Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Niebieska
Pią 30 Kwi, 2021 21:30
Dastan i Tristan
Autor Wiadomość
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 07 Lut, 2020 08:49   

Tristan by na pewno chciał gorę pysznego jedzenia, najlepiej dobrej puszki, a najlepiej to już w ogóle surowego mięska i domu sam na sam z Peetą - to ostatnie niestety niemożliwe :twisted:
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 30 Mar, 2020 16:50   

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 20 Kwi, 2020 08:41   

gdy działa odkurzacz, trzeba się schować :: :: ::







ale gdy nie działa, można korzystać z życia :: :: ::

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Maj, 2020 09:45   

przypominamy się nieśmiało, że ten kot od 5 lat czeka na dom :cry3: :cry3:

od ponad roku czeka na zmianę DT, ponieważ w obecnym jest zestresowany i nie dogaduje się dobrze z resztą stada :roll:
Drogi Wolontariusz! spójrz proszę na niego łaskawym okiem

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 15 Cze, 2020 11:39   

_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Lip, 2020 11:15   



_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
Cynamon 

Dołączyła: 16 Maj 2013
Posty: 3401
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 21 Lip, 2020 17:55   

Biedny Tristan nie masz Ty kocie coś szczęścia :(
Kurcze byłoby cudownie jakby ktoś dał Mu szansę! :modly:
 
 
kikin 

Dołączyła: 12 Gru 2013
Posty: 7938
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 22 Lip, 2020 08:52   

Cynamon napisał/a:
Biedny Tristan nie masz Ty kocie coś szczęścia :(
Kurcze byłoby cudownie jakby ktoś dał Mu szansę! :modly:

To prawda :roll: szczęścia to on na razie nie ma... a to naprawdę fajny kot. :roll: do szczęścia potrzebny tylko (albo chyba aż w tym przypadku) dom z fajnym kotem... w przypadku Tristana okazuje się to nieosiągalne... szkoda bo dla w miarę znającego się na kotach wolontariusza to nie byłby trudny przypadek...
_________________
Moje Tymczaski kochane :love: Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Czw 06 Sie, 2020 20:47   

Tristan od niedzieli jest w szpitalikowej klatce; dziś zaplanowano wizytę u weterynarza - ładowałam do transportera kompletnego dzika - rękawice skórzane gryzł na maksa... W klatce na sam widok człowieka drży jak osika, koszmar!
Utoczyliśmy krwi na badania, natomiast usg i pobranie moczu zostaną wykonane podczas sanacji paszczy - to, co ten kocur ma w buzi - powala: smrodem przede wszystkim; kły są o 1/3 dłuższe przez cofnięte dziąsła - paradontoza rozwinięta na maksa, ropa się leje. Być może tu tkwi przyczyna problemów Tristana z pęcherzem...
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Sie, 2020 11:48   

Tristan źle znosi przeprowadzkę. Gdy w szpitaliku jest cicho i człowiek się zbytnio nie kręci, on udaje, że nie istnieje, zaszyty pod posłankiem rzuca jedynie przerażone spojrzenia. Niestety gdy człowieka zaczyna być więcej lub zbliża się do jego klatki, wcale nie jest lepiej. Z przerażenia rzuca się po klatce i próbuje uciekać. Trzeba być przy nim bardzo spokojnym i powolnym, żeby przy okazji sprzątania i podawania jedzenia nie zrobił sobie krzywdy. Wdrożyliśmy leki uspokajające i staramy się uczyć go na nowo zaufania do człowieka, ale na to potrzeba czasu :(

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Sie, 2020 15:21   

Może pomogloby przywieszenie obrozki feromonowej na klatce...
 
 
Piena 

Dołączyła: 29 Cze 2016
Posty: 2351
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 21 Sie, 2020 16:20   

Kawałek ma, ale jak ze wszystkim - nie pomoże od razu...
 
 
kotekmamrotek 
kotekmamrotek

Wiek: 46
Dołączyła: 08 Cze 2014
Posty: 13579
Skąd: Luboń
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020 21:55   

Tristan jest już po sanacji - ma usunięte WSZYSTKIE zęby... Dobrze, że udało się za jedną narkozą - smród powalał! Dziąsła muszą go jeszcze boleć, ale najważniejsze, że je - grymasi tylko przy większych kawałkach. Z zachowaniem różnie - generalnie najczęściej jest niedotykalski i przerażony, ale są też takie chwile:



Oby było ich jak najwięcej...
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 13 Wrz, 2020 22:08   

Może teraz, gdy go te zęby już nię będa boleć, zmieni się jego zachowanie.
Z moich obserwacji wynika, że koty bardzo się zmieniają, gdy ból ustępuje...
Trzymam kciuki za Tristana!
 
 
Nuria 

Dołączyła: 18 Paź 2016
Posty: 609
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 17 Wrz, 2020 10:11   

Już są małe postępy i zmiany w zachowaniu - tak jak wcześniej Tristan ukrywał się i chował w rogu klatki albo pod posłaniem, a na zbliżającego się człowieka syczał, pacał, a nawet rzucał się na pręty klatki, tak ostatnio zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Gdy zabierałam miski z jego klatki nie dość, że nie próbował mnie zaatakować ani nie szukał w panice schronienia, to jeszcze wykazał zainteresowanie tym co robię i wychylił noska, żeby sprawdzić czy papu już przyszło :jesc: tak się nam zmienia Tristanek :D
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]