Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sob 30 Maj, 2015 19:57
Antonio Montana
Autor Wiadomość
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 24 Mar, 2015 20:52   

Antonio w poniedziałek jedzie na jeszcze jedną kontrolę noska, na której zapadnie decyzja, czy będą robione małe poprawki - estetycznie nie jest do końca tak, jak zostało zaplanowane - nosek się trochę rozjechał ;)

Do poprawki nie jest za to charakter Montany - kocha ludzi, przytulanki, mizianki, spanie w łóżku. Pacyfista - w stosunku do innych kotów nie wykazuje ani grama agresji, jak mistrz zen znosi nawet pacanie łapą po głowie czy okazjonalne burki.
Aaaa i uwielbiam jeszcze to, że bywa nieco gapowaty i niezborny - od razu słychać, kiedy Antonio dobija się do drzwi sypialni - tylko on robi to w sposób tak nieskoordynowany, jakby był po kilku głębszych ;) Biega jak mały nosorożec i nigdy nie dogonił innego kota ::

Antonio nostalgicznie


Tak koncentruje się, gdy próbuje złapać zabawkę


Buziaczki od dziewczyn nieważne, trzeba złapać piórko!


Antonio - puchaty puchacz ;)
 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015 08:12   

Jest rozbrajająco Boski, Przystojny, Uroczy ....
I to cielęce spojrzenie :)
Ach :love:
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4701
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015 10:18   

ooo, uwielbiam takie lekko gapowate koty... a nosek ślicznie wygląda :)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 25 Mar, 2015 10:28   

uwielbiam ::
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Mar, 2015 18:04   

Antek był dziś na wizycie kontrolnej u dra Karasia, na której zostało zdecydowane, że po Wielkanocy nosek idzie do poprawki. Tym razem Antonio będzie miał założone aż 3 warstwy szwów tak, aby była pewność, że znów się coś nie rozjedzie.
Termin zabiegu został wyznaczony na 8.04.

A czy pisałam już, że z Montana okazał się być wielkim wielbicielem kawy zbożowej z mlekiem? ;) Trzeba przy nim bardzo pilnować swoich kubków z napojami :P
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 07 Kwi, 2015 21:15   

Bardzo prosimy o trzymanie jutro kciuków za Antka od 18:30, nasz kochany Miziak będzie miał poprawiany nosek.
Mamy nadzieję, że już poprawiony, znajdzie w końcu swojego człowieka :) Którego będzie mógł zasypywać swoimi mokrymi całusami :love:
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 08 Kwi, 2015 21:12   

Montana już po operacji, w dość dobrej formie, z wieeeelkim ślinotokiem i fochem na cały świat ;)
Szwy założono niemalże pancerne, więc tym razem wszystko powinno pozostać na swoim miejscu i Antek będzie miał prawie-idealny, zdrowiutki nosek :)

Mam nadzieję, że u Antka ruszy się też coś w końcu w kwestii znalezienia domku... On ma w sobie nieskończone pokłady miłości do człowieka, jest cudowny, gdy przychodzi, aby się poprzytulać i polizać po rękach :love: I tak wspaniale, głęboko zagląda w oczy... Można przepaść!

Poniżej fotki Antka po dzisiejszym zabiegu:





 
 
Asia_B 

Wiek: 52
Dołączyła: 02 Sty 2013
Posty: 2924
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 09 Kwi, 2015 06:39   

Boziu drogi jaki biedak zapluty :)
Ale oczywiście nic nie odbierze uroku Antosiowi :love:

Nie fochaj się Mały :)
_________________
Do zobaczenia Aniele
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Kwi, 2015 21:19   

Antonio okazał się być mistrzem w samodzielnym usuwaniu sobie szwów z nosa. Jak wiadomo, szwy po pierwszej operacji zostały zlizane. Zaś piękne, pancerne szwy, które miał po drugiej operacji, o takie:

również są już przeszłością. Antek wyhodował sobie w ich okolicach strupa, po czym po jakimś tygodniu strup odpadł, zabierając szwy ze sobą :lol:
Także mogę go zareklamować jako kota o wielu talentach, również paramedycznych ::
A promyczki wiosennego słonka Antek łapie tak:


Jakieś bardziej aktualne zdjęcia postaram się zrobić na dniach :)
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 03 Maj, 2015 11:10   

Antonio odkrył niedawno swoje powołanie - zostanie kierowcą wyścigowym ::
Nie jest co prawda zbyt fast, ani tym bardziej furious, za to dobrze wychodzi mu drifting :lol:

Energia zużyta w trakcie wyścigów musi zostać odnowiona - ładowanie w toku:


Eeee, chyba jednak lepiej się przespać ;)


Jutro idziemy na kontrolę noska, który pięknie się już wygoił :)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 03 Maj, 2015 13:44   

:lol:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Essi 

Dołączyła: 19 Maj 2014
Posty: 810
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Maj, 2015 20:59   

U Antonia sporo się dzieje ostatnio. Wczoraj po raz ostatni odwiedziliśmy dra Karasia, została zdjęta reszta szwów, nosek się pięknie wygoił, pan doktor był zadowolony z efektu :)
A dziś Antek miał wizytę bardzo miłych gości i zaprezentował się pięknie :D Swojej przyszłej pani właził na kolana, dokładnie ją też oblizał :: a na koniec pokazał, jak ładnie potrafi bawić się piłeczką, kręcąc przy tym pupcią - sam czar i urok :love:
Jutro Montanę jeszcze szczepimy i koteczek powoli będzie pakował walizeczki :)
 
 
kiniek 

Wiek: 37
Dołączyła: 01 Sie 2007
Posty: 3501
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Maj, 2015 21:18   

Essi napisał/a:
...pani właził na kolana, dokładnie ją też oblizał ::


to się nazywa zaklepanie człowieka przez oblizanie ;) jak oblizał to już jego człowiek koniec i kropka ::

w dzieciństwie znakowałam tak słodycze żeby rodzeństwo się brzydziło i mi nie zżerało :diabel:
_________________
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17269
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 05 Maj, 2015 22:53   

kiniek napisał/a:
Essi napisał/a:
...pani właził na kolana, dokładnie ją też oblizał ::

w dzieciństwie znakowałam tak słodycze żeby rodzeństwo się brzydziło i mi nie zżerało :diabel:
co za małpa :: ja się z bratem nawet landrynką potrafiłam podzielić :king:
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 06 Maj, 2015 07:08   

kiniek napisał/a:
Essi napisał/a:
...pani właził na kolana, dokładnie ją też oblizał ::


to się nazywa zaklepanie człowieka przez oblizanie ;) jak oblizał to już jego człowiek koniec i kropka ::

w dzieciństwie znakowałam tak słodycze żeby rodzeństwo się brzydziło i mi nie zżerało :diabel:


my w przedszkolu oblizywaliśmy naczynia i sztućce żeby sobie lepsze zaklepać :twisted:
tak, tak młodsze pokolenie tak to w PRLu bywało :lol: :lol: :lol:

a Antonio :hura: :hura: :hura:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]