Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna Fundacja 'Koci Pazur'
Fundacyjne forum kociarzy z Poznania

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: brynia
Sro 17 Lut, 2016 21:00
Otylia i Parys
Autor Wiadomość
Morri 

Dołączyła: 24 Maj 2010
Posty: 17281
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 12 Gru, 2015 18:46   

Trzymamy :good:
_________________
"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
 
 
BEATA olag 

Wiek: 52
Dołączyła: 17 Sie 2014
Posty: 4939
Skąd: Piątkowo / Poznań
Wysłany: Sob 12 Gru, 2015 18:54   

:good:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 15 Gru, 2015 22:53   

Parys jest już po zabiegu - niestety okazało się, że w oczodole jest gronkowiec i inne paskudztwo :cry: . Oczodół został znów otworzony, nadal nie wiadomo, co mogło być powodem ciągłych problemów - całkiem możliwe, że drażniła malutka część starego szwu, która mogła zostać po pierwszym zabiegu.

Wczoraj Parysek spędził wieczór pod kocykami, niestety nie obyło się bez wymiotów :cry:

Dzisiaj czuje się już dobrze, ma apetyt, a jutro jedziemy na kontrolę.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 17 Gru, 2015 10:18   

Jesteśmy po kontroli - wszystko jest ok, w poniedziałek jedziemy na zdjęcie szwów. Parys dostał zastrzyk z antybiotykiem, od jutra do poniedziałku dajemy antybiotyk w tabletkach.

A tu kilka zdjęć:

Przytulanki wieczorową porą:



Parysek :aniolek:



A tu już Parysek po zabiegu:

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 17 Gru, 2015 20:16   

Moje kochane "Maleństwa" ;)
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 21 Gru, 2015 18:44   

Dziś byłam z Parysem na zdjęciu szwów - wygląda na to, że najgorsze jest już za nami.

Jutro pozbywamy się kołnierza - chłopak będzie mógł brykać na całego! :aniolek:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 27 Gru, 2015 20:25   

W związku z faktem, że Parys i Otylia to niezwykle grzeczne koty (hehe), odwiedził je w tym roku Święty Mikołaj i przyniósł prezenty w postaci nowej miski oraz zabawek. Jutro Otylka jedzie na sterylkę, operację przepukliny i przeczyszczenie kanalików łzowych - mam nadzieję, ze już nic nie będzie się tam działo. Standardowo prosimy o trzymanie kciuków.

PS. Mam w pokoju pudła z IKEI do trzymania różnych szpargałów. Pomimo tego, że wataha ma ogromny drapak, jak wszyscy wiemy do drapania najlepsze są pudła. Wracam z zakupów, a tam oderwany kawałek kartony wala się po podłodze. No ja nie wiem, czy te prezenty były takie zasłużone... :diabel:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Gru, 2015 10:06   

No przecież łóżka Ci nie podrapały, tylko kartony, to jak nie zasłużone prezenty? :diabel:

Kciuki trzymam :ok:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 28 Gru, 2015 20:23   

Ciociu kat, proszę mi tu tych huncwotów nie rozpieszczać (jeszcze bardziej) :wink: :diabel:
 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 29 Gru, 2015 10:44   

Bardziej się nie da ;)
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016 22:55   

Parys i Otylia jak wiemy są kotami naczłowieczymi. W związku z tym, że ciotka czasem próbuje się wyspać i nie być zepchniętą z poduszki, wymyśliła sobie, że czasem zamknie drzwi pokoju na noc... Tymczasem rozszalała zgraja kotów o godzinie 5 rano urządziła mi pod drzwiami koncert "Natychmiast proszę mnie wpuścić Ty straszna ciotko!". Jak ich nie kochać - po 3 sekundach leżały mrucząc mi na brzuchu. :aniolek:

Otylia czuje się super po sterylizacji, byłam na kontroli, ma tylko cieniutką linię na brzuszku, a tak poza tym wszystko wraca do normy. Otylek stał się ostatnio kotem grzejnikowym - a raczej podgrzejnikowym - to właśnie tam najczęściej można ją zobaczyć.
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw 07 Sty, 2016 21:12   

Otylia, kot naszafowy:



Standardowa poza:



Jak Go nie kochać?




To zdjęcie po prostu mnie rozbraja: :aniolek:

 
 
kat 

Dołączyła: 18 Mar 2013
Posty: 15132
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią 08 Sty, 2016 10:48   

:serce: :serce: :serce:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon 11 Sty, 2016 21:48   

W krainie kociej radości niewiele się zmienia. :wink:

Kocie obżartusy AKA Parys i Otylia na każdy mój krok w stronę kuchni reagują tak samo : DZIKIM CWAŁEM pod moimi nogami, może ciotka da co nieco jedzenia (bo one takie głodne przecież). Ostatnio robiłam obiad, maluchy usłyszały nóż (co jednoznacznie oznacza JEDZENIE), a ja kroiłam tylko cebulę...

Bieg, skoki na blat. Zrzuciłam kawałek na ziemię. Gdyby tylko można było zobaczyć te miny ;)

A tak poza tym to wciąż najczystsza postać kociej miłości. Przychodzę z pracy - wskakują na kolana i się przytulają. Idę spać i rozkładam łóżko - zameldowani na poduszce. Najsłodsze kocie kulki ever. :aniolek:
 
 
come-here 

Wiek: 35
Dołączyła: 10 Sty 2014
Posty: 1294
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 13 Sty, 2016 20:20   

Pora na nowe foty.

Kocia przyczajka:



oraz trule love: :aniolek:

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
x
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]