|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Pon 07 Mar, 2016 07:24 |
Nina |
Autor |
Wiadomość |
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 24 Lut, 2016 11:34
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 24 Lut, 2016 11:37
|
|
|
Nawet bym nie zauważyła, gdyby nie fakt, że wpakowała mi głowę pod pachę i chrapnęła mrucząc Bo mruczy tak bardzo cichuteńko |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 24 Lut, 2016 12:17
|
|
|
Morri napisał/a: | Nawet bym nie zauważyła, gdyby nie fakt, że wpakowała mi głowę pod pachę i chrapnęła mrucząc Bo mruczy tak bardzo cichuteńko |
Takie ultradźwięki, jak moja Tosia kiedyś kota nie mruczała w ogóle dopóki się nie przeprowadziła do nas, potem powoli tylko małe wibracje w gardziołku, aż nie wlazła mi pod kołdrę. A teraz traktorzy jak ta lala |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 29 Lut, 2016 11:11
|
|
|
Nina ostatnio przechodzi samą siebie sama przychodzi, by ją pomiziać, mruży oczy do człowieka leżąc na tapczanie i megaentuzjastycznie reaguje, gdy ten podejdzie ją pogłaskać Bawi się też znacznie więcej niż wcześniej |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Pon 29 Lut, 2016 21:19
|
|
|
Jaka pięknota! A z Bibi wyglądają po prostu bezbłędnie |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 02:14
|
|
|
Nina w sobotę przeprowadziła się do nowego domu. Czuję się, jakbym ją zdradziła Zawsze cieszę się, gdy mój podopieczny znajduje własny kąt, ale z Niną jest inaczej... Tyle pracy mamy za sobą i wreszcie w tak nieodległym czasie - pełne zaufanie....
W nowym domu zbunkrowała się w specjalnie przygotowanym dla niej azylu i choć nowa Pani głaszcze ją uspokajająco, na razie jest bardzo spięta... Cały czas o niej myślę...
Tutaj zdjęcia jeszcze ode mnie, bo na fotki z nowego domku przyjdzie jeszcze poczekać...
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kikin
Dołączyła: 12 Gru 2013 Posty: 7938 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 07:57
|
|
|
|
_________________ Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 09:15
|
|
|
trzymaj się Morri!! |
|
|
|
|
Cynamon
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 3401 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 07 Mar, 2016 10:50
|
|
|
Morri, będzie dobrze
Ja każdego wyadoptowanego tymczasa odchorowuję, często wracam do nich myślami, tęsknie, ale też ciesze się ich szczęściem i myślę o kolejnych, które na te szczęście zasługują |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 07:52
|
|
|
Dzięki, dziewczyny
Mam super wieści Nina wreszcie zaskoczyła z jedzeniem Czas najwyższy! Magda co prawda musiała jej najpierw zrobić apetyt strzykawką z Convą, ale łyknąwszy nieco i pacnąwszy za zniewagę, sama zabrała się za jedzenie teraz powinno być już z górki |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 10:44
|
|
|
|
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 22:43
|
|
|
Trzymaj się mocno! A my trzymamy kciuki za Ninę! |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 09 Mar, 2016 22:38
|
|
|
Jest dobrze Nina je, pozwala się głaskać, a wywołana przez Alfę, wychodzi z kryjówki Teraz tylko czas i odrobina cierpliwości |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19 Mar, 2016 01:31
|
|
|
Alfa i Nina Wspólna adopcja była najlepszym pomysłem Alfa dodaje Ninie odwagi
Niesamowite, ale Nina już porusza się po całym domu! |
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23 Kwi, 2016 15:34
|
|
|
Wieści z DS Niny
Nina.
Niezwykle opanowany kot, który szczeka. Już kilka razy słyszałam ten dźwięk, ale byłam przekonana, że to Alfa, do momentu, w którym usłyszałam "szczekanie" a Alfa była obok mnie. Poza dniami w których bardzo wyraźnie pokazuje, że nie ma ochoty na pieszczoty, jest pieszczochem. Zaczęła podchodzić i podsuwać głowę do drapania. W ciągu dnia, kiedy z piaskownicy dochodzi hałas dzieci niechętnie wychodzi na balkon, ale jak już zrobi sie cicho, wyleguje sie na parapecie. Przestała uciekać kiedy idę w jej kierunku. Po prostu czeka, jeśli się do niej schylę podsuwa głowe do drapania, no, chyba że tak jak wspomniałam nie jest to jej dzień, wtedy po prostu odchodzi, ale nie jest to agresywna ucieczka Czasami widzę jak "panicznie" szuka miejsca by sie schować przed Alfą Nina śpi na wszystkim co jest pod czymś. To bunkrowanie raczej jej nie minie. Najczęściej na krzesłach pod stołem i to dokładnie "na krzesłach" bo z zasady zajmuje dwa krzesła. Przód kota na pierwszym krześle, tył kota na drugim krześle, brzuch zwisa pomiędzy
Sen.
Jest dość trudny. Obie ożywiają się koło 23:00 mimo tego, że jak wracam z pracy to je "wykańczam" zabawkami, może mało skutecznie . Czasami jestem zmuszona zamykać drzwi od sypialni. Co do przychodzenia do łóżka, to zauważyłam pewną zgodność - koty przychodzą jak im zimno, co zdarza sie niezbyt często. Jestem zmarźluchem a ogrzewanie w mieszkaniu mam regulowane przez siebie, więc rzadko im zimno. No, chyba, że jest mróz w nocy, tak jak to było dzisiejszej, obie spały obok, Alfa nawet próbowała pod kołdrą, ale mi też było zimno, więc nie bardzo miała się o co grzać, więc przeniosła się na kołdrę obok Niny
Kocimiętka.
Po opruszeniu ziołem drapaka, nastąpił szał futer Nie trwał długo, ale był intensywny Zainteresowanie obu kotek jest spore jak wyciągam puszkę z ziółkami...
Zainteresowane są do tego stopnia, że postanowiłam obsiać balkon kocimiętką oraz lawendą. Dodatkowo może załatwię komary i muchy
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
|
| |
|