Ksenia jest nieodmiennie przepiękna - w kapeluszach i bez, jako motyl i jako kota
a gratulacje dla Trudi jak najbardziej, trzeba będzie to jakoś uczcić ^^
_________________ A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać?
Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania!
W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury
Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry.
Znowu długo nie pisałam, bo Trudi i Tadzik non stop na tych swoich studiach i ani myślą o tym, żeby dać mi laptopa, bym do Was napisała... Dzisiaj będzie krótko i na temat, otóż, jak wiecie ze zdjęć, wszystko u mnie w poziu
Stałam się typowym domowym kotem, co można przez to rozumieć ? To, że w nocy potrafię przyjść do łóżka moich opiekunów i położyć się nad głową albo jednego albo drugiego
Moja sierść jest taka zadbana, że czasami to mam wrażenie, że jest jej za dużo, ale spokojnie Trudi i Tadzik mi ją wyczesują co jakiś czas. Fakt faktem, gdy jest jej za wiele, a ja się myje, to siłą rzeczy zjadam swoje futerko i potem wymiotuje. Ale, ale ! Czy ja już wspominałam, że stałam się domowym kotem ? No właśnie ! Trudi nauczyła mnie, że w takich momentach powinno się iść do kuwety i pochylić głowę i samo poleci. I ma rację. Zachowuję się teraz jak typowa dama, a jak ! Jestem przy tym taka kochana i miziajna jak nigdy dotąd. Naprawdę czuję się tutaj coraz pewniej, coraz bardziej szczęśliwa i uśmiechnięta. Myślę, że ta cała obróżka feromonowa mi pomaga w normalnym, spokojnym egzystowaniu Ale to nie zmienia faktu, że ja mogę spędzać cały dzień z opiekunami w ich łóżku. Czasami się kimnę na trzech poduszkach albo leżę słodko mrucząc.
W zeszłym tygodniu, a dokładnie w środę, byliśmy w trójkę (jak rodzina!) u weta na pobraniu krwi, by sprawdzić czy na 100 % mam FIV'a. W Mikołajki mają być wyniki... Trzymajcie za mnie kciuki, żeby wynik był pozytywny dla mnie, a nie dla jakiegoś braku odporności !
Ogólnie Tadzik się pytał czy (nie daj KociBoże!) gdyby okazało się, że mam tego FiVa, to czy mogłabym mieszkać z innymi FiVkami ?
Tej, ogólnie oglądajcie moje filmy i zdjęcia, są naprawdę fajne !
Buziole krejzole :**
Ostatnio zmieniony przez TrudiTadzik Czw 03 Gru, 2015 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Odkąd mam kota w domu rodzinnym zastanawiałam się, jak to możliwe by nauczyć ją 'wypluwać' do kuwety Trudi- cudotwórczyni!
Opiekuję się Afryką (FIVKOWA) pod jakimś naszym wątkiem fejsbukowym rozwiązano czyjeś wątpliwości- nie ma przeciwwskazań by dwa FIVKI były razem chciałabym, by Afro miała przyjaciółkę<3
_________________ "Zwykła ludzka miłość polega na tym, że kocha się kogoś, kto jest tak miły w dotyku, że ewentualne jego wady są już nieważne."
Jerzy Pilch
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Wto 01 Gru, 2015 22:49
Trzymam mocno kciuki, żeby test był negatywny dla tego głupiego FIV
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 02 Gru, 2015 00:54
Lili, tak nie do końca - ważne by oba koty były kotolubne i dobrze na siebie reagowały - stres bowiem wpływa na obniżenie odporności I oczywiście oba futra przy wspólnym poznawaniu się muszą być bezwzględnie zdrowe, żeby jeden od drugiego nic nie złapał
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Powiem Wam szczerze, że troszke mi smutno ... Otóż okazało się, że jednak mam tego FIVa... Teraz się bardzo mocno boje, czy ktokolwiek mnie tak bardzo polubi (bo na miłość to trzeba jednak trochę poczekać, no nie??), że mnie weźmie do siebie. Zaadoptuje. Pokocha. Czy jest tu ktoś taki? Nie to, że u moich tymczasowych opiekunów jest mi źle z tym że ja już wiem, że jestem gotowa na nowe doświadczenia, nowych ludzi. Jak już wspominałam wcześniej i mogę to mówić cały czas JESTEM W PEŁNI UDOMOWIONA
No dobra, dobra czasami mam odpały, że staję przy oknie i miałczę, ale to nie znaczy że zaraz ucieknę przez to okno. W domu jest mi ciepło, przyjemnie jest mi naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Przesypiam również całe noce, a gdy ich nie przysypiam to staram się być najciszej jak się da. A jeżeli zdażyłaby się taka sytuacja, że jednak narobiłabym mnóstwo hałasu to oczywiście od razu uciekam Nie jestem oczywiście taka zła, tej !
A tymczasem łapcie parę zdjęć i filmik z yt !
Buzioooole !
kat
Dołączyła: 18 Mar 2013 Posty: 15132 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Gru, 2015 21:42
Kseniu, Wiedźmin też ma FIV, a znalazł super domek
Ty też na pewno taki znajdziesz
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Nie 06 Gru, 2015 23:51
Nie martw się, Kseniu Na pewno znajdziesz domek I to taki najlepszy-na-świecie
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Wiecie co Wam dzisiaj powiem? Oprócz tego, że sobie znalazłam miejsce w innej szafie (bo tam ciepło jest) to jeszcze w poniedziałek odwiedziła mnie moja kochana opiekunka wirtualna Pani Barbara ! Jejciuuu.. Żebyście wiedzieli jaka ona jest wspaniała! Oczywiście na początku zachowywałam się tak jak ja w stosunku do ludzi, bardzo zamknięta w sobie i nie ufna. Po jakimś czasie już podchodziłam i dawałam się troszeczkę pomiziać. Ogólnie to Tadzik, Trudi i Pani Barbara to non stop o mnie rozmawiali i tak przez godzinę. No ja Cię kręcę, wiecie jakie to dziwne było słyszeć cały czas - Ksenia to, Ksenia tamto. I się śmiali co chwila mówiąc jaka to jestem słodka i kochana. A moja opiekunka wirtualna to powiedziała, że na zdjęciach wyglądam grubiej jak w rzeczywistości. No przecież wiadomo, że te pudełka nie z kartonu to nie robią dobrych zdjęć. Tadzik i Trudi to siedzieli tak na przeciwko Pani Basi, pili herbatkę i zajadali się ciasteczkami, a mi to nic nie dali ! Nie no dobra, przecież ja na nich nie skarżę ! Naprawdę bardzo polubiłam Panią Basię, bo jest bardzo miłą i ciepłą osóbką, która cieszy się z tego, że mam swój dom tymczasowy, w którym czuję się bezpiecznie. Ja też się cieszę, że ona ma swój domek, bo zapewne się w nim czuje tak dobrze jak ja tutaj.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ <-Moc serduszek, bo mam pełny brzuszek!
A wiecie dlaczego?! Bo Pani Basia to taki Święty Mikołaj jest. Jejkujuniu, tak bardzo mnie zaskoczyła tym, że przybyła z torbą gdzie były prezenty. A nie zgadniecie dla kogo !
TAAAK DLA MNIE ! Dostałam dziewięć karm bozity, każdy inny smak. Mmmm... Reniferka już zjadłam, mam nadzieję, że nie będzie zły.. Ale najbaardziej cieszę się z piórka na wędce. Na tej stronie internetowej co filmiki są ze mną to niedługo będę się z tym piórkiem bawić ! Czasami jak mi się uda to stoję na dwóch nóżkach, żeby zlokalizować piórko <3
No i dostałam też domek taki z kartonu. Narazie jeszcze go nie przetestowałam, ale jeszcze potrzebuję mnóstwo czasu, żeby sobie tam znaleźć miejsce dla siebie. Jak mówię od początku, moją miejscówą jest teraz inna szafa, w której są ciuchy Tadzika.
Dobra kończę, bo już tyle napisałam, że szok. Chciałabym z Tadzikiem i Trudi bardzo podziękować Pani Basi, za to, że do moich opiekunów tymczasowych przybyła i się nie bała do mnie podejść tylko z troską się o mnie wypytywała.
Buziole krejzole ! I Wesołych Świąt jakbym już tutaj nie pisała, no chyba, że wydarzy się coś bardzo szczególnego !
Wasza Ksenia
P.S. Uwielbiam być miziana odkłaczaczem do ubrań !
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sro 16 Gru, 2015 18:17
Kseniu Dziękujemy Pani Basi
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
KOCHANI, jeszcze bym chciała, żebyście lookneli na tą stronkę, bo ja tam ładny wierszyk napisałam i chciałabym, żebyście polubili i mnie wsparli, bo ja jestem zaszczycona tym, że mam swój domek tymczasowy, a oni tam dali takie zadanie takim zwierzętom, co mają takie miejsce. I dlatego ja jako ja się zgłosiłam. Łapcie linka moi drodzy !
https://www.facebook.com/...2351063?fref=nf
Morri
Dołączyła: 24 Maj 2010 Posty: 17287 Skąd: Poznań
Wysłany: Sob 26 Gru, 2015 00:01
Ze świąteczną wizytą u Kseniaczka
_________________ "(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
"Strona internetowa oraz forum Fundacji dla Zwierząt Koci Pazur" wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na używanie plików cookies w celach statystycznych. [więcej informacji]