Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Pon 30 Lis, 2015 09:20
Tiger
Autor Wiadomość
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 24 Lis, 2015 23:46   

Dostałam maila ze zdjęciem założonej siatki :) A zatem Tigerek wkrótce odbędzie podróż do nowego Domu i jeśli wszystko dobrze pójdzie, zostanie wieść tam szczęśliwe życie :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 24 Lis, 2015 23:47   

Taka wersja demo- "w słodkość popadam". A dopiero później DEMOlka :twisted:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Czw 26 Lis, 2015 00:50   

Przyszłe matki Tigera są strasznie przejęte i nie mogą się doczekać, kiedy chłopak do nich dołączy - musiał zrobić niezły szoł na PA, bo kiedy dziś o nim mówiły, to oczka miały tak maślane, że aż miło było patrzeć ;)
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Lis, 2015 11:17   

jaggal napisał/a:
Przyszłe matki Tigera są strasznie przejęte i nie mogą się doczekać, kiedy chłopak do nich dołączy - musiał zrobić niezły szoł na PA, bo kiedy dziś o nim mówiły, to oczka miały tak maślane, że aż miło było patrzeć ;)


Och, wspaniale to czytać i mieć świadomość, że się w nim zakochały. Pomijając to, że się wcale nie dziwię ;) to mnie bardzo uspokaja.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 26 Lis, 2015 11:26   

Morri napisał/a:
Cwanizna :love: Uważaj, bo koty uczą się od siebie nawzajem ;)


Morri, tak mnie wzięło na wspominki więc czytam od początku wpisy o Tigerze i ten Twój mi wpadł. Niestety masz rację. Fruzia (Dotka) podchwyciła i w sumie to przejęła pałeczkę w tym temacie. Mam przerąbane. Jak śpię wyjątkowo uparcie, potrafi zrzucić wszystkie książki (a mam ich kilkanaście na tej półce). W drzwi nie drapią, nie miauczą ale taki sposób na mnie mają.
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pią 27 Lis, 2015 11:44   

i tak się ciesz - u mnie koty błyskawicznie podłapały, że kiedy Sabrina gryzie mnie po uszach, to wstaję (no, kto by nie wstał...), więc teraz kiedy mam wolne i chcę pospać rano, to nie ma opcji... ona przychodzi i gryzie, a reszta siedzi dookoła, patrzy w napięciu i czeka ;)

Doris napisał/a:
Och, wspaniale to czytać i mieć świadomość, że się w nim zakochały. Pomijając to, że się wcale nie dziwię ;) to mnie bardzo uspokaja.


wiesz, jeśli przez połowę dwugodzinnego spotkania słyszę głównie jęczenie "dlaczego do soboty jeszcze tak daleko" plus opowieści o "nowym członku rodziny", to chyba możesz być BARDZO spokojna :D
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17286
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 00:02   

Doris, lepszy ds dla Tigera nie mógł Ci się trafić :) To tak, jakby chłopak został w rodzinie :)
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 12:17   

Morri napisał/a:
Doris, lepszy ds dla Tigera nie mógł Ci się trafić :) To tak, jakby chłopak został w rodzinie :)


Wiem o tym i też tak to czuję. Uważam, że dziewczyny są wspaniałe i dadzą mu dużo ciepła i miłości i będą o niego dbać. To zmniejsza tęsknotę i smutek, choć nie likwiduje go całkiem. Spędziłam z nim wspaniałe kilka miesięcy, a przed nimi wspaniałe lata. Zazdroszczę im tego :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Doris 

Dołączyła: 12 Cze 2015
Posty: 206
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 20 Gru, 2015 10:25   

Wieści od Tigerka. W no\wym domu nie jest jedynym mężczyzną, który celem wypoczynku przyjmuje dziwne pozy, ma rudego konkurenta. Tak go to wkurzyło, że zawziął się w sobie, iż w czymś musi być wyjątkowy i ... nauczył się czytać książki :) Dostałam zdjęcie jak leży przed jedną z nich na kanapie i w pełnym skupieniu, z podwiniętymi łapkami, wpatruje się w literki :) Twierdzi, że mu dobrze, że jest szczęśliwy. I serdecznie pozdrawia :)
_________________
Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]