Przesunięty przez: brynia Pon 04 Kwi, 2016 08:54 |
Hefalump |
Autor |
Wiadomość |
tess
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Maj 2015 Posty: 371 Skąd: Września
|
Wysłany: Sob 12 Mar, 2016 01:46
|
|
|
To najadłby się u nas Komando powitało skrzydełka z radością, porozwlekało po całym domu, pobawiło się, powarczało... Po czym uznało, że zabawa zabawą, ale gdzie filecik. Nawet jak Adam wydobył ze skrzydełek mięsko, nie spotkało się ono z aprobatą.
Hefi bosko ciamka |
_________________ Kocia mama Jaime'ego, Brienne i Odyna, wirtualna Astor (szczęśliwie wyadoptowanej) i Cody'ego |
|
|
|
|
GatosDePau
czyli Pau i koty
Dołączyła: 10 Lis 2015 Posty: 414 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 12 Mar, 2016 09:31
|
|
|
Cotleone napisał/a: | Zajęcie na dobre pół godziny |
Dobry sposób na pacyfikację koteła na jakiś czas |
_________________ Zbyt mało Don Kichotów,
Zbyt wiele wiatraków. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 21 Mar, 2016 21:29
|
|
|
Hefalump nie ma zbyt wiele czasu, żeby o sobie opowiadać i pisać posty. Cały czas jest bardzo zajęty. Trzeba zrobić codziennie kilka razy trening biegowo-zapaśniczy z Vito, zapolować na birda, przegonić myszy, odłożyć na miejsce (jakiekolwiek) piłeczki (te hałasujące i dzwoniące najlepiej o 5 rano odkładać ) no i wypada znaleźć jeszcze chwilę na tulenie i głaski. Bardzo jest przytulaśny. Hefcio zawsze uczestniczy we wszelkich pracach w kuchni. Pilnuje stanu swojej miseczki, a jak Vito się zamyśli albo zostawi, to on się chętnie zaopiekuje jego miską. Poza tym pomaga mi w nauce - uroczo kładzie się na moich notatkach i domaga głasków.
Tyle obowiązków na jednego małego kotka, ale daje radę
Poza tym wszystko co robi, robi z gracją i wdziękiem. Jest przeuroczy |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 25 Mar, 2016 23:34
|
|
|
Wczoraj Hefi i Vito dostali nowe zabawki. Myszki z kocimiętki okazały się hitem. Zajęli się nimi na tyle intensywnie, że myszki z piórami zostały nieodpakowane i położyłam je w koszyku z kocimi akcesoriami. Dziś znalazłam rozpracowane opakowanie, jedna z myszy była już pod kanapą. Nie musiałam sprawdzać po odciskach zębów, czyja to zasługa.
Odpowiedź na pytanie, kto jest sprytnym kotem jest oczywista |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016 17:33
|
|
|
To mówisz, że gdzieś jadę?
No to spakowałem się
Hefalump wczoraj spakował plecaczek i pojechał do nowego domu. Nasz dzielny Maluch zamieszkał we Wrocławiu. Bardzo nieśmiało zaczął zwiedzać swoje nowe włości. Trzymam kciuki za aklimatyzację.
Powodzenia Hefciu!
Teraz inne ręce będą mogły łaskotać te słodkie stópki
A tu jeszcze trochę cukru z rodzinnego albumu |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
misiosoft
The Pasiuczers
Dołączyła: 24 Lut 2013 Posty: 4701 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016 19:06
|
|
|
powodzenia!! |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 04 Kwi, 2016 19:26
|
|
|
Mam wieści od Hefalumpa.
W nocy nie za bardzo pozwolił się wyspać domownikom - zwiedzał mieszkanie, purczał i sprawdził wszystkie dzwoniące zabawki.
W dzień bawił się ulubioną wędką bird.
Miska opróżniona, kuweta zaliczona.
No wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2016 20:02
|
|
|
Kolejne wieści z ds Hefalumpa:
Mały ma się bardzo dobrze, bawi się, leży na łóżku, je normalnie, obsługa kuwety bezproblemowa.
No to chyba wszystko ok |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
brynia
TheDżenders ThePasiuczers
Dołączyła: 28 Lip 2007 Posty: 13092 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2016 16:56
|
|
|
|
|
|
|
|
jaggal
Dołączyła: 13 Cze 2015 Posty: 5507 Skąd: Poznań, Winogrady
|
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2016 16:57
|
|
|
czyli Vito może się pochwalić kolejną filią rodziny |
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2016 20:02
|
|
|
Kolejny młody don wyszkolony przez Don Vito założył własną rodzinę. Ale to oczywiście Vito jest nadal Ojcem Chrzestnym
A tak serio - mam nadzieję że wrocławska filia rodziny Cotleone za jakiś czas się powiększy i Don Hefalumpione dostanie consigliere. |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17269 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sro 06 Kwi, 2016 23:52
|
|
|
|
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." |
|
|
|
|
Cotleone
Don Vito & co
Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 2733 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 09 Kwi, 2016 19:39
|
|
|
Kolejne wieści od Hefcia
Leży sobie obok swojej Pani i wystawia się do głaskania.
Czyli mogę uznać, że proces aklimatyzacji zakończony. Mały już jest u siebie Kolejny wyadoptowany, który lepiej sobie radzi beze mnie niż ja bez niego Na dodatek chyba Vito się nudzi... |
_________________ Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) |
|
|
|
|
|