A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito?
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito?
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)
oh, proszę Don Vito o wybaczenie za moje wątpliwości... składam w ofierze cycek kurczaka
No to teraz "Gry wojenne" w trzech odsłonach. W roli głównej oczywiście Hefalump i Don Vito (dla niewtajemniczonych - jest to fragment treningu na dona, przeprowadzanego systematycznie)
Mam nadzieję, że sceny nie były zbyt drastyczne...
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
A któż inny miałby zająć najwyższą półkę, jak nie Don Vito?
(jak na razie na stanie mamy 2 koty, więc nie ma wielu opcji, ja się na drapaku nie instaluję)
oh, proszę Don Vito o wybaczenie za moje wątpliwości... składam w ofierze cycek kurczaka
Podejrzewam, że Don Vito chętnie przyjmie ofiarę w takiej postaci. Co do innych części kurczaka, to niestety nie daję gwarancji. Ostatnio nie chciał udka.
I tu przy okazji muszę pochwalić Hefalumpa (w końcu to jego wątek), bo on zawsze wszystko ładnie zjada i nie grymasi
On jest na tym etapie, że bardziej interesuje się zabawą niż jedzeniem. Jak gania za wędką, to nawet brzęk misek go nie przyciągnie.
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
No ja też cały czas się dziwię. Bo nie można powiedzieć, żeby nie miał apetytu - jak najbardziej ma. Swoją miseczkę opróżnia ekspresowo i zagląda, czy na pewno Vito ma zamiar zjeść wszystko ze swojej. Jeżeli Vito się odsunie (albo chociaż wyprostuje za bardzo) to zakrada się do jego zasobów. No chyba, że powiem, że "nie wolno" albo "Hefi zostaw", to zostawia. Podejrzewam, że gdyby miska została bez opieki, to po chwili by zrobił kolejne podejście, ale i tak uważam, że jest bardzo kulturalny. No i kot który się słucha? Ewenement!
Nie dość, że bardzo kulturalny, to zawsze elegancki, we fraku i białych skarpetkach
Ma cudownie lśniące i miękkie futerko, po prostu aksamit
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Co do tego ważenia - dziś sprawdziliśmy
Vito - 5,9 kg (ja nie wiem jakim cudem, w październiku było 5,5)
Hefalump - równo 5 kg
Na zdjęciu Hefi się lepiej ustawił. On naprawdę jest całkiem sporym maluchem. W zasadzie, to filmik dobrze oddaje te proporcje...
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]