|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Nie 08 Lut, 2015 21:58 |
Pedro |
Autor |
Wiadomość |
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Pią 23 Sty, 2015 14:26
|
|
|
bosssski! |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pią 23 Sty, 2015 16:49
|
|
|
Eva napisał/a: | bosssski! |
też tak myślę, mistrz skradania serc! |
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Nie 08 Lut, 2015 19:24
|
|
|
Pedro w DS, 08.02.15 |
|
|
|
|
Pablo
Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10 Lut, 2015 19:47
|
|
|
Dzisiejsze zdjęcia Pedra i krótkie streszczenie co się działo
Dzień 1 Ciężka noc, Pedro w stresie - miauczy calutką noc przeraźliwie uspokajamy go jak możemy - na 30 min skuteczne jest (uwaga uwaga) tylko odsłonięcie zasłon i wpuszczenie go na okno gdzie mógł wpatrywać się w wielki żółty księżyc (dziś już po staremu boi się okien Dodatkowo drapie się jak szalony i liże ponad (swoją normę. Kuweta tylko bez pokrywy (całkowicie zdjęta).
Dzień 2 Idziemy do pracy - Pedro spędza poranek (i pewnie resztę dnia) pod naszym łóżkiem skąd nie daje się wywabić. W pracy decydujemy, że sięgamy po broń biochemiczną i kupujemy Feliway, który to produkt traktuje nasze konto o tak
Po przyjściu z pracy Pedro wciąż obserwuje świat głęboko spod łóżka - włączamy Feliway do prądu i coś się zaczyna sączyć. Po 30 min Pedro wychodzi i zaczyna zachowywać się dużo spokojniej - choć wciąż od czasu do czasu zwiewa pod łóżko. Wydatek jednak się opłacił. Pedro przestaje zawodzić, bawi się (salta za kocią wędką z odbiciem od ściany jak w Matrixie , chodzi i zwiedza na luzie, łasi się i garnie do głaskania, wskakuje do łóżka i się przytula - noc bez problemu nawet kiedy skończył się czas na zabawy i został wyniesiony do drugiego pokoju i tam sobie spokojnie spał na kocu na kanapie
Dzień 3
Pedro wciąż lubi być pod łóżkiem ale wychodzi od razu kiedy tylko wracamy z pracy, bawi się, relaksuje w różnych punktach mieszkania, rzuca się (dosłownie - skok z lądowaniem na plecach) człowiekowi pod nogi do głaskania, korzysta z kuwety całkowicie zamkniętej (tylko drzwiczki) co jest dla nas dużą ulgą odkąd na własne oczy poznaliśmy jego możliwości trawienne Także jakby ktoś mówił, że Pedro jest gruby to nie jest - on ma po prostu długie jelita, które gdzieś muszą się zmieścić
A teraz na relaksie grzeje sobie pupę o kaloryfer (patrz zdjęcie) - także idzie ku dobremu
|
|
|
|
|
Eva
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Wrz 2014 Posty: 9091 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Wto 10 Lut, 2015 20:34
|
|
|
z kazdym dniem bedzie coraz lepiej |
_________________ nie mogę, Kot na mnie leży. |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17286 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 11 Lut, 2015 07:52
|
|
|
nooo, pięknie będzie dobrze |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 11 Lut, 2015 07:55
|
|
|
cudowne wieści |
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
julija
kociarra
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Lip 2013 Posty: 72 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Sro 18 Lut, 2015 10:38
|
|
|
Brawa dla koleżki!!! fakt jelita mają niezłą moc przerobową szatańską moc bym powiedziała. cieszy mnie wiadomość, że się Wam w miłości układa, choć to ciężka praca.
3 miski 1 kot oł je!!! |
|
|
|
|
Pablo
Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22 Lut, 2015 13:33
|
|
|
Idzie drugi tydzień odkąd Pedro przejął kanapę (to jego królestwo i nawet jak na kanapie nocują u nas goście to muszą razem z pościelą brać Pedra ).
Także dla zainteresowanych garść wiadomości. Kocur coraz bardziej zadomowiony, pazury daje sobie obcinać (dobra na raty ale zawsze ), chyba trochę schudł, nie wskakuje gdzie mu nie wolno (ale tylko jak jesteśmy w domu ), bawi się ładnie i żwawo oraz nie chowa się już pod łóżkiem:
top lista zabawek:
1. Taśma pakowa szeleszcząca na włóczce w wersji mobilnej z napędem na człowieka i w wersji stacjonarnej doczepianej do drapaka (fabrycznie zamontowana tam kulka nie jest wcale atrakcyjna) - wtedy Pedro zamienia się w myśliwego, goni po mieszkaniu, czai się, wskakuje na drapak, driftuje na zakręcie, wpada na krzesła generalnie świruje . Co prawda po takiej zabawie nie nadaje się do głaskania bo myśli, że ręka to kolejna zabawka ale i tutaj mamy postępy wychowawcze
2. Tunel plastikowy - przez pierwszy tydzień zero zainteresowania. Teraz wykorzystywany jako kryjówka przed kocią wędką bądź miejsce do zasadzek vel "baza" bądź "skocznia wgłąb"
3. Wielka mysz "Teofil" - chłopiec do bicia a dokładnie kopania tylnymi łapami - jak Pedro nie ma kogo zaczepiać albo chce wyładować frustracje to kopie Teofila zajadle i bez litości
Pedro wydawał się nienakolankowy (raczej leżący obok), ale stwierdziliśmy, że skoro on nie przychodzi na kolana to zastosujemy "przymus" Od dwóch dni Pedro leży sobie już spokojnie bez fochów i obaw na brzuchu czy na kolanach czy jak go tam oprawcy nie chwycą, daje się głaskać nawet na brzuchu (gdzie się nie dawał), mruczy jak silnik ciągnika i taka głasko-sesja może i z pół godziny trwać albo i dłużej. Także Pedro ma potencjał wychowawczy chociaż potrafi być też łobuzem (przez małe "ł")
4. O czyściochu już pisałem ostatnio - Pedro zawsze sprawdza przed wejściem do kuwety przednią łapką (jak saper szukający "miny" ) czy aby na pewno służba sprzątnęła
Sprawdza baaardzo dokładnie i wtedy wchodzi
5. Miska - widząc niesioną miskę Pedro wpada w trans
Miauczy i łasi się jak gdyby nie jadł rok a może i dłużej - suchą karmę zjada od razu (najbardziej smakuje mu Sanabelle Adult) a mokrą zawsze dzieli sobie na połowy (tutaj króluje łososiowy smak)
Brak niektórych zębów tez pewnie ułatwia mu lekkie schudnięcie - musi się nałowić karmy która mu przez "sparę" wylatuje |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17286 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22 Lut, 2015 21:53
|
|
|
boska relacja |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015 07:53
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4702 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015 09:29
|
|
|
o jak cudnie!! to kiedy można wprosić się na nocleg na kanapie |
|
|
|
|
Pablo
Dołączył: 20 Sty 2015 Posty: 13 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23 Lut, 2015 20:49
|
|
|
Leniwa niedziela Pedro (a jaka niedziela taki cały tydzień czy jakoś tak )
|
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2015 07:36
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17286 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 24 Lut, 2015 10:53
|
|
|
ależ zmęczony życiem! |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|
| |
|