Dokładnie... ten kot naprawdę potrafi skraść serce. Ostatnio mam w ogóle wrażenie, że zostałam przez niego pełnoprawnie zaakceptowana. Co wieczór, gdy siedzę przy laptopie, Wiedźmin przychodzi do mnie, kładzie mi głowę na brzuchu, obejmuje mnie łapkami i tak zasypia. Takie duże, kocie dziecko. <3 Wiedźminkowe problemy ze snem też już się skończyły, teraz codziennie chodzi ze mną spać i ze mna wstaje. Dzielimy jedną poduszkę, chyba nie muszę mówić, kto wywalczył sobie większą część...
_________________ "Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Dawno mnie tu nie było, musiałam odwiedzić rodzinne strony. Wróciłam wczoraj, a Wiedźminek spędził sobie tydzień z moim chłopakiem. Już teraz widzę jego hierarchię w naszym mieszkaniu - Tomek jest od karmienia, sprzątania kuwety i zabawy, a ja jestem od mizianek, miłości i tulenia. Nie było mnie tydzień, a Wiedźmin się tak za mną stęsknił, że nie odstępuje mnie od wczoraj na krok, spał przytulony do mnie całą noc, a jak się obudziłam rano, to wskoczył mi na kolana i zaczął mi dawać buziaczki noskiem <3
Tutaj obiecane harce z ukochaną fioletową myszą. ;D :
_________________ "Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Pewnie to już było napisane, ale muszę - co za cudownie dobrane imię! To zdjęcie z trzech postów wyżej aż się prosi o zestawienie z jedną z Wiedźmińskich scen ze starego dworu (strzyga - gra, nie film ), ten sam opanowany i czujny wyraz twarzy, to samo spojrzenie. Może Wiedźmin zatrudni się do jakiejś akcji promocyjnej?
Wiedźminek przesyła leniwe pozdrowienia z kołdry <3 Odkąd wyjęłam kołdrę z szafy parę dni temu, prawie z niej nie wychodzi. Wie co dobre!
Wiedźmin ostatnio zajął się odkrywaniem nieznanych zakątków mieszkania, wlazł za szafę i...zamiast białego, wyszedł czarny kot. Na szczęście, nasz kocurek szybko sobie z tym poradził, i już po 1 dniu intensywnego mycia futerka, po brudzie nie było śladu. Tymczasem przesyłam Wiedźminka w roli towarzysza do porannej kawy <3
_________________ "Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2015 22:31
broszka napisał/a:
Wiedźmin ostatnio zajął się odkrywaniem nieznanych zakątków mieszkania, wlazł za szafę i...zamiast białego, wyszedł czarny kot. Na szczęście, nasz kocurek szybko sobie z tym poradził, i już po 1 dniu intensywnego mycia futerka, po brudzie nie było śladu.
Wiedźmin poczuł chyba jesienną melancholię, prawie całe dnie przesypia, a noce spędza ze mną pod kołdrą <3 Całą noc ze mną śpi, ostatnio przebudziłam się rano, żeby pójść do łazienki - Wiedźminek poszedł ze mną, po czym wrócił ze mną do łóżka i z powrotem zasnął. Taki kotek po całym dniu pracy i stresach na uczelni związanych z sesją to prawdziwy skarb. W nocy utuli, a wieczorem zrobi masaż ugniatając łapkami. I jeszcze "świergotanie" na dzień dobry Przy takim kocie można bez trudu przeżyć zimne, jesienne dni
_________________ "Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Nasz kochany Wiedźminek jedzie za kilka dni do swojego domu stałego )))))))) Trudno się będzie z nim rozstać, bo to naprawdę wyjątkowy Kot. To kotek, który całym sobą kocha człowieka, kocha jego towarzystwo i nie odchodzi od niego na krok. Podczas wizyty PA zachowywał się tak, jakby znał panią Patrycję i pana Rafała od dawna - zabawy, mizianki, akrobacje przy fioletowej myszce - już wiem, że będzie się dobrze czuł w nowym domku i cieszę się, że pomimo nieszczęsnego FIV-a rozkochał w sobie swoich nowych ludzi
_________________ "Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]