Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sro 04 Lis, 2015 21:41
Salti, Etna i Tabi
Autor Wiadomość
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pon 28 Wrz, 2015 23:29   

kotekmamrotek napisał/a:
Ile bym dała, by być TĄ Olą...


w każdej chwili możesz stać się TĄ Olą, tylko nie odpowiadam za to, jak będziesz wyglądać, kiedy rzeczywistość przekroczy Twoje oczekiwania - zapraszam bardzo serdecznie :twisted:
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2015 20:46   

Bura dziś nasyczała na Etnę, więc Etna nasikała jej na poduszkę. mało, malutko, ale wystarczająco, żeby Burak zgłupiał. i nawet nie mam siły się gniewać na małą, w końcu musi się jakoś przed bestią bronić...
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2015 20:50   

Miłość kwitnie :love:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2015 20:53   

To na pewno było po przyjacielsku :diabel: Takie standardowe sprzeczki pomiędzy współlokatorami. Dziewczyny czasem mają humorki :wink:
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Sro 30 Wrz, 2015 11:32   

Etniaczek mnie wczoraj wystraszył. Wieczorem nie przybiegła się przywitać, nie przyszła na kolację (!), a kiedy zaniosłam jej jedzonko, ledwo je skubnęła (!!!). Uciekała, chowała się, była bardzo nieswoja, za to Burak łaził z wyrazem perwersyjnego zadowolenia na pysku - musiały znów mieć jakąś utarczkę, jak nic... Na szczęście tak po godzince Etna zaczęła zachowywać się normalnie, nawet przypomniało jej się, że nie jadła kolacji, bo każde moje przejście obok kuchni skutkowało małą rakietą pod nogami :D Kamień spadł mi z serca i przysięgłam sobie, że dziś rano za karę Burak pójdzie do karceru, bo kto to widział, żeby mi dziecko bić..!

A tymczasem wieczorem, kiedy koty radośnie ułożyły się na mnie (pięć sztuk, wygodnie, nie powiem) i Burak jak zwykle uwalił mi się na mostku, przyszła Etna w nastroju miziankowym - mruczała, łasiła się, barankowała, po czym... uwaliła się na Burakowym zadku, przewieszając się przezeń, cała szczęśliwa. a Burak ani drgnął, choć nie spał.

Terapeuta pilnie potrzebny :?
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015 16:24   

"Który profil mam lepszy? Lewy? Prawy?"





Fajnie jest czasem poleżeć na parapecie z przystojnym kumplem...


...tylko że ta zazdrosna małpa zawsze się na trzecią wepchnie!
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 06 Paź, 2015 18:34   

Oba profile znakomite :)
W takim zagęszczeniu niestety szansa na randkę bez nadzoru niewielka...
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Czw 08 Paź, 2015 22:59   

Etna miała dziś gości. nie mogła się zdecydować, czy pokazać im się od słodkiej strony i być cukierkową mruczącą przylepką, czy uciekać i zgrywać niedostępną. i tak ją to niezdecydowanie zmęczyło, że w końcu poszła pomyśleć pod kaloryfer. doszła tam do wniosku, że ma ochotę na miłość, niestety goście zdążyli już wyjść.

ale coś mi się wydaje, że i tak podbiła ich serca i niedługo się z nią pożegnam...
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 11:16   

miłość czasem boli. miłość Pasiuka boli częściej niż czasem...

_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Cotleone 
Don Vito & co

Dołączyła: 11 Maj 2015
Posty: 2738
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 19:48   

Wampir czy co?
_________________
Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Pon 12 Paź, 2015 22:44   

Pasiuk mówi "Call me Edward" :D
_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
Olinka 

Wiek: 47
Dołączyła: 09 Maj 2006
Posty: 801
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 12:26   

Po przetoczeniu się huraganu nieszczęść przez nasze życie - przy czym spalenie się latopa z wszystkimi danymi to lajcik - powracamy.

Informujemy, że u Tabi (zwanej konsekwentnie Mrówką) wszystko jest absolutnie i w zupełnym porządku. Koteczka szybciutko wrosła w nasze stado. Ona wszystkich kocha i wszyscy kochają ją. Bardzo zaprzyjaźniła się z przyszywaną siostrzyczką Kordelką. Tabi to sreberko, nie tylko z wyglądu, energiczna z ogromnym apetytem koteczka, a wieczorem, w łóżku, tak bardzo się przytula i włącza taki traktor, że trudno zasnąć z nadmiaru tej słodyczy.











:D
_________________
Zaśnij mój najmniejszy skarbie - Diplodok 5.V.2000 - 22.II.2013
 
 
kiniek 

Wiek: 37
Dołączyła: 01 Sie 2007
Posty: 3501
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 13 Paź, 2015 19:40   

4 fotę koniecznie daj do ogłoszenia bo jest piękna
_________________
"Pies: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - są bogami!
Kot: karmią mnie, kochają, troszczą się o mnie - jestem bogiem!"
 
 
jaggal 

Dołączyła: 13 Cze 2015
Posty: 5507
Skąd: Poznań, Winogrady
Wysłany: Sob 17 Paź, 2015 11:47   

and, oh, my cats, if you see me cryin'
my Etna is gone
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin' -
if you see me - if you see me - if you see me -
if you see me cryin'
:cry2:

_________________
A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
 
 
gosiakkkk87 

Dołączyła: 17 Paź 2015
Posty: 18
Skąd: Poznń
Wysłany: Sob 17 Paź, 2015 12:35   

Witam :) tutaj nowa szczęśliwa właściciela Etny :) Chciałam wrzucić jakieś zdjęcie, ale mała tak biega, że nie mogę jej złapać.
Etna na początku była nieśmiała - wieczór przesiedziała na łóżku, ukryta bezpiecznie za poduszką. Później zmiana miejsca na szafę - co by wszystko oglądać z góry.
Noc była trochę ciężka - mała trochę miauczała, za to nasza Latifa (kocia rezydentka) była oburzona, że drzwi do sypialni są zamknięte i też musiała je głośno wyrazić.
Skończyliśmy jak prawdziwi "rodzice": ja z Latifą w salonie, a mąż z Etną w sypialni ;)
Aktualnie Latifa i Etna poznają się - przy czym Latifa nie ukrywa swojego oburzenia i otwarcie demonstruje nam, że została przez nas zdradzona ;)
Etna jak przystało na mądrzejszego kota przeczekuje humory Latify z wyrazem dezaprobaty na twarzy i zwiedza mieszkanie dalej :)

Ogólnie wszyscy trochę niewyspani, ale jedzonko zjedzone, kuwetki pełne, więc będzie dobrze.

Aha z tego wszystkiego: Lati wyraził swoje oburzenie nie śpiąc ze mną na kołdrze, a nawet kanapie - spała na nowym drapaku, który do tej pory od 3 tygodni był przez nią ignorowany ;)

Także nie bez przygód, ale wszyscy szczęśliwy :) Etna jest przepięknym miziakiem, a do tego jest odważna i bardzo ciekawa - całe mieszkanie zostało już zwiedzone. Jak tylko uda mi się pstryknąć jakieś zdjęcie prześlę. Pozdrawiamy nasze wolontariuszki :) ))
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]