Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Pią 30 Kwi, 2021 22:30
Dastan i Tristan
Autor Wiadomość
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 28 Sie, 2015 10:05   

Po wczorajszej wizycie u weta - chłopcy przybrali po 100 gram, co bardzo mnie cieszy, patrząc na kościstość Tristanka
Dastan 2,2 kg
Tristan 1,5 kg

Uszy w coraz lepszej formie, zostali też zaczipowani.
Przy okazji wczorajszej wizyty u weta przekonałam się, że trzeba na nich BARDZO uważać. Zanim wyszłam z domu połapałam sobie dzieciaki do przenosek. Dziewczynki osobno, chłopcy osobno. Chłopcy w przenosce z czterema zasuwkami, plasticzkami w każdym roku drzwiczek. Okazało się, że ta przenoska w ogóle nie jest dla nich bezpieczna. Wyobraźcie sobie, że nie wiem który, ale któryś otworzył dwa dolne zaczepy i Dastan wyszedł. Ja wracam do pokoju, gotowa do wyjścia i jakież było moje zdziwienie, że w klatce brakuje jednego kota :shock: :shock: :shock:

Tristanek mniej zestresowany, po wizycie wrócił jak do siebie i cały wieczór spał rozciągnięty na kanapie :lol: Dastan dużo bardziej przerażony wycieczką, wrócił pod dziecięce łóżka.
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Sie, 2015 11:01   

Tristanek na dzień dobry :D



i Dastanek :D

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 30 Sie, 2015 11:24   

jakie piękne, dorodne wąsiory :serce:
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 30 Sie, 2015 20:27   

Tristan - kontaktowy, odważny, wszędobylski :: otwarty na nowe przestrzenie, istoty i wydarzenia. Uwielbia towarzystwo innych kotów.

Dastan
- delikatny, ostrożny, wrażliwy. :: Niemniej ciekawski i ostrożnie badający otaczającą go rzeczywistość.

Bracia do adopcji w pakiecie lub osobno. Bardzo mile widziane towarzystwo innych kotów. Mogą mieszkać z dziećmi i psem, choć do budowania tych relacji potrzeba mądrego dorosłego, który da obu stronom szansę na przebycie procesu aklimatyzacji :D

Kocięta są zdrowe, ładnie jedzą mięsko, jak również karmę suchą i mokrą. Bezbłędnie korzystają z kuwety. Uwielbiają zabawy, wdrapywanie się na wysokości i gonitwy. W kontaktach z człowiekiem coraz bardziej otwarte. Kandydaci na wielkie, puszyste miziaki.
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 31 Sie, 2015 10:54   



_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 01 Wrz, 2015 15:57   

Chłopcy po kontroli u weta

cały czas wyprowadzamy uszy na prostą, jeszcze tydzień Oridermylu przed nami, a płukanie tak długo, póki się z zalegającymi grudami w kanałach słuchowych nie uporamy :roll:

niestety martwię się Tristankiem, jego chudością, chorobliwą wręcz :cry: , z zaleceń: 5.09 odrobaczamy i po dwóch tygodniach przebadamy malucha krew
chyba, że coś niepokojącego będzie się dziać, wówczas wiadomo wizyta wcześniej.
Maluch niby zachowuje się normalnie, chętnie je, bawi się, jednak wygląda, jakby dopiero co był znaleziony :cry: a przecież już tak długo jest pod opieką, odrobaczony, dobrze karmiony...
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 03 Wrz, 2015 08:14   

muszę pochwalić Dastanka :D rozwija chłopak skrzydła i jest coraz odważniejszy
dziś nawet zaliczył noski, noski z psem
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Wrz, 2015 15:21   

Chłopcy rosną i czekają na DS. Tymczasem Dastanek jest coraz odważniejszy. Jest przepiękny. Ma niesamowicie wielkie uszy - Pani doktor śmiała się ostatnio, że nie widziała kota z tak wielkimi uszami. Jak tak patrzy na człowieka z postawionymi uszami, bardzo mi elfa przypomina :: Jest delikatniejszy i troszkę nieśmiały w porównaniu do Tristana. Nawet przy miseczkach z jedzeniem zachowuje godność, jedząc powoli i ze skupieniem. Powaga znika, jak zaczyna ganiać się z dzieciarnią obecną u mnie w domu ::
Tristanek to małe cudo. Odważny, ciekawski i przebojowy. Z zaciętością lwa broni miski z jedzeniem, warcząc, nawet jak nie ma na kogo :: Kocha Peetusia miłością wielką i okazuje mu to na każdym kroku, prężąc grzbiecik i rozdając baranki. W stosunku do człowieka najodważniejszy z całej mojej czwóreczki.

Mam nadzieję, że chłopcy nie obrażą się na mnie, bo przed nami 4 dni podawania Optiverminu :palacz:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 04 Wrz, 2015 19:44   

O wielkich uszach chyba coś bym mogła powiedzieć, jako personel obsługujący Plastusia ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2015 14:11   





_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
agusiak 

Dołączyła: 17 Maj 2015
Posty: 1744
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Wrz, 2015 14:40   

Jakie Misiak cudowne ::
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2015 11:45   

potworki odrobaczamy - co ciekawe Tristana łatwiej złapać - trudniej podać tabletkę :diabel: , Dastanka - złapać to wyzwanie, ale tabletkę podać łatwiej :twisted:

no nudno nie jest ::
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
misiosoft 
The Pasiuczers

Dołączyła: 24 Lut 2013
Posty: 4702
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 07 Wrz, 2015 15:30   

kikin napisał/a:
potworki odrobaczamy - co ciekawe Tristana łatwiej złapać - trudniej podać tabletkę :diabel: , Dastanka - złapać to wyzwanie, ale tabletkę podać łatwiej :twisted:

no nudno nie jest ::


równowaga w przyrodzie musi być zachowana ;)
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2015 09:15   

Tristan - ta mała słodka zaraza :diabel: tak wczoraj protestował, że nie weźmie tabletki, że musiałam uciec się do podstępu i jego obżarstwa i tabletkę zapakować w parówkę... no i poszło :lol:
uf dziś na szczęście ostatni dzień odrobaczania :wink:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2739
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 08 Wrz, 2015 11:48   

Ja ostatnio pakuję tabletki do kocich kabanosów - bezstresowo, bez trzymania, szarpania itd. Sami jedzą i jeszcze się cieszą ::
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]