|
Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania
|
Przesunięty przez: brynia Czw 10 Wrz, 2015 09:24 |
Bardotka i Denevka |
Autor |
Wiadomość |
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 14:02
|
|
|
|
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 14:04
|
|
|
Jestem bardzo mile zaskoczona, że dziewczęta nie siedziały pod łożkiem przynajmniej tydzień
Oby tak dalej, maluszki |
|
|
|
|
Essi
Dołączyła: 19 Maj 2014 Posty: 810 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 16:11
|
|
|
Ale dobre wiesci, bardzo sie ciesze! |
|
|
|
|
KrisButton
Dołączył: 18 Lis 2014 Posty: 3675 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 21:41
|
|
|
Moje Gwiazdy mają swój dom, o rany ale mam tyły. Bardzo cieszę się, po pobycie u Ciebie Natalio, na pewno za chwilę obie Gwiazdeczki będą czuć się tak jak powinny, u siebie |
_________________ Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty.
Synuś, Dziczek,Maksima,Gacuś, Kajtuś P, Inka i Ibis w moim sercu i pamięci, na zawsze.
|
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 11 Wrz, 2015 21:57
|
|
|
KrisButton napisał/a: | Moje Gwiazdy mają swój dom, o rany ale mam tyły. Bardzo cieszę się, po pobycie u Ciebie Natalio, na pewno za chwilę obie Gwiazdeczki będą czuć się tak jak powinny, u siebie |
Tak szybko znalazły domek, że aż nie zdążyłeś odwiedzić
Postaram się im zrobić duużo foteczek w nowym domku, żebyście zobaczyli jak mają fajnie |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 11:52
|
|
|
Dziś pod wieczór odwiedzam dziewczyny, a poniżej zdjęcia, które dostałam od nowej rodzinki z komentarzem "Super koty nam się trafiły"
Bardocia jest małym miziakiem!!
|
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 15:25
|
|
|
Jakie radosne krówki |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2015 15:29
|
|
|
*pingwinki |
|
|
|
|
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Pią 18 Wrz, 2015 07:33
|
|
|
Jest czarne, jest białe - ergo dla mnie łapią się na krówki Od razu je w wyobraźni dopasowuję do mojego stada |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2015 11:38
|
|
|
Jakie mam cudne wieści od rodzinki dziewczyn!!
Cytat: | Witam,
nie miałam chwili żeby się zebrać wcześniej i napisać.
Koty super, jedyny błąd jaki zrobiliśmy to, to że wzięliśmy kotki dopiero teraz, mogliśmy przygarnąć je wcześniej - zwierzaki są super. A Bardi i Deni, bo tak je teraz nazywamy są wyjątkowe.
Nie siedzą już w zasadzie pod łóżkiem, chyba, że odkurzamy, albo mają nas dosyć, bo dzieciaki lubią je głaskać, bawić się itp., łażą za nimi non stop, a koty czasem potrzebują pobyć same.
Wolą teraz spać na miękkim łóżku zamiast pod nim lub na nie poskładanym świeżo wysuszonym praniu. Zwiewają jeszcze czasem przed nami, ale już coraz rzadziej.
Denevka biega jak szalona, zwłaszcza rano, gania za piłką skacze za piórkami na wędce, jest bardzo aktywna. Bardotki ulubionym zajęciem jest gryzienie kartonów - które ma zawsze przygotowane do tej zabawy oraz lubi ganiać za laserkiem. Lubią się też bawić razem, biegają wtedy obie po mieszkaniu i się kulają.
Obie polubiły chyba najbardziej moją starszą córkę (ona głaszcze je tylko wtedy kiedy koty chcą, karmi je, sprząta nawet kuwetę i codziennie zamiata strzępy kartonów po Bardotce). Co wieczór tylko czekają, aż się położy i wtedy układają się z nią w łóżku, śpią sobie razem, a córka wstaje czasem w nocy by je pogłaskać, mruczą wtedy bardzo głośno.
Myślę, że mają też terapeutyczny wpływ na moje dziecko, z młodszą córką jeszcze leżę gdy usypia, a starsza już usypia sama i szybko, przestała spać z nami (ze względu na młodsze rodzeństwo) - teraz ma koty, które zastępują jej w jakiś sposób nas. Nie wiem też, czy to, że w szkole w tym roku jest dużo bardziej otwarta i odważna to nie jest też zasługa kotów. Zaprasza też koleżanki do domu, żeby pokazać im kotki.
Dopiero w zeszłym tygodniu mieliśmy wizytę moich teściów z psem. Pies mieszkał przez większość życia z kotem z którym się dogadywał więc koty nie zrobiły na nim wrażenia. A Bardi i Denia wlazły pod łóżko i tam przeczekały wizytę "potwora". Denevka oczywiście wychodziła spod łóżka i zaglądała, a pierwsze spotkanie z psem wyglądało tak, że Deni zrobiła koci grzbiet i ogon jak u wiewiórki napuszyła - wyglądała śmiesznie.
Pozdrawiam Wioletta R. |
|
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Nie 11 Paź, 2015 14:30
|
|
|
no jestem w szoku:)
koci terapeuci - powinniśmy tego maila wydrukować, opublikować - no nie wiem - w każdym razie przekazać rodzinom z dziećmi! |
|
|
|
|
einfach
Dołączyła: 04 Wrz 2013 Posty: 2487 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 16:38
|
|
|
Nowe wiadomości od Dziewczyn
Cytat: | Witam,
miałam już dawno pisać, ale ciągle nie mogę się zabrać za sczytanie zdjęć z telefonu, więc napiszę tylko krótko o kocicach a zdjęcia doślę, jak tylko się uporam ze sczytaniem.
Kocice mają się dobrze są zdrowe i w pełni już u nas zadomowione, świadczy o tym fakt, że zaczęły drapać kanapę i coraz bardziej szaleją.
Uwielbiają się bawić z dziewczynkami. Przychodzą na głaski.
Są kochane, Denewkę, można bez problemu brać na ręce. Budzą mnie codziennie o 5 lub 6 rani, nie muszę używać budzika.
Dziewczynki je kochają i się nimi pięknie opiekują. Emma zbudowała im domek z kartonu i tylko tam chcą teraz spać. Ida ćwiczy z nimi skoki za myszką na wędce. Dostały na walentynki przysmaczki w kształcie serc, a na początku marca dziewczyny wyprawiły Bardotce urodziny. Codziennie dziewczynki je wyczesują, a my nauczyliśmy się z mężem obcinać im pazurki. Witają nas zwykle w drzwiach, kiedy wracamy. Denevkę, można głaskać po brzuszku i ona to bardzo lubi, Bardunia potrafi pacnąć czasem, ale już się nauczyliśmy, że jak już leży na plecach z łapkami u góry to lepiej jej nie głaskać, chociaż mi pozwala się głaskać po mięciutkim brzusiu, dużo mruczy i domaga się głasków. Bardzo się cieszę, że je mamy. I dziękuję, za odchowanie ich.
Córki mówią, że nasze kocice nigdzie by nie miały lepiej jak u nas i mają chyba mają rację, chociaż potem dodają no ale za to u Pani Natalii miały Dyńka. |
hihi |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17353 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 16:43
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
kotekmamrotek
kotekmamrotek
Wiek: 47 Dołączyła: 08 Cze 2014 Posty: 13579 Skąd: Luboń
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 16:47
|
|
|
ale super wieści:))))))) |
|
|
|
|
Essi
Dołączyła: 19 Maj 2014 Posty: 810 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 08 Mar, 2016 17:36
|
|
|
Fantastyczne wieści! Uwielbiam czytać takie relacje z ds |
|
|
|
|
|
| |
|