Fundacja 'Koci Pazur'

[Kurciak]

Kurczę...fajny jest ten mały szkrab... chodzące ADHD ale takie niesamowicie pozytywne. 3godziny biegania a później pada...spi...mija 5 minut a on dalej śpi...mija 7 minut a on śpi... mija 10ta minuta a Farciarz budzi się wyspany z nowymi pokładami energii... mimo początkowego stresu przed innymi kotami, później był nimi zafascynowany

[Eva]

[agnieszkaMLD]

Mały powitał dom miłym mruczeniem. Rozglądał się uważnie, obszedł wszystkie kąty i od razu zaczął się bawić. Humor mu dopisuje! Mam wrażenie, że znów trochę urósł.

Tak wyglądał jeszcze tydzień temu:

[misiosoft]

ale cudo

[agnieszkaMLD]

Farciarz rośnie jak na drożdżach. Wizyty u weterynarza zmniejszyły częstotliwość. Ewidentnie maluchowi się to podoba.

Broi intensywnie. Jego ulubioną zabawką są kulki z juty związane ze sobą sznurkiem. Potrafi biegać za nimi do upadłego.
Niesamowite, jak szybko potrafi zmienić się z drapieżcy w mruczącego słodziaka. Jest świetnym towarzyszem komputerowca. Znajduje idealne miejsce pomiędzy monitorem a klawiaturą i zwija się w kulkę.

[agnieszkaMLD]

Farciarz od tygodnia jest już kotem zaadoptowanym. Niesamowite jak bardzo urósł i zmężniał od momentu, gdy pojawił się w domu tymczasowym. Jak każdy kot uwielbia nowe zabawki, większość nudzi mu się po jakimś czasie i trzeba kombinować aby znaleźć coś nowego. Wyjątkiem jest mała myszka, którą Farciarz dostał od swojej pierwszej opiekunki ze Swarzędzia. Nadal potrafi bawić się nią bez opamiętania aż wpadnie pod jakiś mebel.

Tak Farciarz wygląda obecnie:

[Eva]

Jezusmariamatkoboska kocham go
Pomyslnosci Kochani

[agnieszkaMLD]

Zapomniałam dodać że uwielbia pozowac do zdjęć, ale to widać

[Morri]

[kat]

Jaki piękny
Jak mnie cieszą takie wieści!

[misiosoft]

super wieści

[Eva]

Farciarz przyjechał wczoraj do cioci Evy na krótkie wakacje

pierwsza obserwacja: maleńki kotek z wielkim charakterkiem wiem, ze miał już okazję spędzać kilka dni z Pixi i Dixi i troszku rozstawiał dziewczyny po kątach bylyśmy więc ciekawi, jak zareaguje na trójkę rezydentów.
Kocim wolontariuszem okazała się być Verona, która niewiele zrobiła sobie z nowego mieszkańca, traktując go jako naturalny element przestrzeni. Niestety element nie był skory do przyjaźni i łapoczyny poszły w ruch Perła jest wyraźnie zaskoczona nowym mieszkańcem, Zeus natomiast jest wyraźnie niezadowolony.
Farciarz jako buńczuczny młodzieniec jodłuje intensywnie na widok każdego innego futra, także tego, które widzi w odbiciu lustra czy piekarnika przy człowieku wycisza się natychmiast, widać, że ludź daje mu bezpieczeństwo.
pierwsza noc spędzona w łazience, dziś na dzień Kawaler przemeldowany do sypialni na nieco większą przestrzeń, łazienka natomiast udostępniona do obwąchania dla rezydentów.
zobaczymy, jak się odwiedziny dalej potoczą, kciukam żeby Farciarz wyraził chęć zapoznania się z kuzynami bez stroszenia się w irokeza od nosa po czubek ogona

[Eva]

[agnieszkaMLD]

Nie mogę! Ale z was zuchy!