Przesunięty przez: brynia Wto 29 Lis, 2016 17:31 |
Silana |
Autor |
Wiadomość |
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21 Cze, 2016 18:57
|
|
|
Jak na roczną pannicę i tak zbyt duża nie jest Oczywiście DAAAAAWNO już minął ten uroczy etap mieszczenia się w ludzkiej dłoni... ale duża nie jest |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 11:11
|
|
|
Silanka uwielbia włóczki, przez co wydatnie pomaga mi w szydełkowaniu kotojajek Jak żaden inny kot potrafi wyczuć, że właśnie wyciągnęłam szydełko i pojawia się znienacka pod nogami, nawet jeśli oznacza to konieczność przybycia z drugiego końca mieszkania
Ponieważ zwykle jej pomoc polega na łapaniu poruszających się nitek, dostaje do zabawy "swój" motek, który namiętnie rozwija, biegając z jednym końcem włóczki w pychu i owijając ją wokół nóg od stołu Często-gęsto jest to początkiem zabawy z udziałem Pigli albo Yoko - Silana ciągnie nitkę a dziewczyny lecą za nią i próbują złapać motek. Czysty szał
Oczywiście, wszystkie zabawy odbywają się pod moją kontrolą, ponieważ znając tendencje Yoko do jedzenia wszystkiego... |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 11:20
|
|
|
proszę o filmik |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 11:33
|
|
|
BEATA olag napisał/a: | proszę o filmik |
Nadira nie ma czasu robić filmików, bo trzeba robić kotojajka
i mi też Silana pomagała trzymać motek, jak Nadira mnie uczyła |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Pon 27 Cze, 2016 11:39
|
|
|
nic mi nie pozostaje jak uwierzyć Waszym słowom |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Lip, 2016 11:38
|
|
|
Chyba najszybciej uda nam się zorganizować filmik na spotkaniu szydełkowym w sobotę Już widzę, jak Dziecko w zachwycie śmiga po podłodze za zagubionymi kłębkami... oj, będzie wesoło!
Swoją drogą, ostatnio zwrócono mi uwagę, że nazywanie rocznego kota "dzieckiem" już trochę nie pasuje... No trudno się mówi xD |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Lip, 2016 13:33
|
|
|
Nadira napisał/a: | Chyba najszybciej uda nam się zorganizować filmik na spotkaniu szydełkowym w sobotę Już widzę, jak Dziecko w zachwycie śmiga po podłodze za zagubionymi kłębkami... oj, będzie wesoło!
Swoją drogą, ostatnio zwrócono mi uwagę, że nazywanie rocznego kota "dzieckiem" już trochę nie pasuje... No trudno się mówi xD |
dziecko zawsze pozostanie dzieckiem!!
no i ona nie wygląda jak roczny kot |
|
|
|
|
BEATA olag
Wiek: 52 Dołączyła: 17 Sie 2014 Posty: 4939 Skąd: Piątkowo / Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Lip, 2016 14:56
|
|
|
dla mnie będzie zawsze słodką Sealką |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15 Lip, 2016 14:54
|
|
|
Filmiku zorganizować się niestety nie udało, ale osoby, które w ostatnią sobotę były na spotkaniu widziały - "sznurek" w polu widzenia wywołuje reakcję zgoła torpedową i nic nie jest w stanie powstrzymać Silankowego pędu do zabawy |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Sob 23 Lip, 2016 09:51
|
|
|
Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 23 Lip, 2016 15:08
|
|
|
brynia napisał/a: | Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami |
biało-czarna plama z domieszką koloru (w zależności od koloru włóczki) |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Sob 23 Lip, 2016 15:26
|
|
|
misiosoft napisał/a: | brynia napisał/a: | Dokładnie. Silana widząc włóczki porusza się tak szybko, że próby robienia zdjęć kończą się rozmazanymi biało-czarnymi plamami |
biało-czarna plama z domieszką koloru (w zależności od koloru włóczki) |
dokładnie |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 28 Lip, 2016 16:16
|
|
|
Nie wiem, czy uwierzycie, ale Silana jest najbardziej zawziętym łowcą w całym stadzie. I najskuteczniejszym.
Wieczorami czasem wpadają nam do sypialni małe ciemki - łatwo to zauważyć, bo Dziecko się nagle zjawia przy łóżku, ma takie wieeeeeelkie oczy i wcale nie czeka, aż się ją na łóżko podsadzi, tylko wdrapuje się sama, z wzrokiem utkwionym w suficie koło lampy Mój TŻ nauczył ją, że jak ładnie poprosi (wygląda to tak: TŻ wchodzi do sypialni "ooo, ciemka! Chcesz polatać za ciemką?" Silana *milczy, nie odrywając wzroku od owada* TŻ: "Na pewno byś chciała, prawda?" Silana *totalny ignor* TŻ: "No, skoro już tak ładnie prosisz, to chodź!"), to będzie zabawa. TŻ podnosi Silankę, Silanka macha przed sobą łapkami pod samym sufitem i... nigdy nic nie mogą upolować Za to jak już zabawa się skończy i Silana obserwuje robala z poziomu łóżka... to zawsze jakoś dzieje się tak, że ten robal znajdzie się na jej poziomie i jednym, celnym pacnięciem łapki zostanie ogłuszony
Takiego mam obrońcę |
|
|
|
|
Nadira
Szatan wcielony
Dołączyła: 05 Paź 2013 Posty: 3974 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 11:12
|
|
|
Silana rozsmakowała się ostatnio w puszkach od Mac's i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni, albowiem panna jest delikates i wrażliwiec, i musi uważać, co spożywa, bo kończy się to... przykrą wonią wszędzie A po takim Mac's jest wszystko pięknie i zwarcie, i nawet nie raz, nie dwa, trafiamy do kuwety
Silanka ponadto nadal bojowa. Broni swojej Ludzi przez zakusami rozmruczanej Kuracjuszki z uporem godnym lepszej sprawy |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17285 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16 Sie, 2016 23:25
|
|
|
Nadira napisał/a: | nawet nie raz, nie dwa, trafiamy do kuwety
| ale jak to? |
|
|
|
|
|