Krzysia

Nasi podopieczni szczęśliwie wyadoptowani :)

Moderatorzy: crestwood, Migotka

Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Krzysia

Post autor: kiniek »

Krzysia to niedoszła wiejska samobójczyni. Przebiegała sobie radośnie przez nieoświetloną wiejską drogę i uratowała ją niska prędkość samochodu i bystry wzrok kierowcy. Myśleliśmy, że to uciekinierka z pobliskiego zabudowania wiec udaliśmy się w tamtą stronę aby właściciele mieli większe baczenie na kocię. Jednak Pani najpierw wyraziła zdziwienie jakim cudem złapaliśmy jej kota bo przecież one dzikie są a później po zobaczeniu Krzysi kategorycznie stwierdziła, że to nie jej bo ona ma rudą i burą kotkę. No i faktycznie opisywane koty siedziały pod krzakiem i ani Krzysia się do nich nie garnęła ani one do niej.
Usłyszeliśmy dobrą radę - że mamy kociaka podrzucić na czyjś ogródek bo Pani też ciągle podrzucają jakieś koty...
Rzucanie 6 tygodniowym kociakiem przez jakiekolwiek płoty nie wydawało się zbyt dobrym pomysłem... pozostawienie jej aby sobie dalej rzucała się pod koła lub poszła w szczere pole też nie było dobrym rozwiązaniem więc nie pozostało nic innego jak Krzysię zabrać.
Maleństwo wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy - całe utytłane z pchłami i czymś jeszcze na futrze. Nie jestem pewna czy to jaja wszołów czy nabytek z pola. Nóżki jak patyczki, brzuszek jak piłeczka. No i takie coś siedzi właśnie w klatce w mojej łazience :roll:

Obrazek
Obrazek

zapomniałam dodać, że dziecię bardzo proludzkie, mruczy, nadstawia łepek i kula sięradośnie kiedy tylko się jej dotknie.

Krzysia na picasie
Ostatnio zmieniony 17 sty 2015, 9:38 przez kiniek, łącznie zmieniany 2 razy.
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
misiosoft
Posty: 4721
Rejestracja: 24 lut 2013, 13:11
Lokalizacja: Poznań

Post autor: misiosoft »

ale maleństwo :) mam nadzieję, że szybko wyjdzie na prostą :)
Awatar użytkownika
Nosferatu
Posty: 515
Rejestracja: 20 paź 2011, 19:58
Lokalizacja: Liban

Post autor: Nosferatu »

Jaka kluska :aniolek:
"Teraz prędko, zanim do nas dotrze, że to bez sensu" Król Julian :)
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

dziecku chyba zaczyna wyłazić kk bo dziś koło ślepków było już ropsko a i nosek jakiś taki wilgotniejszy.
Apetyt i humor dopisuje, siusiu do kuwetki było, tylko dwójki nadal nie widać :?
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
kikin
Posty: 7938
Rejestracja: 12 gru 2013, 9:01
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kikin »

piękna jest Obrazek
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

widzę, że Krzysia to gwiazda fejsbuka :lol:
muszę maleństwo pochwalić, że z kuwetką radzi sobie wyśmienicie. Dostała dziś mleczko dla kociąt i bardzo jej smakowało. Z miski wymiata wszystko do dna.
Gdyby nie stan futra chciałoby się ją tulić i całować. Ale na razie jeszcze poczekam z czułościami :twisted:
Jutro lub we wtorek dotrą chrupki dla maluchów to zobaczymy czy też sobie z nimi poradzi.
Jedyny co mnie teraz martwi to gołe tylnie nóżki. Futrko wypadło jak przy odparzeniu :? (mam nadzieję, że to tylko efekt zaniedbania i dotychczasowych warunków a nie nic więcej)
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Z tymi nóżkami dobrze byłoby sprawdzić grzybola. Piękny szczureczek. :)
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

felinity pisze:Z tymi nóżkami dobrze byłoby sprawdzić grzybola. Piękny szczureczek. :)
wiem, tylko łudzę się, że skoro miała futro czymś posklejane to może to jakieś odparzenie czy coś. W sumie to nosek, uszy i paluszki wyglądają ładnie a te miejsca jako pierwsze grzyb lubi przyatakować.
Dupka nieco ufajdana więc może z tego ufajdania się tak zbobiło.
Zobaczymy co wet orzeknie jak zobaczy. Chociaż nie powiem ręce po łokcie szoruję pod gorącą wodą :roll:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
felinity
Posty: 1177
Rejestracja: 29 mar 2013, 15:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: felinity »

Szoruj, szoruj. Ja na takie akcje kupuję w aptece skinsept pur i się odkazam. :) Grzyba od kotów miałam 3 razy. ;)
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

prawdopodobnie to niegrzyb a wynik posikiwania po nozkach. teraz mala ladnie kuwetkuje, ale okazuje sie ze jednak blizej jej do 4 tygodni nizdo 6. Zapewne niedawno opanowalasztuke zalatwiania sie jak nalezy. Dostala tez odrobaczenie wiec mamy nadzieje ze niebawem pozbedziemy sie pasazerow
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
hanna
Posty: 860
Rejestracja: 11 paź 2013, 22:17
Lokalizacja: Poznań,Kiekrz

Post autor: hanna »

Jakie maleństwo Obrazek
Sara
Awatar użytkownika
MandM
Posty: 401
Rejestracja: 25 lip 2013, 22:27
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MandM »

Krzysia wygląda jak małe ksero mojej kotki :cool: mam nadzieje, że szybko zdrówko podleczy :serce:
Awatar użytkownika
kiniek
Posty: 3501
Rejestracja: 01 sie 2007, 20:28
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kiniek »

ktoś ma może doświadczenie jak się pozbywać jaj wszołów?
mała jest nimi oblepiona. Co prawda była spryskiwana środkiem na pchły i wszoły więc jaja powinny być martwe, ale na sam jej widok mnie wszystko swędzi.
Wyczesać się nie dają, namoczone po imawerolu też nie chcą puścić
Obrazek
Dzieciątko apetyt ma bardzo duży, a mleko dla kociąt wprost uwielbia. Na szczęście mleko nie powoduje żadnych niepożądanych reakcji pokarmowych więc codziennie dostaje odpowiednią działkę ;)
Wczoraj tak się rzuciła na nie że myślałam że się zakrztusi pijąc :roll:
Powinna dostać imię Mały głód :lol:
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
Awatar użytkownika
Morri
Posty: 17417
Rejestracja: 24 maja 2010, 21:29
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Morri »

a gdybyś ją wykąpała? :hm:
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Awatar użytkownika
Ania Z
Posty: 3855
Rejestracja: 11 kwie 2006, 9:37
Lokalizacja: Lwia Ziemia ;)

Post autor: Ania Z »

najlepiej ogolić :roll:
Obrazek
ODPOWIEDZ