Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pon 30 Lis, 2015 09:20
Tiger
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17286
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2015 16:04   

Wolontariuszka, która na co dzień zajmuje się Tigerkiem, jest teraz na tygodniowym szkoleniu, więc musisz uzbroić się w cierpliwość :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
SOBAŃSKA 
KALAMURINA

Dołączyła: 24 Wrz 2015
Posty: 3
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 24 Wrz, 2015 16:08   

Bardzo się cieszę że się szkoli i bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź...:-)) :lol:
_________________
POZDRAWIAM KALAMURINA
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 09:36   

Powroty są cudowne, gdy wraca się do swojej stęsknionej, kociej rodzinki :P
Pod moją nieobecność mój partner zrobił Tigerowi trochę fantastycznych zdjęć i nakręcił filmik z jego zabaw z moją Rózią. Jak tylko mi to prześle udostępnie na potrzebę (i ku radości) forumowiczom.

Tymczasem życzę wszystkim miłego dnia.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 09:43   

Cotleone napisał/a:
No ja się nie dziwię, że jesteś zakochana w całym - mi pozostają tylko fotki...
Uszy ma fantastyczne, a te piękne prążki :love: Piękny jest :)
Ciekawe, czy Tiger zdaje sobie z tego sprawę? Mój Vito wie, że jak mówią śliczny - to o nim ::


Nie, on wie, że jak mówię "najpiękniejszy grubasku", to o nim ;) Wspaniale reaguje na imię, chyba do niego pasuje. Jest takim małym tygryskiem, przewodnikiem stada. Opiekuje się moimi dziewczynami, myje i przytula, oraz jak na przywódcę przystało chce jeść pierwszy a kobieyom zostawiać resztki :palacz: Gy jestem w domu to tego pilnuje ale mój partner przyłapał go na tym, że po nałożeniu pełnej miski jedzenia (miała starczyć do następnego dnia rano więc jedzenia było sporo), cofnął się do domu i zobaczył, że Tiger zjadł WSZYSTKO! Brzuszek miał okrągły jak beczka. Czy z tym można coś zrobić?
 
 
SOBAŃSKA 
KALAMURINA

Dołączyła: 24 Wrz 2015
Posty: 3
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 10:16   

Niestety myślę że nic nie da się zrobić, aby kot jadał mniej. Jeśli rośnie, a ma apetyt to będzie jadł wszystko. Mój kocurek też tak robił i gdy chciałam aby jego ciocia też coś mokrego zjadała, musiałam chować miseczkę z jedzeniem, a gdy zbliżała się do misek wyjmowałam z szafki i czekałam aż zje, poczym chowałam znowu. :lol:
_________________
POZDRAWIAM KALAMURINA
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17286
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 12:52   

Pytanie, Doris, czy Tiger ma prawidłową wagę. Jakby nie było on cały czas rośnie. Dobrym pomysłem byłoby też regularne ważenie, powiedzmy raz w tygodniu.
U mnie takim głodomorem jest Pinkers - je za pięciu, ale wcale po nim tego nie widać ;)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 16:05   

SOBAŃSKA napisał/a:
Niestety myślę że nic nie da się zrobić, aby kot jadał mniej. Jeśli rośnie, a ma apetyt to będzie jadł wszystko. Mój kocurek też tak robił i gdy chciałam aby jego ciocia też coś mokrego zjadała, musiałam chować miseczkę z jedzeniem, a gdy zbliżała się do misek wyjmowałam z szafki i czekałam aż zje, poczym chowałam znowu. :lol:



Też tak robię :) Myślałam, że może są jakieś inne super sposoby ;) Ale to fakt, on cały czas rośnie i nie wygląda na zbyt otyłego.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 01 Paź, 2015 18:38   

Miałam podobny problem z Bonifacją - ona nie zostawiała nic na później. Musiałąm niestety wydzielać jedzenie, bo miała nadwagę. Musiałam też pilnować misek Vito, żeby przypadkiem coś nie zostało w jej zasięgu.
Ja niestety nie znam metody, jak nauczyć kota dzielenia jedzenia na porcje. Mój Vito zostawiał sobie "na później" od małego, sam załapał.

Dobrze, że się Tiger nie obraża za tego Grubaska :wink:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 12:21   

O tyle go nauczyłam, że teraz jak przeciągle mówię "Tigeeeerrrrr" i nie mam pieszczotliwego tonu głosu, to znaczy, że nie ma podchodzić do miski. Śmiesznie to wygląda, jak w połowie ruchu zastyga i przy drugim "Tigeeerrr" się wycofuje.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 12:23   

Grubasek czy nie, i tak jest najpiękniejszy :love: :love: :love:

_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 13:05   

No piękny jest :: Pewnie już kiedyś wspominałam, że uwielbiam prążkowane tygrysy :)
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17286
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 13:24   

Mnie się zwłaszcza podoba bohater drugiego planu :king:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 16:54   

Cotleone napisał/a:
No piękny jest :: Pewnie już kiedyś wspominałam, że uwielbiam prążkowane tygrysy :)


Wspominałaś :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 02 Paź, 2015 16:55   

Morri napisał/a:
Mnie się zwłaszcza podoba bohater drugiego planu :king:


Taaaaak! Moja kochana, delikatna dziewczyneczka. :jebanewalentynki: :jebanewalentynki: :jebanewalentynki:
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 07 Paź, 2015 12:37   

Niedługo podrzucę Wam filmik jak Tigerek bawi się ze Stokrotką :) Jak sie pojawił w moim domu był od niej dużo mniejszy i chudszy, a teraz są niemal równi! Niesamowicie się na to patrzy :) Oczywiście zasługa w tym przede wszystkim tego obżartuska ;)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]