Fundacja 'Koci Pazur'

[kikin]

Bertilek zdrowotnie nie najlepiej, chyba jakieś przeziębienie nam się zbliża i pana doktora będziemy musieli odwiedzić
zapobiegawczo chciałam Floksal podać kotecek pluł dalej jak widzi

[kikin]

Bertil odkrył dziś drapak i zupełnie go pochłonął co chwilę nawracał i pazurki ostrzył jego radość była urocza

i

kaszel Bertila

[kikin]

Bertilek rozkoszuje się pełną miską, pory karmienia opanował idealnie, zjawia się w punkt nie wybrzydza, wciąga wszystko co mu zaproponuję i jeszcze czyści niedokończone miski, mimo chudości mam wrażenie, że brzuszek się zaokrąglił

drugą istotną rzeczą jest ciepłe, miękkie miejsce do spania np łóżko młodego

nikomu nie wadzi, nikomu w drogę nie wchodzi, nikogo nie zaczepia, nie odpowiada na zaczepki Koko, grzeczny, spokojny kotek, który po cichutku korzysta z poprawy warunków bytowania

dziś odwiedzimy weta bo smark się nasilił - na szczęście Floksal i Scanomune w jedzonku przechodzi

[kikin]

Bertilkowi coś podobno niżej na płucach siedzi
wizytę u doktora zniósł dzielnie, zwiedził cały gabinet
wkurzył się na osłuchiwanie i unieruchomienie oczywiście delikatnie i bez furii, ale jednak

pozostaje nam jeszcze kupa do zbadania,

wrócił do domu głodny jak wilk a dziś na śniadanie wciągnął 200 gr animondy sam

wczoraj wieczorem zapakował sie nam do łóżka i sprawiedliwie przytulał dupkę raz do mnie raz do męża

[Morri]

[kikin]

kontrola w środę na zastrzyki i kupa do badania na wykluczenie robali

[kikin]

Bertilek nadal chory, smarka, kaszle, świszczy przy oddychaniu

na szczęście apetyt dopisuje, chęć do zabawy też, żebyście widzieli z jakim zapałem wczoraj na piórko polował
oczywiście delikatnie się bawiliśmy ze względy na jego problemy z oddychaniem

cudownie odnalazł się w DT, jakby tu mieszkał od zawsze

[kikin]

Bertilek nienawidzi mierzenia temperatury kto to widział wkładać TAM kotu termometr

[kikin]

Bertil jest moim drugim tymczasem - po Carlosie - który bezceremonialnie pakuje się na kolana

[kikin]

[kikin]

Smarki w mega natarciu oby zaczął chłopak na prostą wychodzić, robale dobijamy, Milbemax poszedł w ruch

ciężkawy się kotek zrobił wcina jak dziki, a co się nasmarka, nacharczy nad miską, jedzenie w zapchany nos mu wchodzi tak się spieszy, chrumka, kaszle, psika, smarka nad miską, cuda na kiju a wczoraj leżał obok nas na pościeli - nie ma opcji żeby do wyra się nie zapakował - i chrapał przez sen jak stary dziad spłakana byłam

mąż u weta z nim był i nachwalić się nie mógł, jaki grzeczny kotek (ja tego nie potwierdzam ) - ale może woli z małżem jeździć

[kikin]

Bertilek nie tylko przychodzi na kanapę, Bertilek nie tylko pakuje się na kolana, Bertilek chce spać na człowieku
i wszystko w sumie byłoby ok...gdyby nie smarki

[kikin]

ulubiony kawałek kanapy Bertisia

[m_adzik]

Uuuu ale wyprzystojniał u Was 

[kikin]

pracujemy nad wyglądem zewnętrznym chłopaka wnętrze i charakter ma przecudowne, przutulasty, spokojny cudny kotecek