Przesunięty przez: brynia Czw 15 Sty, 2015 18:38 |
Yumiko |
Autor |
Wiadomość |
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 01 Gru, 2014 08:10
|
|
|
Razem z Yumi miałyśmy w ten weekend gości. Dziewczyna była wystrachana tylko przez pierwsze 10 minut, potem obwąchała wszystko i przeszła do zabawy z najmłodszym z nich - moim sześcioletnim siostrzeńcem. Po kilku godzinach podstawiała już wszystkim po kolei główkę do miziania. Jak widać - z małej, przestraszonej kulki zrobiła się mała, odważna kulka
Ja dziś wieczorem wylatuję za granicę, mój TŻ przejmuje opiekę nad futrami. Pewnie skrobniemy coś tutaj w okolicach środy, zobaczymy, jak koty zareagują na moją chwilową nieobecność.
Podsumowując: wszystko jest jak należy, czekamy tylko, kiedy wreszcie ktoś zainteresuje się tą cudowną krówką. |
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 06 Gru, 2014 16:39
|
|
|
Jutro wracam do moich futer. Chyba dobrze to zniosly, przeniolsy sie calkowicie na tryb zimowy, czyli spanie all day all night. Z rezydentem milosc kwitnie, Yumiko zamecza go pietnastominutowym lizaniem futra. Stesknilam sie za nimi!!
"I przypominam, jaka jestem piekna"
|
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 46 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 07 Gru, 2014 09:33
|
|
|
|
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11 Gru, 2014 13:45
|
|
|
Znów napiszę to samo: u nas wszystko dobrze
No może poza tym, że koty przeszły na ten etap znajomości, kiedy zaczynają im przychodzić do głowy wspólne, głupie pomysły. Gonitwy w środku nocy, przewracanie kosza i butelek, zrzucanie głośnika z metrowej półki na ziemię - to już norma. I oczywiście najlepiej robić to kiedy jest cicho i ciemno, żeby głupia Pani nie wiedziała rano na kogo krzyczeć, że nie mogła spać
Ostatnio przerzuciliśmy się na jedzenie surowizny z kurczaka i koty są taaaaak zajarane, że nie da się tego opisać.
Być może w ten weekend przyjadą do Yumi Państwo na odwiedziny, zobaczymy, jak mała do nich podejdzie i jak oni do niej, bo pomimo tego, że przy mnie, TŻ i rezydencie czuje się bardzo swobodnie, to obcych traktuje nadwyraz na dystans. Niby się tu u nas rozhulała, ale odkurzacz, pralka, gwałtowne ruchy wywołują ciągle u niej awersje i chowanie się za szafki.
A to już u Nas codzienność (-:
|
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14 Gru, 2014 22:11
|
|
|
Poniżej kilka fotek od nas (-:
zdjęcie profilowe
Yumi lubi leżeć na drogich poduszkach
uwaga: zdjęcie zawiera lokowanie produktu (ulubione miejsce spania obu kotów)
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15 Gru, 2014 08:35
|
|
|
o tak, pudełko po pizzy to najlepsze legowisko. ciekawe co się wtedy kotkom śni |
|
|
|
|
hanna
Sara & Momoko & Bacuś
Wiek: 61 Dołączyła: 11 Paź 2013 Posty: 860 Skąd: Poznań,Kiekrz
|
Wysłany: Pon 15 Gru, 2014 21:22
|
|
|
misiosoft napisał/a: | o tak, pudełko po pizzy to najlepsze legowisko. ciekawe co się wtedy kotkom śni
|
wszystko zjedli, a z nami się nie podzielili |
_________________ Sara
|
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 20 Gru, 2014 15:33
|
|
|
pczas o sobie przypomnieć: chlamydia rezydenta opanowana, wyciszamy cholerstwo antybiotykiem, Yumiko na szczescie nic nie zlapala, wiec jestesmy szczesliwi. razem, w czworke, tworzymy sobie calkiem fajna i zgrana rodzinke zzywamy sie z kazdym dniem coraz bardziej z ta krowa.. ktora z kazdym dniem rozsmiesza nas swoimi wywrotkami (to jest medalistka gapowatosci we wszystkich kategoriach), ktora z kazdym dniem jest cooooraz smielsza i przepieknie sie to wszystko obserwuje.
Yumi chyba troche przybrala na wadze, ale nie jest tak zle, bo ciocia kotekmamrotek powiedziala na wizycie, ze futro trzyma linie. po prostu kobitka wie, ze jak sie kot nazre, to potem trzeba troche pohasac, zeby sie nie odlozylo.. moze i ja sie w koncu tego naucze od niej |
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 24 Gru, 2014 10:14
|
|
|
Z okazji pierwszych fundacyjnych świąt - moich i Yumiko - ślemy wierszowane życzenia(-:
Świąteczny czas
tak blisko nas
nie zapominaj -
dla niektórych na ulicy zima
Lecz nie od święta
dostają pomoc zwierzęta
od tej fundacji
pełnej dobrych racji
Z radosnym miaukiem
szczęśliwa całkiem
czarno-biała Yumi
z rezydentem się tuli
Dziękując szczerze
za pierwszą prawdziwą wieczerzę
w ciepłym, tymczasowym domku
szukając nowego początku
I niech pamiętają poznańskie koty
nie zostaniecie bez pomocy
|
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17284 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 28 Gru, 2014 05:34
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2014 23:45
|
|
|
Yumiko podarowała mi cudowny prezent noworoczny. Wlazła na mnie. Potem na moje kolana. Rozmruczana. Z brzuszem w górze. Zasnęła tak długo na to czekałam achh
Dziewczyna zaczyna coraz głośniej piszczeć. Bo - nie wiem czy wspominałam - ona w ogóle nie miauczy!
Zakochani jesteśmy z TŻ w niej. I reszta mojej rodziny. Zaczyna się robić niebezpiecznie |
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Czw 01 Sty, 2015 22:38
|
|
|
m_adzik napisał/a: | Zaczyna się robić niebezpiecznie |
|
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 03 Sty, 2015 13:37
|
|
|
"Piękna ze mnie kota, pamiętacie?"
|
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 04 Sty, 2015 11:15
|
|
|
cudna!! |
|
|
|
|
m_adzik
Dołączyła: 16 Paź 2014 Posty: 323 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 05 Sty, 2015 13:24
|
|
|
stuknęły nam dwa miesiące jako dom tymczasowy!
Yumiko ma pokłady energii jak reaktor atomowy! Naprawdę momentami nie jesteśmy w stanie za nią nadążyć. Ostatnio koteczka zaczęła szaleć z gumkami do włosów. Żadna się przed nią nie ukryje. najbardziej lubi hasać z nią w buzi, podrzucać sobie tu i tam, a na koniec przynosi człowiekowi, żeby jej porzucać. Ona aportuje na potęgę. Ledwo otworzę oczy a w nogach lub przed twarzą leży gumka a za nią Yumi. Spróbuj nie wstać! Zaraz dostaniesz zęby w łapę albo stopę I może biegać w tę i wew tę w nieskończoność, w nieskończoność, w nieskończoność.. i jeszcze trochę.
Ale wiadomo - każdy ma coś czego PANICZNIE się boi. U naszej krówki jest to odkurzacz. Wystarczy, że usłyszy, że TŻ wyciąga go z szafy, już paraliżuje ją strach. Wyciąga rurę podkula ogon i ucieka do kuchni. Odkurzacz w pokoju = Yumi za szafkami w kuchni. I nie ma kota. Godzinę, dwie lekko. No i druga rzecz. Nie weźmiesz tego kociaka na ręce. Mała może być rozmruczana, rozanielona i wszystko inne roz-.. ale jeżeli będziesz chciał ją potrzymać od razu ucieka. Podejrzewamy, że ktoś kiedyś mógł jej zrobić krzywdę bo przed zbliżeniem człowieczej twarzy do mordki też panicznie ucieka.. Dlatego optymalną wersją jest położenie się zaraz obok siedzącego człowieka tak, by opierać się o niego futerkiem i żeby mógł wymiziać każdą jego część.
Aha, jeszcze jedno! Yumi pozazdrościłam innym kotom zdjęć z telefonu, więc my też pokazujemy jeden z odcinków z serii "Z komórką wśród zwierząt"
kota sprawdza, czy jak będzie niegrzeczna to nada się na parę butów
zwykle o miejsce na krześle są bitwy, jednak czasem dochodzi do porozumienia
ale później i tak najlepszym miejscem do spania okazuje się łóżko. ale przede wszystkim w duecie
|
|
|
|
|
|