z DS :)

"Dzien 4

Dotka
Bardzo lubie mojego nowego czlowieka. Ciagle za nia chodze, klade sie jej na stopy i robie wywrotki. Lubie jedzenie, ktore mi daje, zajadam az mi sie uszy trzesa! Jestem spokojniejsza niz Stokrotka, ten wariat, ale lubie sie z nia ganiac po mieszkaniu. Moj czlowiek tez nauczyla mnie, jak jesc trawke choc chyba jeszcze kiepsko idzie mi jej zwracanie z klaczkami. Czuje sie kochana, dzis mialam sesje zdjeciowa."
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Pon 01 Gru, 2014 13:14   

:aniolek:
 
 
Maciej 

Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 28
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 15:50   

Dorotka razem ze Stokrotką trafiły ponownie do DT. Nowe miejsce poznają od dwóch dni (od poniedziałkowego wieczora). Ale już po trzech godzinach zwiedzania mieszkania, Dorotka wyglądała jakby znała to miejsce od kilku tygodni. Od razu obdarzyła nowego człowieka zaskakującym zaufaniem. Tego samego wieczora uznała, że najwyższa pora rozłożyć się na kolanach. Widać oczywiście było pewien niepokój, ale kotka radziła sobie z nim zupełnie inaczej niż chowająca się pod szafką a potem łóżkiem Stokrotka. Nie minęło jeszcze 48h w nowym miejscu, a Dorotka zna całe mieszkanie, drzemie swobodnie na kanapie, wskakuje kilka razy dziennie na kolana – zawsze wcześniej grzecznie zamiauczy i spojrzy pytającym wzrokiem czy na pewno może.

Dorotka, w przeciwieństwie do Stokrotki, jest mało wybredna jeżeli chodzi o jedzenie. Je to co ma w misce - czasami nie od razu całość, ale w końcu większość z miski znika. Chyba, że w misce jest tuńczyk – wtedy miskę pochłania, aż jej się uszy trzęsą. Trochę gorzej z piciem wody. Ale na szczęście, karma jest mokra.

Dorotce brakuje trochę dobrych relacji ze Stokrotką. Dopóki opiekun jest w pobliżu, obie kotki nie syczą na siebie. Potrafią nawet grzecznie siebie obwąchiwać. Ale kiedy zapada noc, albo kotki są w innym pokoju niż człowiek, to słuchać nieraz odgłosy kociej kłótni. Dzień należy do Dorotki. A w nocy odwagi nabiera Stokrotka i Dorotka już nieraz uciekała przez kilka pomieszczeń z napuszonym ogonem, goniona przez syczącą Stokrotkę.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 17:42   

Macieju, a masz mozliwosc oddzielac je na noc? Nikt nie powiedzial, ze koty muszą miec dotęp wszędzie ;) moze nowe miejsce to faktycznie nieco zbyt wiele na raz dla nich, moze gdy Stokrotka takze poczucie sie u siebie, bedzie spokojniejsza.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Maciej 

Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 28
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 17:54   

Mogę zamknąć jedną z kotek w wyposażonym w kuwetę i miski samotnym pokoju albo w sypialni (z człowiekiem). Przy czym sypialnia jest teraz bezpiecznym schronem/bazą wypadową dla Stokrotki. I w tej chwili, bardziej niepewna, przestraszona i pewnie też przez to agresywna jest Stokrotka.
 
 
Eva 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Wrz 2014
Posty: 9092
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 18:14   

Wspierac trzeba slabszego przy jednoczesnym dopieszczaniu pewniejszego. Sprobuj, zobacz, jak zareagują. Wazne by je caly czas integrowac, przenosic zapachy, wspolnie karmic. Moglaby takze pomoc obrozka feromonowa dla Stokrotki.
_________________
nie mogę, Kot na mnie leży.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Maj, 2018 18:49   

Ja bym raczej dziewczyn nie rozdzielała. W nowym miejscu są dla siebie jedynym znanym elementem. Obawiam się, że izolacja podniosłaby jeszcze poziom stresu. Nie wpadajmy w panikę - to dopiero pierwsze dni :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
saszka 
Babcia Wierzba
Leniwiec Poldek

Dołączyła: 30 Wrz 2015
Posty: 6882
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 19 Maj, 2018 06:56   

W sytuacji stresowej nawet koty, które bardzo się lubią i na co dzień potrzebują, mogą reagować na siebie negatywnie. Sama miałam tego przykład nie dalej, jak we wtorek, kiedy Budda i Banshee wrócili po zabiegu czyszczenia zębów. Próba zamknięcia ich razem na noc w łazience, czyli pomieszczeniu, które (po dodatkowym odpowiednim przygotowaniu) uznałyśmy za najbardziej bezpieczne na dochodzenie do siebie po narkozie, zupełnie nie wypaliła, bo poschizowana młodzież syczała na siebie jak kłębowisko żmij i prawie doszło do poważnych łapoczynów. Jednak kiedy emocje zeszły, wszystko wróciło do normy. Trzymam kciuki, żeby tu też tak było!
_________________
If cats looked like frogs we'd realize what nasty, cruel little bastards they are. Style. That's what people remember.
 
 
Maciej 

Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 28
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 19 Maj, 2018 19:39   

Wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Kotki się gonią po mieszkaniu - ale już bez syczenia. Nie ma jakiegoś większego okazywania sobie uczuć (oprócz sporadycznego wzajemnego obwąchania). Ale przed chwilą po raz pierwszy usiadły na drapaku oparte grzbietami i każda z osobna się myła.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 20 Maj, 2018 10:54   

Maciej napisał/a:
Wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Kotki się gonią po mieszkaniu - ale już bez syczenia. Nie ma jakiegoś większego okazywania sobie uczuć (oprócz sporadycznego wzajemnego obwąchania). Ale przed chwilą po raz pierwszy usiadły na drapaku oparte grzbietami i każda z osobna się myła.
:good:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Maciej 

Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 28
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018 20:04   

Dorotka ze Stokrotką były w poniedziałek u weterynarza. Potwierdziły się wcześniejsze informacje od Pani doktor. Dorotka będzie musiała mieć zabieg czyszczenia uszu i zdjęcia kamienia nazębnego (podobnie jak jej współlokatorka Stokrotka).
Dla Dorotki wizyta była źródłem dużego stresu, który przerodził się w syczenie i burczenie. Ale powrót do domu natychmiast złagodził stres.
Dorotka wydawała się zadomowiona od pierwszych godzin w domu tymczasowym. Choć z czasem widać, że też ma swoje małe lęki i niepewności, to jej podejście do nowego miejsca i człowieka, niewiele się zmieniło. Jest kotem niezwykle otwartym na nową sytuację i na nowego człowieka. Dorotka coraz lepiej dogaduje się też ze swoją współlokatorką Stokrotką. Nie jest jeszcze idealnie. Ale czas i pewność miejsca powinny relacje kotek wyprowadzić na nieskazitelną prostą.





 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018 20:05   

Ależ się cieszę! :)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018 21:20   

cudne wieści, wspaniałe fotki, serce rośnie!!!! :serce:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 01 Cze, 2018 08:23   

::s ::s ::s
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]